Trzebińskie filie biblioteczne w niełasce. Czy radni zechcą powstrzymać ich likwidację?

28 listopada decyzja w sprawie likwidacji 7 filii bibliotecznych. 6 grudnia feta z okazji otwarcia nowej siedziby biblioteki głównej. To smutny zbieg okoliczności.

Rada miasta na najbliższym posiedzeniu rozpatrzy wniosek burmistrza dotyczący likwidacji niektórych filii bibliotecznych. Filii jest 11. Dwunastą placówką MBP jest Biblioteka Główna.

Do tej pory "centrala" mieściła się przy ul. Narutowicza. Od 6 grudnia rozgości się w nowych wnętrzach budynku Manufaktury przy ul. Ochronkowej. 

Uruchomieniu nowej siedziby centralnej towarzyszy radykalne i niespodziewane cięcie dotyczące bibliotecznych filii w sołectwach i na osiedlach. Czy koszt społeczny tej operacji kogoś obchodzi?

Na razie nie wiemy, co sądzą na ten temat radni. W trzebińskim samorządzie nie ma w tej kadencji komisji mającej w nazwie słowo kultura. Ta dziedzina podlega komisji spraw społecznych i obywatelskich, która w kwestii likwidacji 7 bibliotecznych filii się w głosowaniu nie wypowiedziała, a sieć biblioteczna to przecież jak najbardziej kwestia społeczna. 

Zabrakło odwagi

W październiku komisja spraw społecznych zaprosiła na posiedzenie dyrektorkę Miejskiej Biblioteki Publicznej Martę Sikora. Powód był taki, że w mieście mówiło się, że burmistrz, w związku z uruchomieniem Manufaktury, planuje likwidować filie. 

Przewodniczącą komisji Katarzyna Majewska mówi, że w trakcie październikowych obrad była mowa o reorganizacji nie o likwidacji i padła też deklaracja pani dyrektor, że jeśli coś się w tej materii zmieni, to zjawi się na listopadowym posiedzeniu, ale się nie zjawiła. Radni dostali jednak do zaopiniowania dokument mówiący o likwidacji 7 bibliotecznych filii. Co z nim zrobili?

Przewodnicząca Majewska wylała swój osobisty żal, że wśród filii do likwidacji jest także ta na osiedlu Wodna, które reprezentuje. Jednocześnie zarządziła, że głosowania na komisji spraw społecznych nie będzie, bo stanowisko w sprawie likwidacji zajmie komisja prawa i budżetu (likwidacja filii oznacza zmiany w statucie biblioteki).  

Nikt z pozostałych członków komisji specjalnie nie oponował. Ani radny  z Młoszowej Jarosław Kurdziel, ani radna z Czyżówki Halina Henc, ani radna-bibliotekarka z os. Centrum w Trzebini Monika Kłak-Gorlewicz. A przecież to w ich okręgach wyborczych filii ma nie być. 

Ciekawostką jest również, że radny z Lgoty Rafał Szkarłat nie walczy o filę biblioteki w oddalonej od centrum miasta Lgocie. Według danych MBP, w Lgocie nastąpił duży spadek czytelnictwa z 9 proc. w roku 2021 do 4 proc. w roku 2023. Oznacza to, że biblioteczna działalność odniosła tam porażkę. W takiej sytuacji bardziej wymagałaby sanacji niż likwidacji. 

Co mówią dane o czytelnictwie w gminie Trzebinia

Dane dotyczące czytelnictwa w gminie Trzebinia, zaprezentowane radnym w październiku przez dyrektorkę biblioteki, pokazują, że obecnie blisko 1/3 czytelników Miejskiej Biblioteki Publicznej  to czytelnicy 11 bibliotecznych filii, i że liczba filialnych czytelników miała tendencję rosnącą.  

2021 

• czytelnicy filii - 1679
• czytelnicy biblioteki głównej - 5572

2022

• czytelnicy filii - 1729
• czytelnicy biblioteki głównej - 5957

2023

• czytelnicy filii - 1910
• czytelnicy biblioteki głównej - 5918

Jeśli natomiast chodzi o czytelnictwo w latach 2021, 2022, 2023 w poszczególnych filiach bibliotecznych gminy Trzebinia, to dane pokazują, że w 7 filiach (dokładnie tych, które są likwidowane - os. Widokowe, Karniowice, Czyżówka, Lgota, Młoszowa, Wodna, Dulowa) ) czytelnictwo spadło, a w czterech (dokładnie tych, w które mają pozostać) wzrosło (Psary, Bolęcin, Gaj i Myślachowice).  Przypadek? Raczej nie. 

Co dalej?

Los siedmiu bibliotecznych filii w gminie Trzebinia do najbliższej sesji pozostaje rękach rady, która już wie, że bibliotece trzeba w 2025 r. zwiększyć dotację o pół miliona.  Utrzymanie filii pewnie te dotację jeszcze by zwiększyło. Na razie nikt jednak nie powiedział, ile file kosztują. Ich likwidacja na pewno jednak pociągnie za sobą koszt społeczny. 

Radny i sołtys z Młoszowej Piotr Dusza, poinformował, że on i sołectwo, które reprezentuje nie odpuszczają walki o filię MBP w Młoszowej, choć nie ma na nią zbyt wiele czasu. 

- Mam zamiar zgłosić na sesji sprzeciw. Zbieramy podpisy przeciw likwidacji - napisał. 

Sesja odbędzie się 28 listopada. 

Zobaczymy, czy radni z Trzebini potrafią na niej odpowiedzieć na pytanie, czy ograniczenie dostępu do książek i likwidacja 7 miejsc kontaktów społecznych jakimi są wiejskie i osiedlowe filie biblioteczne, to krok odpowiedzialny. Jak pokazują przykłady z sąsiedztwa, nowa siedziba biblioteki głównej wcale nie musi oznaczać uśmiercania działalności bibliotecznej na wsiach czy w osiedlach.