Bizneswoman, która kocha folklor - przelom.pl
Zamknij

Bizneswoman, która kocha folklor

10:30, 04.08.2024 . Aktualizacja: 11:03, 04.08.2024
Skomentuj Karolina Reed. FOT. archiwum Karoliny Reed Karolina Reed. FOT. archiwum Karoliny Reed

Dla mnie to nie tylko dziedzictwo muzyczne i taneczne, ale również sposób na zrozumienie różnorodności kulturowej naszego kraju i więzi rodzinnych oraz lokalnych tradycji – o swojej folklorystycznej pasji opowiada Karlina Reed z Rudna, na co dzień starszy specjalista ds. komunikacji w dużej korporacji.

Karolina Reed dziś mieszka w Rudnie, ale przez kilka lat żyła na Wyspie Man. Skąd się wzięła w gminie Krzeszowice?- Tak w ogóle to pochodzę ze Śląska, z małej wsi pod Pszczyną - Rudołtowic. Jak na Ślązaczkę przystało jestem pracowita, ale niestety niy godom po ślunsku, nad czym ubolewam. Zanim osiedliłam się w Rudnie, spędziłam kilka lat na bardzo malowniczej Wyspie Man, gdzie po studiach zdobywałam pierwsze doświadczenie zawodowe. Stamtąd los zaprowadził mnie i moją drugą połówkę do Krakowa, ale to właśnie w Rudnie, gdzie mieszkamy już 10 lat, znaleźliśmy nasze prawdziwe miejsce na ziemi. Razem z dziećmi zakorzeniliśmy się tu na dobre. Rudno i jego okolice, a także sąsiednia ziemia chrzanowska skrywają wiele niezwykłych miejsc, które sprawiają, że nie wyobrażamy sobie już życia nigdzie indziej – opowiada Karolina Reed. Na co dzień pracuje w korporacji. Jest starszym specjalistą ds. komunikacji. Dba m.in. o szybki przepływ informacji w firmie, informuje o mniejszych i większych zmianach, kreuje i wdraża różne strategie komunikacyjne, organizuje spotkania i eventy, przygotowuje materiały informacyjne.

Kocha jednak folklor i często można ją zobaczyć w gorsecie z cekinami. Działa zarówno w zespole Zdrojanki jak i w Kole Gospodyń Wiejskich w Rudnie – jest jego przewodniczącą.

- Moje zainteresowanie folklorem wynika głównie z fascynacji bogactwem kultury. Moi rodzice pochodzą z różnych obszarów Polski – tata z okolic Tomaszowa Mazowieckiego, a mama z Podkarpacia. Dzięki rodzinie rozsianej w całym kraju miałam okazję przypatrywać się i doświadczać różnych tradycji i obrzędów ludowych, co jeszcze bardziej wzmocniło moje zainteresowania. Folklor dla mnie to nie tylko dziedzictwo muzyczne i taneczne, ale również sposób na zrozumienie różnorodności kulturowej naszego kraju i więzi rodzinnych oraz lokalnych tradycji – przekonuje Karolina Reed.

Jak na jej pasje zapatruje się rodzina? Czy łatwo jest śpiewać gwarą i jakie jeszcze zainteresowania ma Karolina Reed – możecie przeczytać w aktualnym wydaniu „Przełomu”, w wersji elektronicznej dostępnym TUTAJ

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

MarMar

1 0

Gdzie jest artykuł o skardze gościa z Zagórza na kopalnie Janina 14:42, 04.08.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%