Stanisław Lasoń przez ponad 60 lat był członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Miękini. 37 lat pełnił funkcję naczelnika tej jednostki. Od 2016 r. był honorowym naczelnikiem OSP Miękinia.

- Było osobą, która naszą jednostkę trzymała w ryzach przez bardzo długi czas. Pamiętam go także jako znakomitego trenera pod kątem zawodów strażackich. Liczyliśmy się w województwie. Gdy przyjeżdżała Miękinia, to każdy czuł respekt. Pan Staszek ostro nas ćwiczył. Dopytywał w Świcie Krzeszowice jak układać treningi i widać było tego efekty - mówi Mariusz Rozmus, naczelnik OSP Miękinia.

Stanisław Lasoń był mocno związany z klubem sportowym Świt Krzeszowice. W obecnej kadencji zarządu pełnił funkcję wiceprezesa. Większość kibiców pamięta go doskonale jako kierownika drużyny oraz spikera na meczach Świtu.

- To dla nas wszystkich wielki szok. Jeszcze w środę rozmawialiśmy podczas spotkania wigilijnego w klubie. Złożyliśmy sobie życzenia. Jego śmierć jest niepowetowaną stratą dla nas wszystkich - mówi Stanisław Molik, prezes Świtu.

Zmarł w środę, 14 grudnia. Miał 74 lata. Pogrzeb Stanisława Lasonia odbędzie się w sobotę, 17 grudnia o godz. 14:00 w kościele w Nowej Górze.

Czytaj również

Wspólna liga dla kobiet i mężczyzn czeka na chętnych

Jan Halbina z Rozkochowa wyróżniony w małopolskim plebiscycie

Uczniowie z Chrzanowa, Czyżówki i Zagórza najlepsi w tenisa stołowego

Po ataku zimy strażacy mieli pełne ręce roboty

Klub piłkarski zaplanował sparingi, ale ma jeszcze dwa wolne terminy

Troje zawodników z Trzebini w kadrze narodowej