Ludzie protestowali przeciwko obwodnicy przez Puszczę Dulowską (WIDEO, ZDJĘCIA)

14:00, 16.04.2023 Michał Koryczan

Skomentuj

Około 200 osób przyszło w niedzielę, w samo południe żeby zaprotestować przeciwko planom budowy obwodnicy, która miałaby częściowo przebiegać przez Puszczę Dulowską.

Na parkingu przy wejściu do Puszczy Dulowskiej, od ulicy Szembeka w Młoszowej, pojawili się nie tylko mieszkańcy tego sołectwa, ale również innych miejscowości z gminy Trzebinia.

To właśnie stąd ruszyli na spacer przez popularny kompleks leśny, chcąc w ten sposób zaprotestować przeciw planom nowej drogi, która miałaby częściowo przebiegać przez Puszczę Dulowską. Zamierzali pokazać swoje niezadowolenie zarówno inwestorowi, jak i władzom gminy. Podkreślali, że wycinka drzew ma wpływ na negatywne zmiany klimatu.

Huk zamiast śpiewu ptaków

- W miejscu, w którym stoimy, widzimy piękną Puszczę Dulowską. Słyszymy śpiew ptaków. Już niebawem możemy jednak zobaczyć wyciętą polanę i usłyszeć huk ciężkiego sprzętu, pracującego przy budowie obwodnicy Trzebini. Bo właśnie w tym miejscu, wzdłuż ulicy Wrzosowej, przebiega jeden z wariantów obwodnicy, wariant pierwszy - czerwony. Dodatkowo jest on preferowany przez gminę. Po zamknięciu przejazdu kolejowego na ul. Szembeka mieszkańcy południowej części Młoszowej zostaną zamknięci między ekranami wygłuszającymi na odcinku około 500 metrów. Nie zgadzamy się na to. Dlatego spotkaliśmy się, żeby pokazać nasze społeczne niezadowolenie. Chcemy powiedzieć "STOP" wycince drzew i. Chcemy powiedzieć "STOP" obwodnicy przez Puszczę Dulowską - mówi Agnieszka Barwacz z Młoszowej, jedna z organizatorek protestu.

Podczas spaceru mieszkańcy nieśli transparenty z napisami: "Nie dla obwodnicy w Puszczy Dulowskiej", "Ochrońmy zielone płuca gminy", "Nie dla życia między ekranami" czy "Stop wycince puszczy".

Przypomnijmy, że inwestorem planowanej obwodnicy jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. To GDDKiA zleciła opracowanie wariantów przebiegu tej nowej trasy.

Północna alternatywa

Do tej pory zostały zaprezentowane cztery warianty przebiegu obwodnicy Trzebini i Chrzanowa, co pokazuje zamieszczona mapka (niebieski, zielony i właściwie pokrywające się ze sobą: czerwony i fioletowy). Jak zaznaczają protestujący, każdy z wariantów w jakiś sposób ingeruje w Puszczę Dulowską.

- Koszt ekonomiczny, społeczny i przyrodniczy jest zbyt duży. To nie rozwiąże problemu wyprowadzenia ruchu z Trzebini. Na trasie łączącej wschód z zachodem mamy drogę krajową 79 i autostradę A4. Jest też szybka kolej. To byłaby następna droga na odcinku dwóch kilometrów, łącząca ten sam kierunek. Niestety, nie zaprezentowano nam alternatywnego rozwiązania, które oszczędziłoby tę naszą zielona perełkę. Chcemy, żeby powróciła koncepcja budowy obwodnicy północnej, która miałaby odciążyć drogę biegnącą w stronę Olkusza - mówi Agnieszka Barwacz.

Obwodnica musi powstać

W grudniu i styczniu mieszkańcy przesłali do krakowskiej GDDKiA ponad tysiąc ankiet w sprawie planowanej obwodnicy.

Kacper Michna, rzecznik krakowskiego oddziału GDDKiA, informuje, że warianty nowej drogi są obecnie jeszcze raz analizowane. Tym razem przy uwzględnieniu uwag i opinii mieszkańców.

Podczas niedzielnego protestu nie było burmistrza Trzebini Jarosława Okoczuka, który na swojej oficjalnej stronie na Facebooku opublikował, że opiniując warianty obwodnicy, napisał, że powinna ona zostać tak zaprojektowana, aby uniknąć wyburzeń nieruchomości oraz uwzględnić już wycięte przez Puszczę "korytarze".

- Jednak nie ma możliwości - i podkreślam to bardzo wyraźnie - aby obwodnica drogi krajowej nr 79 w naszej gminie nie powstała. Warianty po procesie zgłaszania uwag będą nam przedstawione i wówczas będziemy mogli się merytorycznie odnosić, w ramach trybu konsultacji tego typu inwestycji - napisał Jarosław Okoczuk.

Opinie z Trzebini

Przypomnijmy, co w grudniu zeszłego roku burmistrz Trzebini napisał do spółki Multiconsult Polska, która przygotowała warianty obwodnicy.

"W odniesieniu do przedstawionych wariantów obwodnicy Chrzanowa i Trzebini w ciągu drogi krajowej 79 ewentualną pozytywna opinię mógłby otrzymać wariant W1 z korektą przebiegu odcinka zachodniego.

Wariant nr 1 w znacznej mierze przebiega nowym śladem. Rozpoczyna się w okolicy miejscowości Dulowa i biegnie w kierunku zachodnim do połączenia z gmina Chrzanów w rejonie strefy ekonomicznej na terenie Trzebini (ul. Tuwima), kończąc przebieg w rejonie skrzyżowania ulic Ślaskiej i Żołnierzy Wyklętych w Chrzanowie.

Dla zachodniego fragmentu wariantu nr 1 w obszarze gminy Trzebinia, który przebiega przez tereny w wysokim stopniu zagospodarowane, w tym w rejonie strefy ekonomicznej (co znacznie zwiększa koszty jego realizacji) proponuje się zmianę tego odcinka trasy w taki sposób, by trasa drogi kończyła się na węźle z ul. Długą i dalej przebiegała istniejącą DK79 do węzła Chrzanów autostrady A4".

Opinie z Chrzanowa

Burmistrz Chrzanowa Robert Maciaszek pozytywnie zaopiniował dwa warianty: W1 i W4, ale jak podkreśla tylko w zakresie ich przebiegu po terenie chrzanowskiej gminy.

- Wariant W1 przebiega po północnej stronie autostrady A4 i jest wprowadzony od wielu lat w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Jeśli chodzi o wariant W4 z przebiegiem przez autostradę A4 to zapisałem, że jest on dopuszczalny tylko pod pewnymi warunkami. Chodzi konkretnie o budowę trzeciego pasa autostrady, rozbudowę węzła Byczyna oraz bezpłatny przejazd dla mieszkańców na odcinku autostrady od Rudna do Byczyny. Mam nadzieję, że w związku z protestami wróci temat najbardziej preferowanego przez nas wariantu północnego, który da również obejście w kierunku powiatu olkuskiego i przetnie tereny inwestycyjne przy autostradzie A4 - mówi Robert Maciaszek.