Powiat chrzanowski
Uczniowie są odprawiani z kwitkiem, bo nie ma pieniędzy na badania
Do chrzanowskiej przychodni ZLA, jedynej w naszym powiecie, która znajduje się na liście placówek uprawnionych do wykonywania takich badań w ramach umowy z Małopolskim Ośrodkiem Medycyny Pracy, dzwonią zniecierpliwieni rodzice. W lipcu ich informowano, by kontaktowali się w kolejnym miesiącu, bo może uda się zdobyć pieniądze na więcej badań. Już wiadomo, że się nie udało. W sierpniu usłyszeli, że limity już się wyczerpały. Ewentualnie mogą wybrać się do Krakowa, bo tam ponoć jeszcze można załapać się na bezpłatne badanie.
Jacek Bojdoł, dyrektor ZLA w Chrzanowie, tłumaczy że limity się wyczerpały. Wnioskował o zwiększenie puli pieniędzy na ten cel, ale otrzymał odmowę.
Część osób odprawionych z kwitkiem decyduje się wykonać badanie odpłatnie niż jechać do zakorkowanego Krakowa. Podstawowe badanie z medycyny pracy to koszt ok. 50 zł, ale na tym zwykle się nie kończy. Szkoła identyfikuje różne czynniki, które mogą być szkodliwe podczas praktyk zawodowych, ocenia ich ryzyko dla zdrowia i wymienia w skierowaniu. Zwykle konieczne są dodatkowe badania np. u okulisty. Więc w efekcie opłata wynosi zwykle minimum 100 zł, ale bywa też, że dwa razy tyle.
Więcej na ten temat przeczytasz w aktualnym 33. numerze „Przełomu".
Komentarze
41 komentarzy
jakur Problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Polecam zajęcia w przedszkolu....
@po pa pa, czyżbyś pisał o Agacie Kornhauser-Duda
Panie Siejka,ponoć szykujecie się do protestów jako nauczyciele ze względu na "głodowe" wynagrodzenia, z ciekawości dokopałem się do oświadczenia majątkowego jednej z nauczycielek z powiatu chrzanowskiego,która aktywnie brała udział w poprzednich protestach,ponoć ledwo wiązała koniec z końcem,na oświadczeniu majątkowym wykazała przychód z etatu nauczycielskiego w 2020 roku coś ponad 120 000 PLN rocznie Czy według Pana takie wynagrodzenie w naszym kraju można nazwać "głodowym"...........
Ale o co się tu Panowie wkur i denerwować? Żyjecie już trochę na tym świecie i wiecie, że w Polsce nigdy nie było normalnie, zawsze coś musiało być nie tak. Jak to zrobili dobrze, to coś innego schrzanili. Może zwyczajnie problemem jest fakt, że zbyt często zmieniamy władze? Może te kilka lat to za mało aby kraj naprawić w każdym obszarze? Z Polakami i rządem jest tak jak z kibicami, jak klub przegra mecz, to kibice od razu "zwalniają" trenerów, "sprzedają" piłkarzy a Polacy zmieniają władze na "mniejsze zło", i tak to trwa ciągle po "89
Czyli zgadzamy się. Cieszę się. "Denerwuję się" (choć celniejsze jest Twoje słowo) tak samo jak Ty.
SP - WIEM..!! miliony w tę stronę, miliardy w tamtą... i to jest najbardziej wkurw.....!! nie ma na służbę zdrowia, nie ma na oświatę, nie ma na opiekę społeczną, nie ma na administracię niższego stopnia, okradzione samorządy z finansów i z nałożonymi obowiązkami..! i milionowe kary w EUR.
jaro1 - pieniędzy wystarczyłoby i na badania uczniów, i na badania Ukraińców. Tylko nie trzeba ich wydawać na głupoty, pensje niepotrzebne itd. Bez problemu by starczyło. I myślę, że o tym wiesz.