Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Festiwal błędów i chwyt rodem z MMA w meczu Woli Filipowskiej z Sierszą (WIDEO, ZDJĘCIA)

02.10.2021 19:30 | 1 komentarz | 6 172 odsłon | Michał Koryczan
Zespół Wolanki Wola Filipowska pokonał UKS Górnik Siersza w sobotnim meczu chrzanowskiej A-klasy piłkarskiej. Kibice obejrzeli w spotkaniu trzy gole i dwie czerwone kartki.
1
Festiwal błędów i chwyt rodem z MMA w meczu Woli Filipowskiej z Sierszą (WIDEO, ZDJĘCIA)
W końcówce spotkania zaiskrzyło pomiędzy zawodnikami Wolanki i Górnika
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

PIŁKA NOŻNA

KEEZA Klasa A - Chrzanów

Wolanka Wola Filipowska - UKS Górnik Siersza 2-1 (2-1)

1-0 Przemysław Kowalski (3), 2-0 Piotr Żbik (29), 2-1 Dawid Kurzański (31)

Wolanka: M. Pałka - Ł. Grochal, P. Augustynek, Bicz, Maj, Kot (72. R. Noworyta), Kowalski, Kalęba (79. Jaworski), S. Kocot, P. Żbik, G. Kocot

Siersza: Buziewicz - Byrczek (65. Prasak), Prokop, Tajs, Borkowski, B. Kurek (72. Bartoń), Nowak, Jarosz (32. Boba), K. Jędrzejczyk (81. Dziadzio), A. Mendela, Kurzański

Po dwóch porażkach u siebie (z MKS Alwernia i Tęczą Tenczynek), zawodnicy Wolanki wreszcie zainkasowali komplet punktów przed własną publicznością. Spotkanie nie było wielkim widowiskiem. Zawodnicy obu ekip popełnili w nim sporo błędów, a w grze często rządził przypadek.
Gospodarze od początku ruszyli mocno na rywali, jakby chcieli przerwać domową niemoc. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 3. minucie po uderzeniu z dystansu Przemysława Kowalskiego pomylił się Michał Buziewicz. W efekcie piłka wpadła mu za kołnierz i było 1-0 dla miejscowych.
Gracze z Woli Filipowskiej chcieli pójść za ciosem, jednak strzały Michała Kota i Grzegorza Kocota efektownie obronił golkiper gości. Świetną okazję miał z kolei Piotr Żbik. Napastnik Wolanki minął już Michała Buziewicza, ale tracąc równowagę nie zdołał skierować futbolówki do siatki.
W 29. minucie było już jednak 2-0 dla Woli Filipowskiej. Serię błędów defensorów Sierszy wykorzystał Piotr Żbik, pokonując precyzyjnym uderzeniem bramkarza Górnika.
Przyjezdni bardzo szybko zdobyli kontaktowego gola. Złą interwencję Michała Pałki wykorzystał skrzętnie Dawid Kurzański.
W drugiej odsłonie klarownych okazji bramkowych było już znacznie mniej. W 57. minucie przed szansą podwyższenia prowadzenia miał Daniel Kalęba, ale jego strzał był zbyt lekki i Michał Buziewicz nie miał problemów ze złapaniem futbolówki.
Drużyna z Sierszy miała z kolei dwie okazje po rzutach wolnych z okolic pola karnego. Uderzenie Artura Mendeli zostało jednak zablokowane, a próba Maksymiliana Prasaka zbyt lekka.
W 87. minucie najlepszą sytuację do wyrównania w drugiej połowie miał Artur Mendela, ale przegrał pojedynek sam na sam z Michałem Pałką, który instynktownie odbił piłkę nogą.
Chwilę później zaiskrzyło pomiędzy zawodnikami obu drużyn, po tym gdy Daniel Prokop chwytem rodem z MMA sfaulował brzydko Grzegorza Kocota. W konsekwencji arbiter pokazał czerwone kartki Danielowi Prokopowi oraz kapitanowi Wolanki Sebastianowi Kocotowi, który wdał się w przepychanki z rywalami.
Górnik do końca walczył jeszcze o wyrównujące trafienie, ale spotkanie zakończyło się ostatecznie skromną wygraną zespołu z Woli Filipowskiej.


Przeczytaj również:

Piłkarska sobota. Sprawdź wyniki dzisiejszych meczów

Złodzieje grasowali w Trzebini i Chrzanowie. Ukradli pieniądze i rower

Wypadek na drodze wojewódzkiej w Libiążu. Kobieta trafiła do szpitala

W niedzielę część autobusów linii Chrzanów - Katowice pojedzie inaczej

Piłkarski weekend. Fablok zagra derby na stadionie w Libiążu

Kto w weekend może zwiedzić za darmo skansen w Wygiełzowie?

Ważne zmiany w rozkładach jazdy busów kursujących na trasie Chrzanów - Kraków