Terytorialsi to żołnierze, nie harcerze. Jak wstąpić do WOT - przelom.pl
Zamknij

Terytorialsi to żołnierze, nie harcerze. Jak wstąpić do WOT

17:14, 06.08.2021 Alicja Molenda
Skomentuj Terytorialsi mają najnowszą broń, pojazdy i wyposażenie FOT. 11MBOT Terytorialsi mają najnowszą broń, pojazdy i wyposażenie FOT. 11MBOT

Trwa rekrutacja do Wojsk Ochrony Terytorialnej. Najbliższy batalion jest w Oświęcimiu. Oficerowie tej jednostki opowiedzieli nam jak zostać terytorialsem.

Z tekstu opublikowanego w bieżącym numerze "Przełomu" dowiecie się:

- gdzie w Małopolsce postaną bataliony WOT

- jakie trzeba spełniać warunki, aby zostać terytorialsem

- ile czasu przeznacza się miesięcznie na służbę; czy można ją łączyć z inną pracą

- kto już służy w WOT

- czego się tam można nauczyć

- jakie są zadania Wojsk Ochrony Terytorialnej

- ile można zarobić będąc żołnierzem WOT

 

Cały tekst znajdziecie w papierowym wydaniu "Przełomu", a także TUTAJ

 

Wiesz, że: Wojska Obrony Terytorialnej zostały utworzone 1 stycznia 2017 roku jako piąty rodzaj Sił

Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, obok Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki

Wojennej i Wojsk Specjalnych. W całej Polsce docelowo ma być 50 tys. żołnierzy WOT. Na

razie jest 29 tysięcy.

 

(Alicja Molenda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(26)

bialyonbialyon

0 0

Brawo żołnierze!!! Czytałem artykuł i pełny podziw dla nich! 18:53, 06.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

K T O SK T O S

0 0

jakiś czas temu słuchałam reportażu w Radiu Kraków o terytorialsach z batalionu w Oświęcimiu https://www.radiokrakow.pl/aktualnosci/malopolskazachodnia/po-10-latach-nieobecnosci-zolnierze-wracaja-do-oswiecimskich-koszar polecam, i jestem pod wrażeniem pasji ludzi którzy się tam wypowiadają - jednocześnie łączą wojsko z codzienną pracą 19:36, 06.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KevinKevin

0 0

To mają być żołnierze? Kiedyś słowo żołnierz coś znaczyło, a dziś? Na froncie Ci chłopcy uciekali by szybciej od cywilów, bo fakt wyszkoleni kondycyjnie są lepiej niż przysłowiowy Kowalski. 20:39, 06.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MakariuszMakariusz

0 0

Brednie prawisz Kevin, jak masz tłuc takie głupoty, to lepiej się nie odzywaj w ogóle, bo tylko zaśmiecasz portal. 21:03, 06.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jdowbeckijdowbecki

0 0

A dzięki komu ta formacja wojskowa powstała??? 21:05, 06.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reisireisi

0 0

100 tyś zawodowych żołnierzy , 100 tyś policjantów , 50 tyś żołnierzy WOT , no i oczywiście 100 tyś myśliwych , którzy w razie wojny chyba najlepiej strzelali by do celu !!! Biorąc pod uwagę, że każdy myśliwy ma 2 sztuki broni dzięki czemu mogą drugą broń w razie wojny przekazać sąsiadowi to daje nam jakieś 500 tyś uzbrojonych mężczyzn , czyli nie jest tak źle . 21:18, 06.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MakariuszMakariusz

0 0

Do tego myślę, że można doliczyć ok 200 tysięcy rezerwistów. Poza tym w Polsce obecnie w rękach prywatnych jest grubo ponad pół miliona sztuk broni palnej, głównie krótkiej, przy prawie 250 tysiącach pozwoleń. Zakładam, że zdecydowana większość z nas użyje tej broni, gdyby coś zaistniało. 22:01, 06.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KevinKevin

0 0

@Makariusz na strzelnicy w Paczółtowicach strzelałem z takim "wyszkolonym soldier" choć było to moje 3cie strzelanie w życiu, za każdym razem byłem dużo lepszy od niego, więc wiem co mówię :) 22:03, 06.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MakariuszMakariusz

0 0

Czyli nawet w wojsku nie byłeś a się wypowiadasz o żołnierzach. Nie sądzisz, że przykład jakiegoś typa, nie wiadomo nawet czy żołnierza to zbyt mało aby oceniać? Wiesz ile WOT dostaje pestek do szkoleń? Nie są w stanie tego wystrzelać, mimo, że tłuką do znudzenia. PS: u nas nie ma dobrych strzelnic, może w Babicach zrobią w końcu poważną strzelnicę, w Paczółtowicach mają kiepską strzelnicę, o bardzo wąskich możliwościach. 22:27, 06.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stary zgredstary zgred

0 0

Po pierwsze armia to w tej chwili nie tylko i nawet nie przede wszystkim broń palna zwłaszcza "jednoosobowa", tylko o wiele bardziej rozwinięty i skomplikowany sprzęt. W armii amerykańskiej proporcja "strzelający" do "wspierający" wynosi około 1 do 10. Czy oni coś ćwiczą poza strzelaniem? Po drugie i najważniejsze; napisano w tekście ; "mają najnowszą broń, pojazdy i wyposażenie". No właśnie, a jednostki liniowe podobno czasem, jak się czyta, w trampkach chodzą żeby buty oszczędzić, a sprzęt mają z czasów Układu Warszawskiego. Coś tu nie gra. U Amerykanów odpowiednikiem naszego WOT-u jest Gwardia Narodowa. Ma broń, sprzęt, pojazdy, czołgi, transportery, armaty,helikoptery, nawet samoloty odrzutowe. Wszystek ten dobytek Gwardii Narodowej ma jedną wspólną cechę; jest wycofanym z użycia demobilem z armii czynnej. U nas coś stanęło na głowie. A jeśli chodzi o tych naszych strzelających sobie na ćwiczeniach przeprowadzanych raz w miesiącu terytorialsach czy myśliwych; Specnaz zastrzeli ich strzałem snajperskim z odległości kilometra ze specjalnych karabinów snajperskich lub ewentualnie poderżnie im gardła w czasie snu. Udanej zabawy w wojsko i wojnę na strzelnicy. 09:17, 07.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

janojano

0 0

@stary przyjdź i oceń, ja jestem i twoja opinia to same bzdury, nowe Wojsko nowy sprzęt, są też bezzałogowe statki powietrzne i wyszkoleni ludzie do nich, są osoby doskonale posługujące się bronią snajperską, szkolone przez między innymi przez JWK. Piszesz takie dyrdymały pokazując że powielasz narrację wyborczej. Spróbuj i oceń o ile masz odwagę. 11:57, 07.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jdowbeckijdowbecki

0 0

Ale w WOT żołnierze nie są tylko do strzelania, doceńcie ich pomoc przy różnych klęskach żywiołowych!!! 12:11, 07.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

winnickiwinnicki

0 0

Podaj przykład klęski żywiołowej, w której pomagali. 12:25, 07.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

winnickiwinnicki

0 0

Kosztowna zabawa w wojsko dla dużych chłopców, ale PiS przyzwyczaił nas do wyrzucania kasy w błoto. Putin bardziej się boi grup rekonstrukcyjnych niż Maciorowej formacji stworzonej z myślą o ochronie Kurdupla przed nadmierną miłością suwerena. 12:28, 07.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jdowbeckijdowbecki

0 0

Ciekawe winnicki czy powiedziałbyś to tym ludziom, którym żołnierze WOT ratowali dorobek życia; http://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/31522?t=Zolnierze-ruszyli-z-pomoca-powodzianom/ 13:34, 07.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

winnickiwinnicki

0 0

Próbujesz mnie wzruszyć żeby uciec od przykładu klęski żywiołowej, w której nieśli pomoc? 14:28, 07.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stary zgredstary zgred

0 0

"jano"; gdzie mam przyjść? Do WOT? W moim wieku? Co mam ocenić? Stan wyposażenia jednostek liniowych i WOT? Jak? Wpuszczą mnie do jednostek liniowych i to do tych "wstydliwych", nie tych "na pokaz" i to gdzieś dalej niż na plac apelowy? Raczej nie. Jeżeli WOT ma, jak piszą (nie raz) wszystko "najnowsze", to wszystkie jednostki liniowe powinny mieć wszystko przynajmniej takie samo, albo jeszcze nowsze. Mają? Wszystkie mają? Skoro jesteś (gdzie? W WOT?), to może zdradź nieco tajemnicę wojskową i napisz; od ilu lat jesteś w WOT i ile dni w tym czasie spędziłeś "w koszarach" lub chociażby w mundurze, albo chociaż ile dni w roku ( przeciętnie) jesteś "w mundurze". Uzupełnij, czy przed wstąpieniem do WOT byłeś w służbie wojskowej lub jakiejkolwiek podobnej i jak długo. Wtedy pogadamy. "jdowbecki"; doceniam, ale wojsko jest od prowadzenia wojny, czyli od zabijania, a nie od ratowania życia ofiarom klęsk żywiołowych i do tego się szkoli, to jest jego podstawowe zadanie. Zwalczanie klęsk żywiołowych to zadanie pomocnicze, dodatkowe, w czasie pokoju. No i do tego nie jest potrzebna nauka strzelania, a tym się podobno zajmują. 17:48, 07.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kamilek666Kamilek666

0 0

To nie harcerze. To harcerzyki. 06:55, 08.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bialyonbialyon

0 0

Wypociny niektórych zniewieściałych chłopczyków wypisywane na tym portalu są przejmujące, najwięcej zaś mają do napisania ci którzy w wojsku nie byli. Oczywiście cały ich guru płutin stawiany za wzór, kompleksy i żale oraz wyzwiska od macior albo na karła i Przełom tego nie blokuje choć i w Chrzanowie czy Trzebini można spotkać ludzi o takim wzroście to wyśmiewanie się z nich jest ok, ale już nazwanie spraw po imieniu tak jak to zrobiłem pod artykułem o lgbt to natychmiast oburzenie i usunięty komentarz, to standardy które wyznajecie..... Na pogardę zasługują ci którzy plują na polskich żołnierzy. 11:18, 08.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarcinKajkowskiMarcinKajkowski

0 0

Przełom zainteresował się tematem dotąd pomijanym, a bardzo ciekawym i potrzebnym, ci ludzie w mundurach zasługują na większy szacunek niż wyzwiska które tutaj serwujecie, moja rodzina z Głogoczowa w ostatnim czasie sama doświadczyła ich pomocy. Zamiast chodzić po krzakach i żłopać piwo lepiej że mają zorganizowany czas i się szkolą, ale wszystkim nie dogodzi i jak zawsze i wszędzie są znawcy tematu którzy podzielą ludzi i skłócą. 07:55, 09.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stary zgredstary zgred

0 0

Ja tam ich nie wyzywam "Marcinie", natomiast mogę mieć swoje zdanie, niekoniecznie zgodne z Twoim. Wojsko nie jest od pomagania ludziom w potrzebie, tylko od prowadzenia wojny, czyli zabijania. Jak ktoś chce pomagać ludziom w potrzebie może wstąpić do Ochotniczej Straży Pożarnej, PCK, zostać ratownikiem u "Maltańczyków" i jeszcze w .... innych organizacjach. Po drugie nie robią tego za darmo, tylko za pieniądze, bo to kosztuje. Za "moje" pieniądze, czyli za podatki, więc mam prawo interesować się ich wydawaniem. Nie robią tego za darmo również dosłownie, gdyż dostają za samo "bycie w WOT" kilkaset zł miesięcznie plus za każdy dzień w służbie. Te pieniądze dostają za jeden dzień (czy tam weekend) w miesiącu. Jakimi "specjalistami od zabijania" zostaną z jeden dzień w miesiącu szkolenia za podkreślam; moje pieniądze, nie wiem, ale wątpię, czy dobrymi. Więc za "te" moje pieniądze niech lepiej szkolą ratowników medycznych czy wyposażają ochotnicze straże w lepszy sprzęt. Natomiast "moje" pieniądze (czyli podatki), przeznaczone na "zabijanie ludzi", czyli na obronę państwa, niech w pierwszej kolejności przeznaczą na jednostki liniowe, o których nawet w sejmie mówią,że się sypią w oczach, a nie na najnowocześniejszy sprzęt dla jednostek co najwyżej pomocniczych. Gdyby była kasa na jednostki liniowe, nie odezwałbym się ani słowem. Poza tym; byłem w mundurze, więc powiem Ci "Marcinie" z własnego doświadczenia; tam też można chodzić po krzakach i żłopać piwo. Na dodatek policja ani leśniczy nie nie mogą się przyczepić bo mundur chroni. 09:48, 09.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jdowbeckijdowbecki

0 0

Czy ty stary zgredzie byłeś może w mundurze OTK a skoro tak, to powinieneś wiedzieć do czego te wojska zostały utworzone w 1959 r. 13:17, 09.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TW_RysiekTW_Rysiek

0 0

Kiedyś za moich czasów była straż pożarna (ochotnicza), jeszcze wcześniej - harcerstwo, stowarzyszenia różnej maści działające bardziej na zasadzie wolontariatu. Teraz jest WOT. Cóż, nie mnie to oceniać ale coś z tą nadwyżką młodzieży (boom na :mundurówki" sprzed kilku/kilkunastu lat, trzeba było zrobić). Sensu w tym wielkiego nie widzę, bo zawsze na jednego-dwóch ogarniętych i ambitnych przypadnie kilku którzy "żołnierzami" są tylko z nazwy. I to robi terytorialsom złą prasę. Z drugiej strony obowiązkowa służba wojskowa za komuny, wszelkie fale i gnojenie młodych przez starych repów - też było niezłą patologią. A czy tak dobrze kształtowało charaktery "kotów"? Sprawa dyskusyjna... 14:28, 09.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stary zgredstary zgred

0 0

Otóż "jdowbecki", w OTK nie byłem, byłem w liniówce i w służbie czynnej i w rezerwie. Natomiast dobrze pamiętam charakterystyczną cechę wojsk OTK, pozwalającą odróżnić je na pierwszy rzut oka od wojsk liniowych; praktycznie wszystko mieli "drugiego sortu", wycofane lub wycofywane z wojsk operacyjnych. Nie tylko broń i sprzęt, ale nawet mundury mieli "starego wzoru". Tu postawiono sprawę na głowie. W marynarce wojennej główna sila uderzeniowa to pięćdziesięcioletnie okręty podwodne, "sekondhendy", którym ostatnio nie wolno się zanurzać, bo mogą się nie wynurzyć. W lotnictwie na około 200 samolotów bojowych jakieś 40 amerykańskich, też kilkunastoletnich, nie najnowszej technologii i (podobno) od początku bez "topowego" wyposażenia. Reszta to samoloty radzieckie (od nazwy państwa: ZSRR). Ponieważ tego państwa już nie ma, a one mają po 40 lat, brakuje im części i przeglądów fabrycznych, więc żeby latały, z gorszych wyjmuje się części i przekłada do lepszych. W wojskach lądowych poniemieckie czołgi "trzeciej młodości", a większość to jeszcze starsze T-72 z lat 70/80 XX wieku, nieustannie "tuningowane", co i tak nie załatwia podstawowego problemu; pociski z ich armat nie są w stanie przebić pancerza najnowszych produktów potencjalnego "onucowego przeciwnika". Towarzysząca im piechota pojedzie w większości na transporterach BWP. BWP, jak się pokazały na defiladach i ćwiczeniach, to wprawiły w panikę natowskich generałów, ale to było na początku lat 70-tych XX wieku. I wszędzie słyszy się mantrę; "brakuje pieniędzy na modernizację i wymianę sprzętu". A tu dla jednostek pomocniczych, z założenia drugorzutowych "najnowocześniejszy sprzęt i wyposażenie". Coś tu nie gra. . 15:27, 09.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

K T O SK T O S

0 0

@stary zgred mam pytanie do twojego twierdzenia cytuję.: " z własnego doświadczenia; tam też można chodzić po krzakach i żłopać piwo. Na dodatek policja ani leśniczy nie nie mogą się przyczepić bo mundur chroni." - nie do końca, bo wezwą Żandarmerię Wojskową i taki żołnierz ma duży problem, nie rozumiem jak osoba która twierdzi że ma doświadczenie z Wojskiem może pisać w ten sposób? 20:50, 10.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stary zgredstary zgred

0 0

Teoretyzujesz "Kevin". Regulaminy regulaminami, a życie życiem. Jak byłem w mundurze, a przez kilka lat bywałem nie bez przerwy, ale dość często; służba czynna, a później przez prawie 10 lat rok w rok jeden albo czasem i dwa 3/4 tygodniowe poligony, nikt nigdy mnie nie zahaczył. co bym tam nie miał w ręku. Co prawda ja bardzo mało żłopię, ale znowu nie jestem abstynentem. Co prawda nie było wtedy żandarmerii, tylko WSW, ale nie sądzę, aby jakoś specjalnie mentalność mundurowych w tych sprawach się zmieniła. Przynajmniej obserwując niektóre charakterystyczne zachowania z zewnątrz, nie za bardzo. 23:27, 10.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%