LEKTURA NA WEEKEND.Do czego potrzebni są przedstawicielom władzy barbarzyńcy, wrogowie, najeźdźcy...?
Właśnie to pytanie rodzi się w czasie lektury "Czekając na barbarzyńców" Johna Maxwella Coetzee`a z 1980 roku.
Miastu i dalej całemu Imperium zagrażają barbarzyńcy. Widzimy ich, ale już pojmanych, torturowanych, upokarzanych. Nigdy nie atakują, choć na ich atak trzeba być przygotowanym. Ze strony na stronę nasze wątpliwości rosną, pytania się mnożą. Kim i gdzie są ci wrogowie?
Coraz więcej wątpliwości rodzi się też w głowie głównego bohatera, a gdy zaczyna o nich mówić głośno, sam staje się wrogiem systemu.
Powieść jest wielowymiarowa, stąd staje się również m.in. studium pragnień mężczyzny, z którego uchodzi młodość.
John Maxwell Coetzee to południowoafrykański pisarz, laureat Literackiej Nagrody Nobla z 2003 roku.
Prawie pół tysiąca rowerzystów nad zalewem Chechło (WID
Bardzo sympatyczny ten pierwszy pan, który się wypowiadał. Dobrze mu z oczu patrzy i ten uśmiech... Fajnie, że mimo troszkę kapryśnej pogody udało się wszystkim szczęśliwie dotrzeć i co widać na zdjęciach mieli siłę uśmiechnąć się do obiektywu.
Mika
23:23, 2025-05-17
Chrzanów ma dwa parki dla psów
Ja tam przyprowadzam swojego 'Wyzla", cwaniak tylko mu suki w glowie, na dupie nie usiedzi
Jacek
23:16, 2025-05-17
Prezydent w Polsce nie rządzi!
Grażynko Śliwa ja zaglosuję na świątynię tępej propagandy lokalnej mafii PO czyli Przełom i na kapłanów służących w tej świątyni omyłkowo nazywanych dziennikarzami.
Nie dla UE
23:02, 2025-05-17
ZKKM Chrzanów. Lepszej komunikacji nie będzie
Czy to.prawda ze Dyszy zanim został usadowiony na stolcu prezesa przez lokalną mafię PO był prezesem stowarzyszenia busiarzy czyli potocznie mafii busiarskiej?
Nie dla UE
22:59, 2025-05-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz