Drożeją przejazdy minibusami

Pasażerów coraz mniej? Ciekawe, dlaczego. Po podniesieniu ceny, na pewno ich przybędzie. Podwyżka cen paliwa jako powód podwyżki, niezła ściema. Gdy paliwo taniało to nie przypominam sobie, żeby ceny szły w dół. Natomiast jak pojawiała się konkurencja w postaci Link-busa, to nagle opłacało się jeździć za znacznie niższą cenę, byle tylko go wykończyć.

Te busy to porażka!

Do podwyżek proponuje się przyzwyczajać.

Pasażerów coraz mniej... kierowcy tych busów są tak chytrzy że przechowywali by swoich pasażerów pod maską byle tylko więcej zarobić,krakowskie busy są tak zatłoczone ,że to żadna przyjemność podróżować nimi.

Ciekawe czy z podwyżką idzie w parze komfort dla pasazerow.Busy do i z Krakowa z.......do granic mozliwosci,Rano o 5,20 do Krakowa 11 osob stało.Czy tak mozna wozic ludzi?Niedziela powrot z Krakowa o godzinie 15,05 wyjatkowy cham kierowca zwraca sie do pasazerow sami sobie wyciagajcie bagaż z bagaznika,mnie za to nie płacą i rąk nie bede brudzil.

przetłoczone a potem wypadki widać że nic ich nie nauczyły wypadki innych. Co z kontrolami ? Policja powinna zatrzymywać busy i kontrolować czy nie są przepełnione. Ale widać ,że kierowcy mają bezpieczeństwo pasażerów w D.. no i też co poniektórzy pasażerowie sami się pchają po mimo że widzą że już ludzie stoją. Może dojdzie do jeszcze jakiegoś wypadku albo dwóch i może w końcu ktoś coś z tym zrobi :)

Co do ceny paliw. Ropa na światowych rynkach jest znacznie tańsza niż jakies 2 miesiące temu. Ale po cenach na stacjach tego nie widać. Bo po co obniżać cenę skoro i tak ludzie tankuja . Smutna prawda. Zawsze byliśmy, jesteśmy i będziemy narodem dymanym przez władze bo nie możemy się zebrać i postawić. Popatrzcie co się we Francji dzieje. Przez podwyżki cen paliw.

Bulbacz swego czasu mieszkałem w okolicy Wieliczki i dojeżdżalem do szkoły własne takim minibusem. Bywały sytuacje ze drzwi się nie chciały dokonać...tyle ludzi. Ale ważne że chajsik się zgadzał szefowi. Bywały sytuacje ze to pasażerowie mowili kierowcy czy prawa wolna bo on nic nie widział

Myślę, że to nie jest chciwość, ani chamstwo ze strony kierowców, że zabierają więcej pasażerów jak mogą. Uważam, że gorzej by było jeśli by ich nie zabierali. Postawcie się ba miejscu pasażerów, którzy nie wchodzą do busa na pierwszych przystankach. Idzie zima, ile mają stać na przystankach i marznąć, zanim przyjedzie bus mający miejsce? A zbyt dużo alternatyw nie mamy jeśli chodzi o transport do Chrzanowa. Pociąg który jeździ ponad godzinę i pewnie jeszcze z przesiadką w Krzeszowicach? Nie powiem, bo mnie też ten ścisk drażni, dlatego najczęściej wybieram Lajkonika, ale niestety on tak często nie jeździ jak minibusy. No i nie oszukujmy się te busy powinny być albo większe, albo jeździć częściej i nie wierze, że przewoźnikowi by się to nie opłacało.

Kij z busami, ja tym bardzie się zainteresował dla czego lata temu zniknęła linia K obsługiwana przez ZKKM, dla dociekliwych proponuje sprawdzić kto rządził w gminach i starostwie, a kto był/jest właścicielami prywatnych firm przewozowych na tym odcinku i wyciągnąć własne wnioski. Bo jak to możliwe że prywatnym się opłaca, a ZKKM się nie opłacało mimo tego że w godzinach szczytu jechały po dwa autobusy wypchane tak że na Krakowskiej w Trzebini ciężko było do nich wsiąść.

Na Zachodzie-na który to tak lubią powoływać się sprawujący władzę- nie ma czegoś takiego jak "busy" w naszym wydaniu.Jest za to sprawnie działająca komunikacja miejska, pociągi. Ale u nas to rozwalono (nie tylko to), żeby "prywaciarz" mógł zarobić.

Stary_mlody_zgred: i tu masz odpowiedź, nie chodzi o to, żeby nie zabierać ludzi bo się nie zmieścili do busa, tylko żeby zrobić więcej kursów albo dać większe busy, skoro jest zapotrzebowanie. Tyle, że po co mają zwiększać koszty, skoro wiedzą, że ludzie i tak będą woleli jechać jak sardynki zamiast poczekać na kolejnego busa, który prawdopodobnie też będzie przepełniony.

Jazda busem/pociągiem do Krakowa to na dzień dzisiejszy sport ekstremalny. 2h w jedną stronę to żart. I nie zanosi się na zmiany. Nawet A4 bywa poblokowana, Stalexport zdaje się już dawno temu miał dobudować 3 pas... Pociąg po remoncie za grube miliardy pojedzie z czasem jak za komuny. Jak tak dalej pójdzie, do pracy w Krakowie będzie trzeba dopłacać :-(

Jakby praca była na miejscu nikt nie musiałby dojeżdżać w takich warunkach za takie pieniądze.

To moze czas poprosić policje o kontrole busow .Poproscic o bo chyba jest laska z ich steony.

darek63: w jakim celu te kontrole? Żeby nie miały za dużo ludzi? To są dopiero żarty. Kolejny raz się pytam ile godzin będą czekały osoby na w miarę pustego busa? Oni i tak zarobią. To że zabierają więcej to tylko dobrze dla pasażerów. A komu przeszkadza ten tłok dobrego stopnia, że chce wzywać policje to zawsze sam może poczekać na kolejnego ... I następnego i następnego...

Dobrze ze dla pasażerów?

Stary,moze Tobie ze wzgledu na wiek nie zależy na zdrowiu i zyciu?Ale ja jutro rano dzwonie na policje niech zrobia kontrolę.

cheerubin wszyscy zawsze mieli pracę na miejscu?To po ......byly autobusy zakladowe,? Co Ty mi tu .....

Darek63, autobus zakładowy ma niższe ceny i liczbę miejsc zagwarantowanych dla wszystkich którzy nim podróżują. Nie zatrzymuje się co 2 min i nie dopycha kolanem ludzi. Bus zapewnia warunki jak dla zwierząt i jedzie 2 razy tyle czasu. To, że - podejrzewam więcej niż połowa ludzi w wieku produkcyjnych wyjeżdża za pracą/nauka ze swojego powiatu to wygląda to tak jak wygląda.

cherubin napisales w czasie przeszlym ze wszyscy mieli pracę na miejscu......

A to ze teraz jeżdżą dalej ,nie znaczy ze maja jechac jak bydlo.I koncze temat,reszta nalezy do policji.

Chodzi mi o to, że duzo osób/za dużo podróżuje z braku pracy ma miejscu. Popyt przewyższa podaż w związku z tym ludzie jeżdżą jak bydło.

A co wladza z tym robi? Nic. Nie uruchamia zadnych polaczen z Krk- bo sie nie da, bo kosztuje, bo sie nie oplaca.

"Zarobki idą w górę", że co?! Chyba posłów, prezesów i dyrektorów. Śmieszny ziomek :D.