W sobotę juniorzy młodsi Chrzanovii pokonali na własnym parkiecie rówieśników z UKS Wiertmet Libusza 40-18 (23-11).
W sobotę juniorzy młodsi Chrzanovii pokonali na własnym parkiecie rówieśników z UKS Wiertmet Libusza 40-18 (23-11).
Dla podopiecznych Adama Piekarczyka był to drugi mecz w sezonie. Na inaugurację ulegli w Bochni 17-22.
W meczu z Libuszą bardzo szybko zapewnili sobie wysoką przewagę (w 8. minucie po rzucie Kamila Kirsza chrzanowianie prowadzili 7-1). Dzięki seryjnym golom systematycznie powiększali różnicę bramkową, która przed przerwą wynosiła już 12 trafień. Po zmianie stron goście mający słabsze warunki fizyczne i gorsi technicznie nie potrafili przeciwstawić się szybkim szczypiornistom Chrzanovii. Ci za punkt honoru postawili sobie zdobycie 40 goli. Sztuki tej dokonał w ostatniej minucie Łukasz Kozieł. Najwięcej, bo 8 trafień zaliczył w całym meczu 15-latek Dawid Dęsoł.
(RAT)
0
0
0
0
0
0
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz