Sport
Górnicy z Janiny czwarci w Pucharze Polski

W niedzielę w Jaworznie piłkarze ZG Janina zajęli czwarte miejsce w halowym turnieju Pucharu Polski Górników i Energetyków. Libiążanie mają niedosyt, bo w ubiegłym roku w tej imprezie zajęli drugą lokatę.
W turnieju wystartowało dziesięć zespołów. Libiążanie wyszli z grupy na trzecim miejscu. W ćwierćfinale ograli 5-1 gospodarzy z ZG Sobieski, awansując do czołowej czwórki.
W półfinale zagrali z Sapą Dąbrowa Górnicza. Żaden z zespołów nie zdobył bramki, dlatego zarządzono karne. Gracze ZG Janina ulegli w nich 5-6 Sapie (późniejszemu zwycięzcy turnieju) i przyszło im grać o trzecie miejsce. Także w spotkaniu z KWK Pniówek Pawłowice w normalnym czasie gry był remis 2-2. I tym razem rywale lepiej egzekwowali karne, wygrywając 3-2. Graczom ZG przypadło więc czwarte miejsce.
- Jesteśmy zawiedzeni. Tym bardziej, że kontrowersyjna decyzja sędziego w meczu półfinałowym, kiedy nakazano rywalom powtórzyć karnego obronionego przez naszego bramkarza, pozbawiła nas miejsca w finale. Na początku lutego w Mistrzostwach Polski Górników i Przyjaciół w Żorach postaramy się udowodnić naszą sportową wartość – zapewnia Zygmunt Sroka, bramkarz i kapitan ZG Janina.
(RAT)
Komentarze
2 komentarzy
Na pewno jest wiecej ludzi nie zwiazanych z kopalnia którzy graja w turniejach a pozniej szczyci sie kopalnia
Na zdjęciu z nr 8 Jacek Dobrowolski. Pytam więc, czy on jest górnikiem z Janiny?, bo tak przecież brzmi tytuł tego artykułu.