Sport
Ważny mecz w Dulowej
W najbliższy weekend piłkarze A-klasy rozegrają mecze 21. kolejki. Ciekawie zapowiada się sobotnie spotkanie w Dulowej, gdzie miejscowy UKS podejmie rezerwy MKS Trzebinia-Siersza.
Dla gospodarzy trzy punkty są ogromnie potrzebne. Jak na razie zespół grający drugi sezon w klasie A zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Lokata ta nie gwarantuje utrzymania. Jeśli z VI ligi spadną Regulice, z A-klasy zdegradowany zostanie bowiem także 13. zespół.
Na wiosnę piłkarze Dulowej nie grają najlepiej. Z siedmiu meczów wygrali tylko dwa: z rezerwami Balina u siebie i Teczą Tenczynek na wyjeździe.
Właśnie spotkanie w Tęnczynku w ostatni weekend pozwoliło podopiecznym Ryszarda Bastera zbliżyć się do sąsiada z tabeli (Tęcza ma 20 punktów) na pięć oczek.
Drugiej drużynie MKS Trzebinia-Siersza raczej nie grozi ani awans, ani spadek z A-klasy. Po 20. kolejkach plasują się na szóstym miejscu z 29 punktami. W ubiegłą sobotę pokonali na własnym obiekcie Arkę Babice 5-2, dzięki czemu przeskoczyli rywali w klasyfikacji. W jesiennym meczu, rozegranym w Trzebini, rezerwy MKS-u zwyciężyli Dulową 1-0. Jedynego gola strzelił wówczas Kamil Wojdyła, który z 15 golami lideruje wraz z Marcinem Bałą klasyfikacji strzelców A-klasy.
(MK)
Terminy rozgrywek
Dulowa - Trzebinia II, Lgota - Wolanka (oba: sobota 16 maja, godz. 17),
Myślachowice - Młoszowa (sobota 16 maja, godz. 17.30),
Balin II - Zagórzanka, Płaza - Żarki, Kamień - Tenczynek (wszystkie: niedziela 17 maja, godz. 17)
Komentarze
4 komentarzy
Korona Lgota - Wolanka Wola Filipowska 0:1 (0:1) 0:1 - Daniel Kalęba 20 min. W rozegranym dziś spotkaniu 21. kolejki grająca u siebie Korona Lgota przegrała z Wolanką Wola Filipowska 0:1. Dzięki temu zwycięstwu goście przedłużyli swoją passę meczów bez porażki do 9 spotkań, jednocześnie odnosząc 7 zwycięstwo z rzędu. Pierwszy strzał w meczu oddali goście w 7 minucie, ale piłkę na róg wybił bramkarz Korony. Gospodarze już minutę później mogli prowadzić. Piotr Dziedzic zagrał na wolne pole do Andrzeja Nowaka, ten wbiegł w pole karne i mocno strzelił z 10 metrów. Niestety wprost w bramkarza. W 17 minucie udaną akcję przeprowadził jeden z graczy Wolanki, który minął kilku zawodników Korony i będąc w polu karnym uderzył zbyt lekko, a piłkę wybił z pola bramkowego jeden z obrońców gospodarzy. Trzy minuty później goście przeprowadzili akcję, dającą im prowadzenie. W pole karne wbiegł z piłką Daniel Kalęba i uderzył na bramkę Korony. Piłka jeszcze skozłowała przed Arturem Stryczkiem i wpadła do bramki. W 23 minucie ponownie uderzał Kalęba, tym razem głową z 5 metrów obok bramki. W 27 minucie dobrze w pole karne Wolanki piłkę wrzucił Andrzej Nowak, tam najwyżej do niej wyskoczył Marcin Bała, jednak uderzył głową niecelnie. W 38 minucie goście przeprowadzili groźną kontrę lewą stroną. Jeden z zawodników Wolanki wrzucił piłkę na 5 metr, a tam dobrą interwencją popisał siię Roman Bartosik, który wybił piłkę na rzut rożny. Na trzy minuty przed przerwą gospodarzy przed utratą bramki uratowała poprzeczka. W 50 minucie gospodarze mieli doskonałą szansę na wyrównanie. Prawą stroną uciekł obrońcom Marcin Bała, który mocno i płasko wrzucił piłkę w pole bramkowe. Tam ze wślizgiem spóźnił się niestety Szymon Dominik i piłkę wybili obrońcy Wolanki. Dziesięć minut później na strzał z linii pola karnego zdecydował się Piotr Dziedzic. Piłkę po jego uderzeniu wybił przed siebie bramkarz Wolanki, jednak żaden z zawodników Korony nie pośpieszył z dobitką. W 60 minucie goście przeprowadzili kolejny kontratak, jednak dobrym wyjściem z bramki przerwał ją Artur Stryczek. Kolejną szansę goście mieli w 77 minucie. Jeden z zawodników gości wrzucił piłkę w pole bramkowe, a tam ofiarną interwencją piłkę spod nóg napastnika wybił Grzegorz Lasoń. Cztery minuty później w sytuacji sam na sam z bramkarzem Korony niedokładnie uderzał jeden z zawodników Wolanki. Ostatni strzał w meczu był autorstwa Łukasza Stryczka, który strzelają z około 30 metrów przeniósł piłkę minimalnie nad poprzeczką.
Organizacyjnie Dulowa przewyższa większośc, a może wszystkie kluby A-klasy. Dobra drużyna w Dulowej to tylko kwestia czasu.
Podniecacie się Meczem Dulowej z Trzebinia a mecz na szczycie jest w Lgocie i ani słowa...Cały Przełom....
Jeżeli ta liga ma być sprawiedliwa to powinny spaść 2 zespoły z klasy A, bo jeśli nie to co to za gra bez adrenaliny? Dulowa już w tamtym sezonie bodajże potwierdziła aspiracje do spadku ale ze względu na reforme udało się jej, teraz mam nadzieje, polecą dwa zespoły a vice lider zagra w barażach. Jesli chcemy miec mocna lige to musi byc ład! bo sie potem smieja jak takie regulice czy kwaczala wchodzi i za rok wracaja