FUTSAL. Był doping, są trzy punkty - przelom.pl
Zamknij

FUTSAL. Był doping, są trzy punkty

10:59, 04.10.2013 red
Skomentuj

Chrzanowscy futsalowcy grający pod szyldem Wisły Krakbet II zdobyli pierwsze punkty w 1 lidze. Podopieczni Jakuba Zielińskiego w zaległym pojedynku pokonali Jedynkę Niemodlin.

Wisła Krakbet II - Jedynka Niemodlin 8-6 (3-2)
0-1Andrzej Sapa (3), 1-1 Krzysztof Dulowski (8), 2-1 Patryk Orkwiszewski (10), 3-1 Paweł Piskorz (12), 3-2 Andrzej Sapa (15), 4-2 Krzysztof Dulowski (21), 4-3 Tomasz Wróblewski (23), 5-3 Paweł Piskorz (23), 5-4 Patryk Kilian (25), 6-4 Jakub Krzciuk (29), 7-4 Patryk Orkwiszewski (34), 8-4 Michał Mucha (37), 8-5 Andrzej Sapa (39), 8-6 Andrzej Sapa (40)
Wisła Krakbet II: Górkowski - Seręga, Mendela, Kaiser, Dulowski, Bieda, Krzciuk, Mucha, Sabuda, Orkwiszewski, Piskorz

Oba zespoły w drugiej kolejce przegrały swoje mecze i z pewnością chciały odbić się od dna w zaległym spotkaniu z inauguracji sezonu. Lepiej rozpoczęli goście, którzy po bramce Sapy prowadzili od trzeciej minuty. Do wyrównania doprowadził Dulowski, a po chwili dwukrotnie akcje przy dalszym słupku mógł zamknął Mendela, ale brakło mu centymetrów. Skuteczny był za to w podobnej sytuacji Orkwiszewski, którzy wykorzystał dokładne dogranie Krzciuka. Wisła w 12. minucie za sprawą bramki Piskorza wyszła na dwubramkowe prowadzenie, ale aż do stanu 5-4 za każdym razem rywal łapał kontakt. Na trafienie Krzciuka z 29. minuty odpowiedzi już brakło i kontry skutecznie wykończone przez Orkwiszewskiego i Muchę dały gospodarzom prowadzenie 8-4. Rozluźnienie w końcówce pozwoliło doświadczonemu Sapie na zmniejszenie porażki i mecz zakończył się ostatecznie wygraną Wisły 8-6. Po końcowym gwizdku zawodnicy podziękowali za doping kibicom.
- Fajnie się gra jak chłopaki tak krzyczą przez cały mecz. To ubarwiło mój udany debiut - powiedział po meczu strzelec dwóch bramek dla Wisły Krakbet II Krzysztof Dulowski.

(AB)

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%