Gol w 88. minucie debiutującego w Victorii Zalas Pawła Wąchola dał zespołowi awans do drugiej rundy Pucharu Polski na szczeblu PPN Chrzanów. Swoich rywali pokonały także Żarki i Babice.
Gol w 88. minucie debiutującego w Victorii Zalas Pawła Wąchola dał zespołowi awans do drugiej rundy Pucharu Polski na szczeblu PPN Chrzanów. Swoich rywali pokonały także Żarki i Babice.
PIŁKA NOŻNA
Pierwsza runda Pucharu Polski na szczeblu PPN Chrzanów
Polonia Luszowice - Victoria Zalas 3-4 (0-2)
0-1 Damian Gaudyn (23), 0-2 Krzysztof Ślusarczyk (37), 0-3 Mateusz Podgórski (51), 1-3 Arkadiusz Stępień (66), 2-3 Ireneusz Palka (67), 3-3 Konrad Niemas (83), 3-4 Paweł Wąchol (88)
Polonia: Bagiński - Drabiński, Palka (80. Dudek), Kusiak, Michał Krauz, Piszczek, Wściubiak (60. Musiał), Ostrowski, Gładys (46. Niemas), Górkowski, Stępień
Zalas: Kapusta - Dudek, Knapik (80. Jania), R, Tataruch, Cyganik, Gaudyn, Kwoka, Wąchol, T. Wosik, Podgórski, Ślusarczyk
Po nerwowym początku w wykonaniu obu zespołów przebieg pierwszej połowy ustawiła sytuacja z 23. minuty. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Podgórskiego celną główką popisał się Gaudyn i Victoria objęła prowadzenie. Zespół prowadzony pierwszy raz w oficjalnym meczu przez Marcina Spułę poszedł za ciosem i osiągnął spora przewagę. W identycznej akcji po chwili Gaudyn uderzył zbyt lekko, a w 32. minucie Podgórski niepotrzebnie podawał w sytuacji sam na sam i piłka wyszła poza linię końcową.
Drugi gol dla gości jednak padł. W 37. minucie w szybkiej akcji Wąchol dograł do Ślusarczyka, a ten tylko dopełnił formalności będąc w polu karnym.
Druga połowa rozpoczęła się także idealnie dla gości. Chwilę po wznowieniu gry do wolnego na czterdziestym metrze podszedł Podgórski. Zdecydował się na strzał i ta decyzja okazała się trafna. Piłka spadła bowiem za kołnierz Bagińskiego. Wszystko wskazywało więc na łatwą wygraną Victorii. Miejscowi podjęli jednak rękawicę. W przeciągu minuty po golach Stępnia i Palki złapali kontakt, a w 83. minucie po strzale Niemasa i rykoszecie od obrońcy był już remis.
Kibice nie zobaczyli jednak karnych. W samej końcówce kontrę gości wykończył bowiem pozyskany ze Świtu Krzeszowice Paweł Wąchol. Zadanie ułatwił mu Bagiński, który zanim przeciwnik uderzył... potknął się i przewrócił na murawę.
- Debiut był udany bo ochrzczony asysta i bramką z czego się cieszę. Nie widziałem, że bramkarz się przewrócił, ale faktycznie było sporo miejsca przy słupku i to wykorzystałem. Przy wysokim prowadzeniu się rozluźniliśmy, ale determinacja pozwoliła uzyskać awans - powiedział 20-letni gracz Victorii Paweł Wąchol.
- Muszę się przyzwyczaić do roli grającego trenera. Jednak na boisku widać nieco mniej. Szkoda, że nasza ambitna postawa nie wystarczyła choćby do remisu. Straciliśmy bowiem bramkę w kuriozalnym okolicznościach. Ciężko inaczej nazwać sytuację gdzie bramkarz przewraca się jeszcze przed interwencją - skomentował grający trener Polonii Ireneusz Palka.
Górnik Libiąż II - Arka Babice 1-3
LKS Żarki - Ciężkowianka Jaworzno 2-0
(AB)
29.04.2025
ZATRUDNIĘ kierowcę kat. C i C+E 500-380-561
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz