Nie masz konta? Zarejestruj się

Praca, biznes, edukacja

Brakuje inżynierów górnictwa

02.10.2008 14:00 | 1 komentarz | 11 114 odsłon | red
Coraz więcej doświadczonych pracowników kopalni odchodzi na emeryturę – twierdzi Marcin Nastawny, dyrektor ds. pracy Zakładu Górniczego „Janina” w Libiążu.
1
Brakuje inżynierów górnictwa
Marcin Nastawny
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Coraz więcej doświadczonych pracowników kopalni odchodzi na emeryturę – twierdzi Marcin Nastawny, dyrektor ds. pracy Zakładu Górniczego „Janina” w Libiążu.

Magda Balicka: Wiele kopalń ma problemy z brakiem wykwalifikowanych pracowników. Szczególnie poszukiwana jest kadra inżynierów. Czy problem ten dotyczy także libiąskiej Janiny?
Marcin Nastawny:
- Coraz więcej doświadczonych pracowników kopalni odchodzi na emeryturę. W bieżącym roku spodziewamy się, że z uprawnień emerytalnych skorzysta około 200 pracowników, z czego 24 osoby to pracownicy kadry inżynieryjno - technicznej. O inżynierów górnictwa jest rzeczywiście trudno, bo takich nie ma na bezrobociu. By przyciągnąć wykształconych specjalistów, fundujemy stypendia dla studentów Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie. Mają oni praktyki na kopalni i gwarancję zatrudnienia. Na szczęście nie mamy większych problemów, bo na bieżąco uzupełniamy kadrę pracowniczą. Chętnych do pracy jest wielu.

Młodzi absolwenci nie zastąpią jednak doświadczonych górników z dwudziestoletnim stażem.
- Dlatego chętnie przyjmujemy uczniów szkół średnich na praktyki, w czasie których poznają tajniki sztuki górniczej.

Podpisaliście umowę patronacką z Zespołem Szkół w Libiążu. W przyszłym roku będziecie mieć pierwszych techników górnictwa.
- Wielu z nich na pewno znajdzie zatrudnienia w Janinie. Jeśli podejmą dalszą naukę na AGH, zwrócimy im koszty studiowania. Na uczelni zdobędą wiedzę teoretyczną, a na kopalni – praktyczną. Po studiach będziemy mieć w pełni wykwalifikowanych pracowników.

W cenie są także technicy.
- Przyjmujemy do pracy elektryków, mechaników. Na bieżąco przeprowadzamy z nimi rozmowy kwalifikacyjne. Co poniedziałek stara się o pracę około dwudziestu chętnych. Ta praca daje stabilizację i całkiem przyzwoite zarobki, sięgające średnio w roku ok. 5000 zł brutto (w skład średniej płacy oprócz miesięcznego wynagrodzenia wchodzą dodatkowo wypłaty: barbórka, nagroda roczna, jubileusze i odprawy emerytalno - rentowe).
Rozmawiała
Magda Balicka

Przełom nr 40 (856) 1.10.2008 

Czytaj również