Biznes gastronomiczno-hotelarski ocenia się po efektach: smaku potraw, jakości obsługi, porządku w hotelowym pokoju. I pewnie dlatego rodzina Łatków od 19 lat pracuje na pełnych obrotach przez siedem dni tygodnia. Najwyraźniej lubią to, co robią, bo rodzinna firma się rozwija.
Biznes gastronomiczno-hotelarski ocenia się po efektach: smaku potraw, jakości obsługi, porządku w hotelowym pokoju. I pewnie dlatego rodzina Łatków od 19 lat pracuje na pełnych obrotach przez siedem dni tygodnia. Najwyraźniej lubią to, co robią, bo rodzinna firma się rozwija.
Lidia i Ryszard zaczynali w 1991 roku. Prowadzili najpierw kawiarnię, a potem restaurację LIR w budynku rafinerii przy ul. Kruczkowskiego w Trzebini.
- Dzieci były wtedy małe. Z pracy wracałam późno. Kilka godzin snu i tak w kółko. Od początku pomagał mąż. Nawet nie marzyłam, że kiedyś będą z nami pracować również synowie - wspomina pani Lidia.
To ona spotyka się z klientami obu prowadzonych obecnie przez firmę LIR restauracji (LIR i Dwór Zieleniewskich od 2004). Ustala terminy uroczystości, układa menu, dba o wystrój wnętrz, dekoracje stołów. Zatrudnia i szkoli pracowników. Mąż nadzoruje sprawy techniczne, dokumentację, dba o zaopatrzenie.
Hotel, czyli krok dalej
Rok 1999 przyniósł poszerzenie działalności. Firma LIR wydzierżawiła od rafinerii budynek w sąsiedztwie zakładu. Łatkowie przejęli obiekt wymagający gruntownej modernizacji. Od początku jednak postawili sobie jasny cel: móc używać wobec niego nazwy hotel.
Przygotowania do tzw. kategoryzacji zintensyfikowali cztery lata temu, kiedy stali się właścicielami nieruchomości.
- To było nie lada wyzwanie. Chcąc uzyskać prawdziwe trzy hotelowe gwiazdki, trzeba urządzić co najmniej dziesięć pokoi o odpowiednim do liczby miejsc metrażu - mówi Ryszard Łatka.
Najtrudniejszym i najbardziej kosztownym wyzwaniem było dostosowanie obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych. Konieczne stało się wybudowanie podjazdu i kupienie schodołazu (w budynkach niższych niż trzy kondygnacje winda nie jest wymagana). Właściciele musieli urządzić i wyposażyć specjalną toaletę, w której każdy element spełnia normy wynikające z ustawy o niepełnosprawności.
Dbają o markę
Hotel LIR od grudnia posiada kategorię obiektu trzygwiazdkowego i jest jedynym o takim standardzie w powiecie chrzanowskim. Od grudnia figuruje w rejestrze urzędu marszałkowskiego.
- Cenimy sobie klientów biznesowych, handlowców, artystów, ale coraz częściej z naszych usług korzystają też goście weselni i ważni goście mieszkańców miasta, z czego się bardzo cieszymy - zapewnia Lidia Łatka
Firma Łatków już w 2003 roku zadbała o rejestrację nazwy LIR. Marka zastrzeżona jest w urzędzie patentowym. Wśród certyfikatów posiada Małopolskiego Asa Turystyki 2008.
Teraz rodzinny interes rozwijają młodzi. Od 2007 r. syn Patryk prowadzi w trzebińskim rynku kawiarnię LIR. Dawid założył Fabrykę Ślubów zajmującą się kompleksową obsługą tych uroczystości. Oczywiście współpracuje z firmą rodziców i brata.
Alicja Molenda
Przełom nr 4 (923) 27.01.2010
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Prawie pół tysiąca rowerzystów nad zalewem Chechło (WID
Bardzo sympatyczny ten pierwszy pan, który się wypowiadał. Dobrze mu z oczu patrzy i ten uśmiech... Fajnie, że mimo troszkę kapryśnej pogody udało się wszystkim szczęśliwie dotrzeć i co widać na zdjęciach mieli siłę uśmiechnąć się do obiektywu.
Mika
23:23, 2025-05-17
Chrzanów ma dwa parki dla psów
Ja tam przyprowadzam swojego 'Wyzla", cwaniak tylko mu suki w glowie, na dupie nie usiedzi
Jacek
23:16, 2025-05-17
Prezydent w Polsce nie rządzi!
Grażynko Śliwa ja zaglosuję na świątynię tępej propagandy lokalnej mafii PO czyli Przełom i na kapłanów służących w tej świątyni omyłkowo nazywanych dziennikarzami.
Nie dla UE
23:02, 2025-05-17
ZKKM Chrzanów. Lepszej komunikacji nie będzie
Czy to.prawda ze Dyszy zanim został usadowiony na stolcu prezesa przez lokalną mafię PO był prezesem stowarzyszenia busiarzy czyli potocznie mafii busiarskiej?
Nie dla UE
22:59, 2025-05-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz