Chrzanowskie Przedsiębiorstwo Energetyczne zmieniło nazwę, dostosowując się do nomenklatury korporacyjnej. Z Jackiem Boroniem prezesem Dalkia Chrzanów rozmawia Maciej Kozicki.
Chrzanowskie Przedsiębiorstwo Energetyczne zmieniło nazwę, dostosowując się do nomenklatury korporacyjnej. Z Jackiem Boroniem prezesem Dalkia Chrzanów rozmawia Maciej Kozicki.
Maciej Kozicki: Od początku lipca PEC Chrzanów przestał istnieć, w nazwie pojawiła się Dalkia Chrzanów. Skąd ta zmiana?
Jacek Boroń: - Dalkia Polska stała się właścicielem większościowego pakietu akcji przedsiębiorstwa. Firma ma centralę we Francji. Zmiana wynika z korporacyjnej polityki ujednolicania nazw poszczególnych spółek zależnych. Na wrzesień zaplanowaliśmy dni otwarte, aby oswoić mieszkańców z nową nazwą. Będzie to prezentacja nowej marki, połączona z tygodniem filmu francuskiego w chrzanowskim domu kultury.
W co chce inwestować Dalkia na terenie powiatu chrzanowskiego?
- Myślimy o budowie nowej ciepłowni w Libiążu, ale dopiero za kilka lat, około roku 2018. Jeśli chodzi o Chrzanów, to czekamy na decyzję w sprawie budowy spalarni odpadów. Jeśli powstanie, będzie naturalnym źródłem ciepła. Ta inwestycja zadecyduje o przyszłości ciepłownictwa w powiecie.
A bliższa przyszłość?
- Chcemy uruchomić w Chrzanowie małą jednostkę kogeneracyjną. To turbina zasilana gazem, produkująca energię elektryczną i ciepło. Wystąpiliśmy także do starostwa o zgodę na współspalanie biomasy w ciepłowni Południe. Mieszanie jej i miału węglowego pozwala na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla. Planujemy także modernizację sieci i systemu węzłów ciepłowniczych.
W ostatnich dniach lipca obiecał pan podać konkrety dotyczące modernizacji komina libiąskiej ciepłowni.
- Przyjęliśmy dwie koncepcje: zabudowa samego dyfuzora lub przedłużenie go o 10 metrów i instalacja dyfuzora. Skłaniam się ku drugiemu rozwiązaniu, bo daje lepsze efekty. Pozwoli na dalsze ograniczenie stężenia emisji pyłów o 40 procent. Nie znaczy to, że ciepłownia nie spełniała tych norm. Analizy wykazały, że nie przekraczamy limitów. Modernizację robimy z troski o mieszkańców.
Na jakim etapie jest wcielanie tego pomysłu w życie?
- Kompletujemy wniosek do starostwa powiatowego dotyczący inwestycji. Zgodę na nią powinniśmy otrzymać we wrześniu. Równocześnie rozpisujemy przetarg. Na tej podstawie będziemy wiedzieć, ile to będzie kosztować i czy mamy takie pieniądze.
Przełom nr 31 (1001) 3.8.2011
29.04.2025
ZATRUDNIĘ kierowcę kat. C i C+E 500-380-561
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
No to ceny pójdą w górę i to sporo. Swego czasu Dalkia była w Trzebini na osiedlu Gaj i mieszkańcy robili i zrobili wszystko by firma ta przestała świadczyć usługi na osiedlu. A zaprosił ją (Dalkię) bez zgody mieszkańców jeden burmistrz a jego następca Adamczyk wyzwolił osiedle i chwała mu za to. Nikt z mieszkańców nie ma dobrego zdania o tej firmie.