Wuefiści muszą uczyć dzieci od zera - przelom.pl
Zamknij

Wuefiści muszą uczyć dzieci od zera

18:00, 25.05.2023
Skomentuj Tomasz Brzózka Tomasz Brzózka

Na zajęciach wf oceniamy zaangażowanie, postępy, aktywność dzieci. Gdybyśmy musieli wystawiać oceny na podstawie ich umiejętności, to byłoby naprawdę kiepsko - mówi Tomasz Brzózka, nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 1 w Chrzanowie, w rozmowie z Michałem Koryczanem.

Z przedstawionych niedawno przez MEiN wyników badań ekspertów wynika, iż 88 proc. dzieci z klas I-III nie umie wykonać przewrotu w przód, w klasach IV-VI tylko 26 proc. uczniów potrafi kozłować piłkę, a w klasach VII-VIII zaledwie 22 proc. uczniów potrafi pokonywać przeszkody w biegu. Wiele dzieci nie umie łapać i rzucać piłki, czy skakać przez skakankę. Faktycznie jest tak źle?

- Współczesny dziesięciolatek jest zupełnie inny niż dziesięciolatek sprzed 30 lat. Kiedyś aktywność ruchowa była praktycznie całodniowa. Dzieci w tym wieku ciężko było zagonić do domu. Graliśmy wtedy we wszystko co się dało, na prowizorycznych, asfaltowych boiskach. Skakaliśmy przez skakankę, robiliśmy przewroty. Rozpoczynaliśmy naukę w szkole z naturalnymi umiejętnościami. Dziś jest zupełnie inaczej i nie odkryję Ameryki mówiąc, z czego to wynika. Zamiast aktywności ruchowej dzieciaki wybierają telefony i komputery. Dlatego jako nauczyciele wychowania fizycznego zaczynamy je uczyć od zera. Nie jest to łatwe, bo dziecko często boi się wykonać ćwiczenie, którego wcześniej nie robiło.

Jak w ogóle wygląda ocenianie uczniów z wychowania fizycznego?

- Zgodnie z rozporządzeniem ministerialnym nie oceniamy już umiejętności dzieciaków, tylko ich zaangażowanie, postępy, aktywność. Gdybyśmy musieli wystawiać oceny na podstawie umiejętności, to byłoby naprawdę kiepsko. Gdy 21 lat temu zaczynałem pracę w szkole, przy ocenianiu posługiwaliśmy się tabelami wyników. Na ich postawie wystawiane były stopnie. Przykładowo dzisiaj uczniowie skaczą w dal średnio 2,5 metra. Kiedyś na bardzo dobrą ocenę trzeba było skoczyć 4 metry. Dzisiaj priorytetem wuefu jest zachęcenie do aktywności fizycznej.

Całą rozmowę z Tomaszem Brzózką przeczytacie w najnowszym, 20 numerze "Przełomu" dostępnym w wersji papierowej i elektronicznej.

 

CZYTAJ RÓWNIEŻ

Uwaga! Oszuści wysyłają fałszywe SMS-y

Chrzanowianie jadą do Płocka na turniej mistrzów

Chrzanowski Bieg Uliczny. Będą zmiany w kursowaniu autobusów

Do konkursu w Chrzanowie zgłosili się nawet ze Szwecji i Irlandii Północnej

Cumulus świętował w Chrzanowie swój jubileusz (WIDEO, ZDJĘCIA)

Trzebińska Liga Piłkarska ma nowego lidera

(Michał Koryczan)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Spakuj plecak na kryzysową sytuację

Jeszcze proszę dodać gdzie z tym plecakiem się udać. Do piwnicy?To zapasy jedzenia nie zmieszczą się żeby gdzieś się z nim wybrać. Może zastanowić się nad bezpieczeństwem kraju niż jakiś ucieczkach z plecakiem. Psa do niego nie zmieszczę.

Nika

23:23, 2025-07-06

Spakuj plecak na kryzysową sytuację

Nie straszycie? Więc co to jest? Powódź już była to trochę późno. Przydałoby się coś na częste pożary ostatnio w Polsce. Może składowisko gaśnic w domu, łopaty i koce oraz maski. Przestańcie straszyć ludzi porównując nas do Ukrainy, pisząc o schronach w piwnicach.

Nika

23:22, 2025-07-06

Solidex triumfuje w Porębie Wielkiej

A ci panowie pracują w tej firmie??? Niestety bezsensu popsuli zabawę innym firmowym drużynom, które faktycznie wystawiły reprezentację swoich zakładów pracy!!!! Sprawdzajcie co piszecie bo to kolejna kompromitacja Przełomu!!!

Kłamstwo

23:09, 2025-07-06

Zimna woda, ciepłe wspomnienia. Historia dwóch basenów

O zmarłych pisze się dobrze ...albo wcale. Ja to przedstawię inaczej. Nieżyjący już od lat Marian Barski jako gospodarz krytego basenu "przy Zbyszku" nie był taki kryształowy, jak to pani Molenda go wspomina. Lubił sobie wypić, o obmacywaniu dziewczynek nie wspomnę. Wtedy jeszcze nie był znany termin "molestowanie". Pod koniec jego kariery basenowej "na Zbyszku" utonął chłopiec. W czasie tej tragicznej okoliczności gospodarz tego basenu był pod znacznym wpływem wysokoprocentowego alkoholu. Przeważnie był. Nie wiem, jak pozostali ratownicy. Może podobnie...

Mieszkaniec przy Zby

21:51, 2025-07-06

0%