Przełom Online
Busy nie zabierają pasażerów z dawnego dworca PKS w Chrzanowie

Minibusy nie zabierają już pasażerów z placu dawnego dworca PKS w Chrzanowie, gdzie przez wiele lat był przystanek początkowy dla większości kursów relacji Chrzanów - Kraków.
- Właściciel placu wypowiedział nam umowę na korzystanie z tego miejsca - mówi Stanisław Osika, właściciel firmy przewozowej Stanbus.
Teraz minibusy jeżdżące na trasie Chrzanów - Kraków zabierają podróżnych z przystanku na ul. Trzebińskiej (koło Kauflandu).
Jak informuje Stanisław Osika, część kursów jego busów będzie się teraz zaczynała i kończyła na przystanku Chrzanów Szpital.
- Myślę, że to będzie z korzyścią dla pasażerów, bo minibusy, które wcześniej kursowały z Krzeszowic pod chrzanowski szpital, obecnie już nie jeżdżą. Mieszkańcy między innymi Woli Filipowskiej, Dulowej i Młoszowej mieli więc problem, aby dojechać do szpitala - mówi Stanisław Osika.
Rozkład jazdy Stanbusa znajdziecie TUTAJ
Rozkład jazdy Wójcik Busa znajdziecie TUTAJ
Rozkład jazdy PolBusa znajdziecie TUTAJ
Rozkład jazdy Pol-Busa znajdziecie TUTAJ
Przeczytaj również
Polska awansowała na Euro. Zawodnik z Regulic miał w tym udział
Już wkrótce dzwoniąc na numer 998 nie połączysz się ze strażą pożarną
MKS Trzebinia miałby zacząć piłkarską wiosnę od Pucharu Polski
Prezesi wojewódzkich związków piłkarskich napisali do premiera
Kobieta w ciąży wjechała autem w słup. Była nietrzeźwa
Polska zremisowała z Czechami. Gol gracza z powiatu chrzanowskiego
Komentarze
5 komentarzy
Czy to ta sama władza pozbyła się dworca i targowiska? Co za zadupie ofajdane!
@Kapitanku bo to nie jest miasto. Co najwyżej miasteczko, zarządzane przez kilku przedsiębiorców. Bez perspektyw i możliwości rozwoju. KULE, zapierdzialy Orzeł i ciuchcia to wszystko.
Kiedyś zatrzymywały się tam autobusy dalekobieżne. Można było bez problemu dojechać stąd do Wrocławia, Zakopanego, Szczawnicy, Łodzi czy Jeleniej Góry. Autobusy kursowały A4 i zjeżdżały na chrzanowski dworzec PKS. To miasto nie ma jednak szczęścia do dobrego gospodarza.
Tak było.
A czy przypadkiem syndyk masy upadłościowej po PKS Chrzanów w pierwszej kolejności nie oferował terenu tego Dworca burmistrzowi? A ten odmówił i kupił znany chrzanowski "byznesmen" który zobowiązał się do godnej rozbudowy i zadbania o to bądź co bądź reprezentacyjne miejsce Chrzanowa? I co?! Ile lat to trwa?! Wstyd!