Zmarł zasłużony działacz piłkarski - przelom.pl
Zamknij

Zmarł zasłużony działacz piłkarski

Michał KoryczanMichał Koryczan 14:23, 10.06.2025 Aktualizacja: 09:03, 11.06.2025
Zapal znicz
Tadeusz Głowacz. Fot. Marek Oratowski Tadeusz Głowacz. Fot. Marek Oratowski

Nie żyje Tadeusz Głowacz, były wieloletni prezes Polonii Luszowice. Miał 85 lat.

Z klubem z Luszowic, założonym w 1949 roku Tadeusz Głowacz był związany przez długi czas. Najpierw przez sześć lat jako zawodnik Polonii, a od 1960 do 2020 roku jako prezes. Został nim w bardzo młodym wieku, mając zaledwie 20 lat. W tamtych czasach piłkarze jeździli na mecze... furmankami.

Na czele klubu z Luszowic stał nieprzerwanie aż sześć dekad, stając się jedną z osób najdłużej piastujących funkcję prezesa klubu piłkarskiego w Polsce.

- To ewenement na skalę kraju. Z tego, co wiem, jest to pod tym względem trzeci wynik w Polsce. Na Pomorzu był prezes, który pełnił tę funkcję przez 71 lat. Z kolei gdzieś w Małopolsce jeden pan prezesował ponad 65 lat – mówił w rozmowie z „Przełomem” Marek Husarek, który zastąpił Tadeusza Głowacza na stanowisku prezesa Polonii.

Tadeusz Głowacz w latach 1954-59 pracował jako uczeń murarski w Naftobudowie, w Trzebini. Potem przeszedł do pracy w górnictwie, kontynuując naukę w technikum górniczym. W KWK Siersza pracował do 1968 roku. Potem podjął zatrudnienie w ZG Trzebionka, gdzie pracował do emerytury jako sztygar.

Za jego kadencji jako prezesa Polonii w czynie społecznym udało się m.in. wybudować boisko. Jako prezes pukał do wielu drzwi w urzędach i dyrektorów okolicznych zakładów pracy (m.in. ZG Trzebionka). Pod jego okiem wychowało się już kilka generacji futbolistów.

- -Najtrudniejsze w pełnieniu roli prezesa klubu było zdobywanie funduszy na działalność. Bo mieliśmy sporo chętnych do grania, ale potrzebne były pieniądze, żeby klub funkcjonował. Od lokalnych zakładów dostawaliśmy materiały budowlane, skrzynki z owocami, a nawet złom, który można było sprzedać, a fundusze przeznaczyć dla klubu. Często trzeba było samemu zakasać rękawy i fizycznie popracować.  Gdy jeszcze byłem czynny zawodowo, godzenie tego z działalnością społeczną nie przychodziło łatwo - wspominał w rozmowie z "Przełomem" pan Tadeusz.

Tadeusz Głowacz zmarł we wtorek, 10 czerwca. Miał 85 lat. Uroczystości pogrzebowe Tadeusza Głowacza rozpoczną się w czwartek, 12 czerwca o godz. 15 w kościele w Luszowicach.

 

facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Mieszkańcy nie chcą kolejnego marketu

Po 1: nie ma fizycznej możliwości, aby te TIRy z dostawami nie miały wjazdu z ul. Armii Krajowej. Kto choć raz szedł ul. Wspólną wie, że na skrzyżowaniu Wspólnej z Armii Krajowej bida wyjechać na tą drogę nawet samochodem osobowym (przy okazji zarząd dróg mógłby tam obciąć gałęzie, bo w lustrze nic nie widać czy coś jedzie z góry AK) Po 2: Libiąż marketami stoi Po 3: czy ktoś z radnych zamiast poklepywanie się po plecach przy absolutorium mógłby w końcu zacząć rozliczać Latkę z jego wyborczych "konkretów" ? Ja zadam pierwszy pytanie: ile od czasu uzyskania obecnego mandatu burmistrza udało mu się sprowadzić do Libiąża przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 10 osób ? I tak Panie Klupa, Pan do tych poklepujących też należysz w zamian za stołek w związku.

Max

21:52, 2025-06-12

Sklep Merkury przy Krakowskiej w Chrzanowie. Pamiętacie

Panie Dulowski właśnie po Merkurym przy ul Krakowskiej miał powstać targ czy kleparz jak to w wywiadzie Burmistrz opowiadał dlaczego Pan o tym nie przypomni? Macie archiwum przełomu - kolejna niespełniona obietnica na liście jakich wiele!!!!

Rozczarowany

21:44, 2025-06-12

Mieszkańcy nie chcą kolejnego marketu

budować nie patrzeć na kmiotów

@hotin

21:26, 2025-06-12

Policja szuka tych mężczyzn

naprawdę fajnie to świadczy a naszej policji, ehhh nie mogę uwierzyć w to co się wyprawia w Chrzanowie to jest poprostu niemożliwe

czaban

21:20, 2025-06-12

0%