Lęk przed wstrząsami górniczymi może prowadzić do depresji

Tak naprawdę za te wstrząsy odpowiadają ludzie. Czy korzyści kopalni przewyższają konsekwencje psychiczne i fizyczne, jakie ponoszą mieszkańcy? - pyta psycholog kliniczny i psychoterapeuta Izabela Wilga-Malota

Coraz więcej osób z powodu wstrząsów odczuwa strach. Mieszkańcy skarżą się, że boją się iść spać, bojąc się, że zbudzą ich trzęsące się w szafkach talerze czy spadające z półek przedmioty. Obawiają się nawet, że zawalą im się domy.             

- To są jak najbardziej normalne reakcje ludzkie związane z bezsilnością, brakiem sprawczości czy poczuciem zagrożenia. Często pracując w gabinecie sama odczuwam wstrząsy, pacjenci też o nich często mówią – mówi Izabela Wilga-Malota.

Strach nie jest mierzalny. U każdej osoby może być inny i wiązać się z innymi reakcjami organizmu. Niezależnie od tego czym lęk jest spowodowany, może on mieć poważne konsekwencje. To konsekwencje zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Długotrwale odczuwany strach wzmaga poczucie zagrożenia.

Natomiast permanentnie odczuwany lęk może prowadzić nawet do depresji.

Pełny tekst rozmowy z psycholog Izabelą Wilgą-Malotą można przeczytać w aktualnym wydaniu „Przełomu”, w wersji elektronicznej dostępnym TUTAJ

Czytaj także

Ogromny pożar w Krzeszowicach. Mężczyzna został uwięziony na balkonie

Świetnie potrafią strzelać i znają pierwszą pomoc