Matki Boskiej Zielnej. Święto pachnące ziołami - przelom.pl
Zamknij

Matki Boskiej Zielnej. Święto pachnące ziołami

07:03, 15.08.2024 . Aktualizacja: 07:15, 15.08.2024
Skomentuj W W

Dziś maryjne święto. To czas, kiedy wierni przygotowują bukiety z ziół i kwiatów.

W tym dniu od dawien dawna roztaczała się woń ziół i kwiatów z zielnych bukietach zwanych ociepkami. Ludzie odwiedzali się w chatach, symbolicznie dzielili jabłkiem, śpiewali pieśni maryjne. W dniu Matki Boskiej Zielnej dziękowali jej za urodzaj. Tak właśnie brzmi ludowa nazwa katolickiego święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Wielowiekowa tradycja

Poranek 15 sierpnia, tradycyjna podkrakowska wieś. Gospodyni zbiera w swoim ogródku lub na łące zioła i kwiaty na bukiet, który zaniesie potem do kościoła. Takie poświęcone zielne bukiety mają ogromną moc. Ususzone i zaparzone, wesprą domowników w chorobie. Zresztą nie tylko domowników – także zwierzęta gospodarskie. Gospodarze dadzą się napić wywaru także krowie, gdy ta się ocieli. Bo krowach po gospodarzach i dzieciach, to najważniejsze stworzenia w gospodarstwie. Zioła posłużą też do okadzania domu,  odgonią robactwo. A ich resztki gospodarz wysypie na pole. Bo poświęconych ziół nie można marnować.

Ta stara tradycja święcenia zielnych bukietów wciąż jest żywa, przynajmniej w Małopolsce. W kościele w pw. Św. Rafała Kalinowskiego w Rudnie, podczas konkursu na tradycyjny bukiet zielny, organizowanego 15 sierpnia przez Stowarzyszenie Rozwoju wsi Rundo i Fundacji Kobieta w Regionie, zwyczaj jest corocznie celebrowany.

Dziś o 10:15 rozpocznie się tam msza święta, podczas której zielne bukiety zostaną poświęcone. Natomiast o godzinie 11:30 nastąpi rozstrzygnięcie konkursu i wręczenie nagród.

Moc ziół

Bez wątpienia święto Matki Boskiej Zielnej to jedno z najpiękniejszych świąt katolickich, a na pewno – najwspanialej pachnących. Ziołami i kwiatami, które od wieków można było znaleźć w przydomowym wiejskim, wonnym i barwnym ogródku. Cudowna woń floksów  czy maciejki jest nie do podrobienia, a także moc wielu ziół – prawdziwie lecznicza. 

Na przykład wrotycz. Niby pospolite zioło, a ile ma zastosowań!  Złagodzi dolegliwości skórne, ale i posłuży od walki z pasożytami, pchłami, wszami, kleszczami. A jak posmarujesz się olejkiem wrotyczowym, to komary nie będą cię gryzły.

Więcej o mocy ziół, wiejskich ogródkach i tradycji święta Matki Boskiej Zielnej przeczytasz w aktualnym 32. numerze „Przełomu”.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%