W Sądzie Rejonowym w Chrzanowie zapadł wyrok wstępny w sprawie słynnego na całą Polskę boiska w Psarach. Pozwany, czyli gmina Trzebinia, jak na razie nie osiągnęła tego, co zamierzała. Sąd bowiem uznał - mówiąc językiem prawniczym - roszczenie powodów (Tomasza H. i Ewy Cz.) za usprawiedliwione co do zasady. Co oznacza to sformułowanie?
Tak się zaczęło
Na początek przypomnijmy kilka faktów: postępowanie sądowe w tej sprawie wszczęto 7 lat temu z powództwa sąsiadów boiska szkolnego w Psarach. Powodowie w 2016 roku złożyli pozew, w którym domagali się podjęcia przez gminę działań ograniczających nadmierny hałas dochodzący z sąsiedniego obiektu sportowego m.in. montażu ekranów dźwiękochłonnych. W trakcie postępowania sądowego została dopuszczona opinia wibroakustyka. Biegły stwierdził, że na posesję powodów dochodzi z boiska uciążliwy dla uszu hałas a ponadto, że hałas ten przekracza dozwolone prawem normy (dla terenów o zabudowie usługowo-mieszkalnej = 55 dB o 1,7 dB; dla terenów zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej = 50 dB o 6,7 dB).
W 2020 roku sąd wydał postanowienie zabezpieczające powództwo. Na jego podstawie boisko mogło być użytkowane w ściśle wyznaczonych godzinach (tylko w dni powszednie do godz. 17.00 z wyłączeniem dni wolnych i świąt). Za każdorazowe użytkowanie go poza wyznaczonymi godzinami grozi kara: 500 zł. Postanowienie sądu było notorycznie łamane, bo gmina nie zadbała o to, by go przestrzegano. W efekcie Urząd Miasta musiał zapłacić sąsiadom boiska już 57 tys. zł za łamanie zakazu. Wtedy sprawa wywołała medialną burzę.
Wniosek gminy oddalony
Dziś po południu odbyło się ponad półtoragodzinne posiedzenie sądu. Najpierw został rozpatrzony wniosek gminy Trzebinia o całkowite uchylenie zabezpieczenia powództwa, ewentualnie o wydłużenie godzin użytkowania boiska do g. 21:00 w dni powszednie oraz niedziele i święta oraz zmniejszenie zagrożenia karą za złamanie tych ustaleń z 500 zł do 50 zł. O zmianę lub uchylenie zabezpieczenia powództwa, wnioskowała też prokuratura.
Pełnomocniczka gminy Ewa Penkala argumentowała, że szkolne boisko jest jedynym w Psarach. A ograniczenie godzin jego użytkowania nie pozostaje w zgodzie z zasadami współżycia społecznego oraz ogranicza realizowanie takich zadań jak rekreacja i sport. Pełnomocnik powodów Tomasz Żółty ripostował, że w godzinach funkcjonowania szkoły, dzieci mogą bez przeszkód korzystać z boiska. W godzinach popołudniowych i wieczornych szkoła wynajmowała obiekt komercyjnie. Ponadto - w odległości 800 m, znajduje się boisko trawiaste, zapuszczone i zaniedbane przez gminę, więc to szkolne nie jest jedyne.
Po wysłuchaniu pełnomocników obu stron, a także powodów - Tomasza H. i Ewy Cz. sąd uznał, że nie ma podstaw do zliberalizowania zabezpieczenia powództwa, bo nie zaszły faktyczne okoliczności, które dałyby ku temu podstawę. Sąd zwrócił uwagę, że postanowienie o zabezpieczeniu powództwa było w sposób ewidentny lekceważone przez gminę. Zastrzeżenia może też budzić sama inwestycja związana z przebudową boiska. Podczas tego przedsięwzięcia nie uwzględniano oddziaływania obiektu na środowisko. (Gmina dokonała modernizacji obiektu w oparciu o tzw. zgłoszenie robót, bo boisko w przeszłości tam istniało, a nie w oparciu o procedurę uzyskania pozwolenia na budowę, wymagającego wielu uzgodnień - przyp. red).
Zapadł wyrok wstępny
Następna decyzja sądu dotyczyła wniosku o wydanie wstępnego wyroku, przesądzającego czy powodom należy się ochrona ich praw, o co wniósł pełnomocnik powodów. Pełnomocniczka gminy zaapelowała, by sąd nie ogłaszał jeszcze tej decyzji, bo gmina przystępuje do wymiany piłkochwytów na boisku, a także siatki, co ma zniwelować hałas dobiegający z boiska. Pozwany ma zamiar wnioskować po zakończeniu tych robót o uzyskanie opinii biegłego.
Ostatecznie sąd wydał wyrok wstępny, w którym uznał zasadność powództwa. Hałas dochodzący z boiska jest bardzo uciążliwy dla sąsiadów, zwłaszcza, że specyficzna topografia terenu (boisko jest położone powyżej posesji) potęguje tę uciążliwość.
Uzasadniając wyrok, sąd wskazał, że boisko zostało źle zrobione, choć intencje, by wykonać ten obiekt dla dzieci - były słuszne. Z dokumentów wynika, iż jest to boisko szkolne, a zatem mające służyć uczniom, a nie wszystkim mieszkańcom gminy. Nie da się też wykluczyć, na co wskazał sąd, że niektórzy, argumentując, iż stają w obronie dzieci, mają swoje cele polityczne.
Co dalej?
Wyrok nie przesądza jeszcze, jak ostatecznie zostanie rozstrzygnięta sprawa samego roszczenia.
Decyzja sądu jest jeszcze nieprawomocna. Gmina i prokuratura mogą na nią złożyć apelację do sądu okręgowego.
Co to jest wyrok wstępny?
To rodzaj instytucji procesowej, której głównym celem jest realizacja postulatu sprawności postępowania (art. 6 k.p.c.). Ten rodzaj orzeczenia jest szczególnie użyteczny w sprawach wymagających skomplikowanego i czasochłonnego postępowania dowodowego.
Mówi o tym art. 318. Kodeksu postępowania cywilnego
§ 1. Sąd, uznając roszczenie za usprawiedliwione w zasadzie, może wydać wyrok wstępny tylko co do samej zasady, co do spornej zaś wysokości żądania - zarządzić bądź dalszą rozprawę, bądź jej odroczenie.
Makariusz18:47, 27.04.2023
Kabaret żeby jeden człowiek trzepał całą gminą, i śmiała się z niego, i szydziła cała Polska. Pan H. powinien zgodzić się na upublicznienie wizerunku, my to wiemy kim on dokładnie jest, ale inni też chcieliby wiedzieć.
po pa pa20:01, 27.04.2023
Makariusz Facet trzepie całą gminą bo jest na prawie jak to mówią,no i dlaczego niby ma się zgodzić na upublicznienie swojego wizerunku,bo ludzie tak chcą? Człowieku to tak nie działa.............
jano03:24, 28.04.2023
Proszę ludzie nie piszcie że ten krakusik jest na prawie bo to jest bezprawie, temida jak zawsze jest ślepa, piszecie że jest inne boisko a ja pisze że są inne domy i mieszkania są też inne miejscowości a on jest problemem dla całej społeczności, mieszka od niedawna, mieszkał w Krakowie niech zatem tam wraca bo nie potrafi żyć na wsi wśród normalnych ludzi, ustawia kamery i nagrywa po za swoją posesją centralnie na bramę szkoły czy to jest normalne według prawa? Typowy bełkot prawniczy i uśmiechnięta papuga która bierze forse kolejny startup i pomysł na wyciąganie pieniędzy od nas wszystkich.
stary zgred04:10, 28.04.2023
Dalej jest to dla mnie niepojęte. Szczęście w nieszczęściu jest takie, że Polska to na szczęście nie Ameryka i ten słynny "precedens sądowy" (wyrok wydany w jakiejś konkretnej sprawie, który jest później uzasadnieniem do wydawania setek takich samych wyroków w podobnych sprawach w całym USA) u nas nie ma takiego znaczenia, bo inaczej "strach się będzie bać". Gdyby było inaczej mieszkańcy Morawicy natychmiast zaczęliby walić pozwy przeciwko lotnisku o uciążliwy hałas powodowany przez startujące samoloty, a jest on z pewnością 10 razy bardziej uciążliwy niż te krzyki z boiska. Na dodatek starty i lądowania dokumentują się same, a źródła hałasów są doskonale widoczne nad głowami. Następny będzie Powidz i będzie zaraz wrzask, że to "ruska robota". Ta sprawa to coś dziwnego. Bardzo dziwnego.
Czeski Sor04:15, 28.04.2023
HUR DUR NIE BĘDĄ MI DZIECIORY POD OKNEM BIEGAĆ
stary zgred06:31, 28.04.2023
To jest otwarcie furtki do sądzenia się wszystkich ze wszystkimi o wszystko.
MarcinKajkowski07:03, 28.04.2023
Z całą powagą z jaką można się wypowiedzieć o chrzanowskim sądzie to jest on jaki każdy widzi. O państwu którym przeszkadza boisko będące tam od zawsze w przeciwieństwie do nich napisano już chyba wszystko, wizerunku twarzy i nazwisk nie trzeba tu pisać bo ci ludzie są już bardzo znani szczególnie na miejscu, jak widać wstydu nie mają, bo pieniądze ciągną nie od instytucji gminy tylko nas wszystkich. Potem szkoła robi akcje dla rodziców żeby się zrzucili za własne pieniądze na farby, a w wolnej chwili rodzice przyszli i pomalowali bo nie ma na to pieniędzy, a jak mają być pieniądze skoro przeznacza się je na takich biedaków z Krakowa? Jednak za komuny którą tak tutaj się opluwa to by nie przeszło.
hotin10:33, 28.04.2023
I to są t wasze ,,Wolne Sundy" zwane KASTĄ .A tfuuuu.
Mateusz198211:10, 28.04.2023
odważny sąd stanął po stronie obywatela :) gmina sama chce dam dokonać zmian przy tym boisku więc chyba coś jest nie tak ? czy naprawdę trzeba było iść z tym do sądu i robić koszty ?
Antoninka11:23, 28.04.2023
Dokładnie da się zauważyć, że radca prawny jest niezwykle skuteczny, ma siłę przebicia, potrafi przeforsować niemożliwe, za darmo kasy nie trzepie. Super się zaprezentował. I tyle w temacie.
bialyon14:59, 28.04.2023
Chłop się nam śmieje w oczy, ma forsę i gmina zatańczy jak on zagra, wszystko w temacie. Takie mamy sądy, prawników, prawo i reprezentantów wybranych w wyborach, teraz wiadomo na co i na kogo idą nasze pieniądze.
Promil_pl07:39, 29.04.2023
Pozostawiając z boku krakowiaka, cwaniaka, który w punkt wykorzystał co mu los dał to niestety w tej sprawie Urząd Gminy zdaje się nie potraktował tej sprawy poważnie a mówić wprost "olał" temat za co dzisiaj już pacą dzieci i my mieszkańcy w złotówkach wypłacanych temu panu. I o ile można jakoś próbować tłumaczyć "olewatorstwo" to już nie da się wytłumaczyć braku respektowania postanowienia sądu o zakazie przebywania osób w wyznaczonych godzinach. Nie wiem czy to tylko moje spostrzeżenie ale zarówno ta sprawa jak i słynny już wymiar mostu na krakowskiej przez który autobusy nie mogą przejechać, czy cyrk z wywozem kubłów na śmieci a w zasadzie braku wywozów i sprawy w sądzie czy też demontaż mostu kolejowego w Balinie o trzeciej rano. Cała sprawa zapadliskami w Sierszy i Gaju. Niemoc urzędników gdzie na szali od ubiegłego roku jest zdrowie, mienie i życie mieszkańców. Teraz fedrunek na potęgę Janinie i trzęsący sie cały Powiat świadczą że cos dziwnego dzieje się w naszych urzędach. Nie wiem czy jakiś nieszczęśliwy zbieg okoliczności czy pełzająca i rozlewająca się niekompetencja weszła do gabinetów magistratów a może jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o...!
Antypod19:07, 30.04.2023
Okoczuk nie jest wykształcony w tej kolejnej dziedzinie, więc mamy jak mamy!
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Lepszej komunikacji na razie nie będzie
Od 2016r nic w regulaminie ulg się nie zmieniło. Świat idzie do przodu, Chrzanów stoi w miejscu.
St. umiarkowany
10:47, 2025-05-15
Lepszej komunikacji na razie nie będzie
Dyszy, czy to.prawda że zanim przytuliłeś stolec prezesa byłeś szefem mafii busiarskiej? Czy zatem wssystko co robileś , robileś w interesie busiarzy zamiast związku? Powinieneś być wywalony na zbity pysk.
Tak dla Polski
10:35, 2025-05-15
Lepszej komunikacji na razie nie będzie
Jak za naszego pseudo rządu - walnąć hasło co zrobimy i do szuflady. Żenada
Gieksik
09:49, 2025-05-15
W niedzielę wybory prezydenckie. Na kogo zagłosujecie?
Ja na alfonsa
Jola
09:46, 2025-05-15