Przy okazji listopadowych świąt zmarłych, sporo mówi się o ekologii za sprawą cmentarnych ozdób. Mówi się. A co widać na nagrobkach?
Będąc dziś na cmentarzu w Psarach, szukałam najskromniejszej, a jednocześnie najbardziej naturalnej dekoracji nagrobka. To nie było łatwe zadanie, bo obok chryzantem żywych (zwykle rosnących w plastikowych doniczkach), na każdym występował jakiś sztuczny element dekoracji. Stroik albo kwiaty w wazonie, obudowa szklanego znicza... Te stroiki bywają przepiękne, bo sztuczne, chińskie kwiaty są "jak żywe", a w dodatku trwałe, odporne na mróz. Nic dziwnego, że ludzie chętnie je kupują.
W tym roku pojawił się jednak nowy trend. Naturalny. Reprezentowany przez wrzosy i wrzośce, a także stroiki z głązek, szyszek i liści.
Ciekawe, czy ta moda na prostotę i naturalność się u nas przyjmie, a jeśli nie, to pewnie zmianę obyczajów zdobniczych i cmentarnych ktoś kiedyś na nas wymusi. Tak dzieje się już we Francji (ekologiczne cmentarze i pochówki).
Co by nie rzec na ten temat - zmarłym modlitwa, wspomnienie, skromny kwiatek i świeczka, na pewno wystarczą. Tylko czy wystarczą nam, żywym?
stary zgred19:53, 02.11.2019
Moje zdanie; za jedno/dwa pokolenia (20/40) lat masowe chodzenie na cmentarze umrze (nomen omen) śmiercią naturalną. Noszenie tam wagonów dekoracji jeszcze szybciej.
tito19:54, 02.11.2019
Moda na wrzosy już się przyjęła-małżonka położyła na grobie ojca wrzosy we czwartek, w piątek już ich nie było.Cmentarz w Karniowicach...Co tu więcej komentować.
Podpisz się___23:23, 02.11.2019
Ale co jest nie ekologicznego w szkle i w PLA np: jeśli huta jest magnetyczna a prąd czysty. Bo nie rozumiem co Pani "redaktor" pisze:) To chyba jakieś mrzonki o tej ekologi.
Alicja Molenda12:37, 03.11.2019
Szkło niezanieczyszczone parafiną, jest do odzysku. Jjednakże taki znicz to nie jest samo szkło.
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Dokładnie wiedziała na co się pisze.
dede
08:16, 2025-05-13
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.
stary zgred
07:57, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!
Złoty pył.
23:13, 2025-05-12
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Przypomnę że od 1945 r do 1989 czyli w tym szarym komunistycznym kraju bez ,, radości" I dobrobytu jak tutaj Przełom pisze przybyło nas około 15 milionów ludzi. Od 1989 w zachodnim dobrobycie hehe nie przybywa nic a nawet ubywa nam ludności. Więc przestańcie prać młodym mózgi jak to było źle. Lata 70 były naprawdę na wysokim poziomie jak na tamte czasy i to w każdej dziedzinie. Do tej pory nie rozkradli tego co wtedy powstało
Ogień
22:11, 2025-05-12