Mieszkańcy skarżą się na egipskie ciemności na Topolowej w Chrzanowie. Nie ma tam lamp, a ruch pieszych na tej drodze jest o każdej porze roku.
Chodzi o nieoświetlony odcinek Topolowej, od szpitala w kierunku zalewu Chechło. To popularna trasa spacerowa (wzdłuż jezdni prowadzi ścieżka pieszo-rowerowa).
Droga jest powiatowa, ale generalnie starostwo nie zajmuje się montażem latarni, bo to gminy płacą rachunki za oświetlenie ulic i placów.
Ostatni podobny przykład mamy z gminy Alwernia. W zeszłym roku zakończył się remont powiatowej drogi – ul. Belwender w Porębie Żegoty. Został położony nowy asfalt plus zatoczki, przepusty, pobocza z separatorami. Ale dalej ciemno…
To gmina Alwernia zapłaciła ok. 250 tys. zł za przygotowanie infrastruktury energetycznej, a w 2025 r. zarezerwowała 160 tys. zł na montaż lamp. Może w tym roku mieszkańcy doczekają jasności.
Na oświetlenie dróg w gminie Chrzanów zaplanowano 500 tys. zł w budżecie na 2025 roku (m.in. Topolowej w Chrzanowie i drogi pod wiaduktem kolejowym w Luszowicach).
[ZT]55270[/ZT]
Ponadto właściciele prywatnych domów proszą, aby na Topolowej powstały wyniesione przejścia dla pieszych, ponieważ niektórzy kierowcy bardzo szybko jeżdżą tą drogą.
Jest również postulat usytuowania przystanku autobusowego na Topolowej, w sąsiedztwie skrzyżowania z Bukową.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Nowa tama na Chechle w Chrzanowie
Zakład Karny w Trzebini frontem do klienta
Kamienica dyrektorów Fabloku jak nowa
Haha10:24, 04.01.2025
1 0
A po co tam chodzić po zmroku? 10:24, 04.01.2025
Janusz17:46, 04.01.2025
1 0
Powini zrobić oswietlenie pasuw przy szpitalu bo tam kiedyś dojdzie do tragedi
Nic nie widać jeszcze jak jadą auta z napszeciwka i rażą po oczach to jest porażka 17:46, 04.01.2025