Kandydat PiS-u został pobity podczas rozwieszania plakatów

Korzystając z okazji chciałbym tu wkleić znamienny wyjątek z wypowiedzi użytkownika Chełmofon spod artykułu o wizycie pani premier Beaty Szydło:
8 lat rządów koalicji PO uważam za mało udane, ale przez te 8 lat nie zauważyłem z ich strony żadnej nienawiści do nikogo z opozycji. Niestety prezes obecnie rządzących na każdym kroku podsyca swoich wyborców do nienawiści wobec osób o odmiennych poglądach. Kto nie idzie z nami, ten przeciwko nam, ten nasz wróg! Trochę to takie niesmaczne, bo czasami mam wrażenie, że jeszcze trochę i szykany wobec opozycji i to nie tylko tej z KO przybiorą jeszcze gorsze formy. Obym się mylił."
A potem przypomniała mi się sprawa zabójstwa Marka Rosiaka,przez fanatycznego PO-wca w biurze PIS w Łodzi...

A tu kolejny świeżutki artykulik o pokojowości i unikaniu mowy nienawiści wśród prominentnych członków PO:https://dorzeczy.pl/kraj/79908/Kandydatka-PO-uderzyla-mezczyzne-Wyaj-stad.html

Zależy w jaki sposób zwrócił barczystemu uwagę. Może chłopa obraził?

"jamiś"? Obserwując od wielu lat "politykę" pisu i po dochodzę do wniosku, że przysłowiowo trafił swój na swego. Tablica ogłoszeń jak sama nazwa wskazuje to nie miejsce wyłącznie na plakaty wyborcze, ale widać facet ma parcie na szkło, albo raczej stanowisko i organoleptycznie się przekonał, że polityka to niectylko pieprzenie farmazonów przed kamerą lecz również ryzyko dostania w ryj.

„... który je zalepia...” To powszechna praktyka na tablicach ogłoszeń i chyba każdy ma prawo zamieszczać swoje plakaty, wiec dlaczego zwrócił w ogóle uwagę? Ciekawe czy sam niczego nikomu nie zalepił. Tak czy inaczej... stanowcze nie dla przemocy!

Ciekawe czy dostanie wezwanie na komisję lekarską do ZUSu. Byłem świadkiem jak wezwali kobietę z gipsem do pachwiny :))

Swoją drogą dobrze kombinuje idzie na litość biedny pobity. Normalni ludzie się nie chwalą w mediach takim wizerunkiem.

Nie wygląda na ciężko chorego. Na co mu to zwolnienie?

przecież tablice są tylko dla PISu... dziwie się, że jeszcze nie rozstrzelali wszystkich, którzy mają czelność przybijać własne ogłoszenia! Dlaczego nie wykupił pozwolenia na wieszanie na słupach, które byłyby tylko dla niego. Nie potrafi się dzielić wspólnym miejscem, a ma czynnie uczestniczyć w stanowieniu lokalnego prawa? Nie sądzę!

co źle napisałem? że komentarz znikł? to napisze go jeszcze raz !

i prawidłowo :D

i będe go pisał w nieskończoność jak będzie trzeba. Wolność słowa obowiązuje co nie przełom ?

chyba że jesteście z PISS-u ?

Jak te komentarze usuniecie to znaczy że jesteście z PISS-u Przełom :)

Agresję należy piętnować! I tyle w temacie. Bublacz przystąpił do testowania wytrzymałości Szanownej Redakcji. Ja bym w mgnieniu oka wszystkie jego komentarzyki pousuwała, nic nie wnoszą, są jakby aroganckie, tak sądzę.

a kim Pan jest Panie kandydacie żeby zwracać uwagę innym, że nie mają prawa naklejać swoich plakatów? miasto to nie prywatny folwark i każdy może wieszać na słupie co chce -można wynająć prywatnie miejsca i wywiesić banery wyborcze

Żałosne te komentarze... Miał prawo zwrócić uwagę czy nie, to nie usprawiedliwia dania w twarz.

fot. archiwum - to kiedy on dostał w twarz ? 4 lata temu?

Panie Rafale, współczuję panu, nie tylko bólu. Fotka świetna! Do tak historycznego zdjęcia należało ubrać krawat.

Panie Oratowski a dlaczego w jakim celu napisałeś kim jest kandydat?

Klient w krawacie jest mniej awanturujący się.

przed laty była taka akcja : Przygarnij Kropka. niech chłopina się cieszy mògł np. skończyć jak w tym kawale Myśliwy wybrał się na biegun, aby upolować niedźwiedzia polarnego.
Po kilku godzinnym oczekiwaniu wreszcie pojawia się niedźwiedź. Myśliwy celuje kilka minut po czym strzela i nie trafia.
Za chwile na ramieniu czuje łapę,odwraca się i widzi misia do którego strzelał. Miś mówi:
-Wiesz, my tu mamy takie zasady, że jak ktoś na nas poluje i nie trafia to my go gwałcimy.
Co powiedział to zrobił.
Myśliwy się wkurzył, wrócił do domu, codziennie kilka godzin trenuje strzelanie. No ale minął rok, myśliwy znowu pojechał na biegun, ukrył się i czeka. Po kilku minutach pojawia się ten sam niedźwiedź.
Myśliwy celuje, celuje, strzelił - nie trafił. Po chwili czuje łapę na ramieniu,odwraca się a tam stoi niedźwiedź, który mówi:
- Wiesz stary zasady znasz, co ja ci będę tłumaczył.
Myśliwy się totalnie wk*rwił. Wrócił do domu i cały czas trenował.
Minął rok i znowu pojechał na biegun. Zaczaił się i po kilku minutach pojawił się niedźwiedź. Myśliwy celuje, pół godziny strzela i nie trafia. Po chwili czuje łapę na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedźwiedź, który mówi:
- Stary, ty tu chyba nie przyjeżdżasz na polowanie...

voltar.. - aż się popłakałem :-)))

To zdjęcie prosi się o podpis "kierowniku, na wino ..."

Uuuuu ledwo 1,7% słabiutki wynik w wyborach......

I co panie pokrzywdzony kolejny cios tym razem od Maciaszka. A tak naprawdę to was wyborcy ocenili.