Z wilkiem oko w oko

Michał Koryczan 14:30, 21.03.2025 Aktualizacja: 18:06, 21.03.2025

Skomentuj

W najnowszym odcinku podcastu z cyklu „Przełomowe rozmowy”, gościem Michała Koryczana i Łukasza Dulowskiego jest Kamil Myrcik z Zagórza, nadleśniczy Nadleśnictwa Krzeszowice.

Kamil Myrcik jest absolwentem Wydziału Leśnego Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie oraz Wydziału Zarządzania Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Ukończył również studia podyplomowe w zakresie Zarządzania Bezpieczeństwem i Higieną Pracy na Politechnice Krakowskiej.

Mieszka w Zagórzu. Pochodzi z Koszęcina, czyli miejscowości znanej z faktu, iż swoją siedzibę ma tam Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk". Przez szereg lat mieszkał w Częstochowie, potem studiował i mieszkał w Krakowie, by następnie zakotwiczyć w gminie Babice.

Przez 21 lat pracował w Nadleśnictwie Chrzanów, ostatnio jako inżynier nadzoru. 10 lutego objął stanowisko nadleśniczego Nadleśnictwa Krzeszowice.

W najnowszym odcinku podcastu z cyklu „Przełomowe rozmowy” opowiada między innymi o tym, jak zmieniają się lasy na naszym terenie, o pożyteczności dzików i spotkaniu z wilkiem.

- Miałem spotkanie oko w oko z wilkiem w Mętkowie. Gdy on tylko mnie zobaczył to zaczął uciekać. Na pewno w momencie spotkania wilka nie należy podejmować gwałtownych ruchów. Nie powinniśmy biec. Może to bowiem spowodować, że wilk się nami zainteresuje. Należy po prostu spokojnie się oddalić i wilk nie powinien w tym momencie stanowić dla nas jakiegokolwiek zagrożenia. Wilk, tak jak każde dzikie zwierzę, będzie w stanie zaatakować w sytuacji, kiedy poczuje się zagrożone. Zdarzają się jednak sytuacje, że dany osobnik do tego stopnia przyzwyczaja się do człowieka, że ten nie jest już dla niego potencjalnym zagrożeniem. Wtedy należy pomyśleć o tym, żeby tego akurat osobnika wyeliminować ze środowiska – mówi Kamil Myrcik.