Psychiczny kryzys blisko nas. Chrzanów, Trzebinia i Jaworzno też go nie unikają - przelom.pl
Zamknij

Psychiczny kryzys blisko nas. Chrzanów, Trzebinia i Jaworzno też go nie unikają

artykuł sponsorowany + 08:39, 10.07.2025 Aktualizacja: 08:39, 10.07.2025

Choć problemy psychiczne kojarzone są często z wielkimi miastami, to właśnie w mniejszych ośrodkach, takich jak Chrzanów czy Trzebinia, pacjenci mają najmniejsze szanse na szybką i łatwo dostępną pomoc. Brakuje psychiatrów, psychologów i dobrze skomunikowanych poradni. Coraz więcej osób z regionu szuka więc wsparcia poza miejscem zamieszkania – albo w sieci.

Ludzie chcą rozmawiać – ale nie mają z kim

Z najnowszego raportu „Zdrowie psychiczne Polaków 2025” autorstwa prof. dr hab. n. med. Anny Zielińskiej z Psycholink.pl wynika, że blisko 8 mln Polaków doświadcza zaburzeń psychicznych, a 3 mln nie podjęło terapii wyłącznie z powodu braku środków. Choć świadomość rośnie, system nie nadąża.

W zachodniej Małopolsce sytuacja jest specyficzna: geograficznie blisko do dużych miast (Kraków, Katowice), ale lokalnie – nadal ubogo w kadry. Psychiatra przyjmujący na NFZ w Chrzanowie? Owszem, ale z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Publiczny psychoterapeuta w Trzebini? Zapisz się dziś, może będzie miejsce za trzy miesiące. A przecież kryzys nie czeka.

Młodzież w jeszcze gorszej sytuacji

Najbardziej niepokojące dane dotyczą dzieci i młodzieży. Jak pokazuje raport Fundacji GrowSPACE, czas oczekiwania na wizytę u psychiatry dziecięcego przekracza w Polsce 230 dni, a w niektórych ośrodkach – ponad 1000. W regionie chrzanowskim sytuację nieco ratują oddziały w Katowicach i Krakowie, ale nie każdy może pozwolić sobie na takie dojazdy – czasowe i finansowe.

Rodziny zgłaszają, że młodzi pacjenci coraz częściej kierowani są bezpośrednio do szpitala w sytuacjach, które można by wcześniej zatrzymać psychoterapią. Ale tej najczęściej po prostu... nie ma.

Psychiatrzy i terapeuci są – ale nie tam, gdzie trzeba

Z danych NFZ przytoczonych w raporcie wynika, że w Polsce przypada ok. 13 psychiatrów na 100000 mieszkańców – jeden z najniższych wskaźników w UE. W zachodniej Małopolsce realna dostępność specjalistów jest jeszcze niższa – wielu lekarzy i terapeutów działa wyłącznie prywatnie.

Efekt? Pacjenci płacą 150–200 zł za wizytę lub sięgają po wsparcie w internecie. To właśnie dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się zdalne konsultacje psychiatryczne.

Zdalnie, ale skutecznie. I coraz bardziej lokalnie

Z danych platformy Psycholink – autora raportu – wynika, że coraz więcej mieszkańców Małopolski korzysta z psychiatrii i psychoterapii online. To wygodne rozwiązanie, zwłaszcza gdy najbliższa poradnia NFZ znajduje się godzinę drogi od domu, a terminy są odległe.

Na Psycholink można umówić się do lekarza psychiatry, psychologa czy terapeuty bez wychodzenia z domu. Konsultacje są poufne, prowadzone przez doświadczonych specjalistów, a w razie potrzeby możliwe jest wystawienie e-recepty lub e-zwolnienia.

To rozwiązanie, które dla wielu mieszkańców Chrzanowa czy Libiąża staje się realną alternatywą wobec niedziałającego lokalnie systemu.

Dostęp do pomocy – bliżej niż myślisz

Psychiczne problemy dotykają dziś ludzi w każdym wieku – pracowników, rodziców, uczniów, seniorów. Zmienia się to, że zaczynamy o tym mówić. Teraz czas zadbać, by za tą otwartością szła prawdziwa dostępność: nie tylko w dużych ośrodkach, ale i tu – lokalnie, w powiecie chrzanowskim.

(Artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

0%