Jak wybrać właściwą poduszkę lędźwiową? - przelom.pl
Zamknij

Jak wybrać właściwą poduszkę lędźwiową?

red + 22:07, 16.01.2023
Skomentuj

Tak postawione pytanie od razu zapala w naszych głowach czerwoną lampkę: istnieją niewłaściwe poduszki lędźwiowe! Tak, istnieją, a ich używanie może przynieść więcej szkody niż pożytku. Żeby zrozumieć, dlaczego wybór poduszki lędźwiowej jest taki ważny, przyjrzyjmy się jej wpływowi na nasz układ ruchu i komfort pracy w pozycji siedzącej.

Czego nie lubi kręgosłup lędźwiowy?

Nasz kręgosłup jest przystosowany do ruchu oraz częstych zmian pozycji. Tymczasem współczesne życie narzuca nam od najmłodszych lat rygor uczenia się i pracy w wymuszonej pozycji siedzącej. Choć wiemy już dziś, że wiele osób najlepiej uczy się, zapamiętuje i rozwiązuje problemy będąc w ruchu (cechuje je tzw. inteligencja kinestetyczna), także ta wiedza nie sprawia, że odchodzimy od ciągłego siedzenia w ławce albo za biurkiem na rzecz innych, zdrowszych i skuteczniejszych rozwiązań.

Podczas pracy w pozycji siedzącej kręgosłup lędźwiowy narażony jest na silne przeciążenie. Nadmiernemu spinaniu się mięśni przykręgosłupowych w tym odcinku sprzyja także stres oraz niewłaściwa pozycja podczas snu. Kiedy wszystkie uwarunkowania wystąpią łącznie, pojawiające się okresowo dolegliwości bólowe przechodzą w stan chroniczny.

Kręgosłup lędźwiowy nie lubi:

  • długotrwałej pozycji siedzącej,
  • podnoszenia ciężarów na wyprostowanych nogach,
  • nieprawidłowej pozycji stóp przy pracy za biurkiem (zakładania nogi na nogę, podwijania nóg na siedzisko fotela - jeśli mamy takie nawyki, warto kupić podnóżek),
  • zbyt intensywnych treningów, ale i braku codziennej aktywności fizycznej.

W jaki sposób dobra poduszka lędźwiowa odciąża kręgosłup

Poduszka lędźwiowa to wyrób medyczny stosowany w celu profilaktycznym albo mającym na celu łagodzenie przebiegu schorzeń, lub skutków przebytego urazu kręgosłupa oraz jego doraźnych przeciążeń. Zapewnia ona komfort podczas wielogodzinnego siedzenia, ponieważ wypełnia przestrzeń między dolnym odcinkiem kręgosłupa a oparciem krzesła, fotela czy kanapy. Innymi słowy: perfekcyjnie wpasowuje się pomiędzy lordozę lędźwiową a oparcie. Przestajemy mieć wrażenie, że nasze ciało "wisi w powietrzu", co sprawia, że nie napinamy się nadmiernie i udaje nam się przyjąć w fotelu maksymalnie fizjologiczną pozycję.

Jak to możliwe? Dzięki piance termoelastycznej, która perfekcyjnie dostosowuje się do kształtu naszego ciała. To inteligentna pianka, uginająca się najbardziej w miejscach największego nacisku i najwyższej temperatury. Gwarantuje to, że staje się ona maksymalnie zindywidualizowaną podporą i oparciem. Pianka taka nie odkształca się trwale - kiedy nacisk ustępuje, wraca do swojej wyjściowej formy, a gdy znowu siadamy do pracy, szybko odtwarza "zapamiętany" kształt naszego ciała, dając nam wsparcie.

Niewłaściwa poduszka lędźwiowa - czyli jaka?

Po pierwsze taka, która nie dopasuje się do kształtu naszego ciała, bo jest wykonana z materiału niemającego takich możliwości. Liczenie na to, że podpórka lędźwiowa wykonana z siatki albo składająca się z wsypu i wypełnienia w końcu się ułoży i dostosuje to strata czasu. Siedzisz godzinami za biurkiem, kręcisz się i wiercisz, manewrujesz poduszką - i nic: kręgosłup jak bolał, tak boli, a do tego jesteś jeszcze bardzo poirytowany i nie możesz się skupić.

Po drugie, taka, która jest jedynie elementem ozdobnym. Gadżetem, który ma dodatkowo przykuwać uwagę do mebla o futurystycznym designie. Na rynku wiele jest modeli foteli biurowych albo gamingowych (dla graczy), które mają fabrycznie montowaną poduszkę lędźwiową. Poduszka taka nie tylko wykonana jest ze zwykłej pianki, ale także bywa za gruba albo za cienka. Jeśli jest za gruba, sprawi, że jeszcze bardziej wygniemy lordozę lędźwiową i wypniemy do przodu klatkę piersiową, a niepięcie całego ciała wzrośnie. Jeśli jest za cienka - nie będzie odczuwalna, w żaden sposób nie wpłynie na nasz komfort.

Skąd będę wiedzieć, że kupuję właściwą poduszkę lędźwiową?

Dobra, właściwa, skuteczna poduszka lędźwiowa to certyfikowany wyrób medyczny klasy pierwszej. Wybierając konkretny model zapytaj sprzedawcę, czy poduszka:

  • ma certyfikat przysługujący wyrobom medycznym (Rozporządzenie Medical Device Regulation - MDR 2017/745 z dnia 5 kwietnia 2017 r.),
  • spełnia warunki odnośnie bezpieczeństwa, ochrony zdrowia i wysokiej jakości, czego dowodem jest deklaracja zgodności - jeden certyfikatów: CE, TUV albo EN71,
  • wykonana jest z antyalergicznych materiałów (wspomniana pianka z pamięcią ciała - memory foam oraz wysokiej jakości dzianiny z atestem OEKO-TEX Standard 100).

Właściwa poduszka lędźwiowa powinna nam towarzyszyć zawsze, kiedy wiele godzin spędzamy w pozycji siedzącej - także na fotelu kierowcy i pasażera. Uchroni nas ona przed przeciążeniami i bólami dolnego odcinka kręgosłupa, a wymuszając prawidłową pozycję ciała, zapobiegnie także przeciążeniom w odcinku piersiowym i szyjnym.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża

Dokładnie wiedziała na co się pisze.

dede

08:16, 2025-05-13

88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie

Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.

stary zgred

07:57, 2025-05-13

Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża

Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!

Złoty pył.

23:13, 2025-05-12

88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie

Przypomnę że od 1945 r do 1989 czyli w tym szarym komunistycznym kraju bez ,, radości" I dobrobytu jak tutaj Przełom pisze przybyło nas około 15 milionów ludzi. Od 1989 w zachodnim dobrobycie hehe nie przybywa nic a nawet ubywa nam ludności. Więc przestańcie prać młodym mózgi jak to było źle. Lata 70 były naprawdę na wysokim poziomie jak na tamte czasy i to w każdej dziedzinie. Do tej pory nie rozkradli tego co wtedy powstało

Ogień

22:11, 2025-05-12

0%