W nocy strażacy zabezpieczali wały przeciwpowodziowe. Na Wiśle wciąż przekroczone stany alarmowe

W nocy z czwartku na piątek w Okleśnej strażacy z PSP i OSP pracowali przy umacnianiu wałów przeciwpowodziowych na dwóch remontowanych odcinkach.

Prace polegały na zabezpieczeniu wałów folią oraz układaniu worków z piaskiem. Na miejscu pracował też ciężki sprzęt i pracownicy firmy remontującej wiślane wały na wysokości Okleśnej.

- Działania, w których uczestniczyło 35 strażaków, rozpoczęły się o 1 w nocy i trwały do rana - informuje st. kpt. Andrzej Dudziak, zastępca komendanta powiatowego PSP w Chrzanowie.

Na szczęście fala kulimnacyjna na Wiśle na odcinku przebiegającym przez z powiat chrzanowski przeszła bez wyrządzenia większych szkód. Dalej jednak obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe.

Woda w Wiśle utrzymuje się na razie na podobnym, wysokim poziomie. W piątek o godzinie 9 na punkcie pomiarowym w Broszkowicach wodowskazy pokazywały 544 cm (stan alarmowy to 480 cm), a w Jankowicach 673 cm (przy stanie alarmowym 630 cm).