W Libiążu powstanie druga Manufaktura?

Od lat w nowej, przestronnej i nowoczesnej siedzibie działa chrzanowska biblioteka. Przed świętami do nowego budynku Manufaktury przeniosła się trzebińska książnica. Nic dziwnego, że o nowej siedzibie w centrum miasta marzy teraz dyrektorka MBP w Libiążu Aneta Gwóźdź.

Szefowa libiąskiej placówki zwierzyła się radnym z komisji oświaty i spraw społecznych, obradującym w grudniu w siedzibie MBP w Libiążu.

- Moim wielkim marzeniem jest nowa, samodzielna biblioteka w centrum miasta. Nasza placówka od 1949 roku zawsze była przy kimś albo po kimś, więc te pomieszczenie trzeba było dostosowywać do jej potrzeb. Teraz mamy najwięcej miejsca ze wszystkich dotychczasowych siedzib. Jednak w starym bloku mieszkalnym, w którym jesteśmy, nie możemy spełnić wszystkich standardów dostępności. Kiedyś wystarczyło, że osoba na wózku mogła wjechać do biblioteki, teraz jeszcze musi się na nim obrócić. Gdybyśmy chcieli się do tego dostosować, musielibyśmy wyrzucić połowę regałów. Poza tym, będąc częścią wspólnoty mieszkaniowej musimy z nią uzgadniać wszystkie remonty – przedstawiła realia Aneta Gwóźdź.

Mankamentem obecnej siedziby jest też oddalenie od centrum. Nikt wieczorem na spacer raczej się nie wybierze w rejon kopalni, gdzie książnica obecnie się znajduje. Dlatego nowa siedziba powinna być w centrum miasta. Najlepiej w pobliżu Parku Wodnego Libiąż.

Dyrektorka wskazała radnym, że gmina może pozyskać pieniądze na budowę takiego obiektu. Na przykład z Polskiego Ładu, jak Trzebinia. W Narodowym Programie Rozwoju Czytelnictwa jednym z komponentów jest infrastruktura bibliotek. Obecne rozdanie kończy się w 2025 roku. Maksymalne dofinansowanie to pięć milionów złotych. Od 2026 roku będzie nowa edycja programu, ale jeszcze nie wiadomo, na jakich zasadach i ile samorządy mogą pozyskać pieniędzy na inwestycje w nowe biblioteki.

- Podstawą biblioteki musi być książka. Ale niekoniecznie musi być ona w formie papierowej. Mnóstwo osób czyta dziś na nośnikach elektronicznych, więc ważne jest, by czytelnicy w takiej placówce mogli wypożyczyć e-booka lub otrzymać kod dostępu do platformy w rodzaju Legimi. Jednak biblioteka musi być także miejscem integracji społecznej, w którym mieszkańcy mogliby uczestniczyć w warsztatach kreatywnych, albo po prostu spotkać się przy kawie i porozmawiać. Takie miejsce w Libiążu jest potrzebne – zapewniła radnych Aneta Gwóźdź.

Na razie gmina spłaca kredyt na basen, co sprawia, że na nowe inwestycje może przeznaczać relatywnie mniejsze pieniądze. Waszym zdaniem nowa biblioteka w Libiążu jest potrzebna? Weźcie udział w naszej ankiecie.