Alejka przecinająca niedawno zagospodarowany plac nagle kończy się przed drewnianą budką oferującą głównie kwiaty. Sprzedawcy rozkładają wokół swoje produkty, więc przejście na wprost, co widać na publikowanym zdjęciu, nie jest możliwe. Trzeba skręcić w wydeptaną ścieżkę, obok opuszczonej kamienicy, żeby dotrzeć do deptaku biegnącego od Dobczyckiej do Sądowej. Dość „partyzanckie” rozwiązanie.
- To teren prywatny. Rozmawiamy z właścicielami o zagospodarowaniu tej części, żeby przedłużyć chodnik. Jest na to szansa – twierdzi burmistrz Robert Maciaszek.
Ponadto alejka przecinająca Skwer Róży prowadzi w stronę opuszczonej, prywatnej kamienicy, która trochę szpeci tę inwestycję.
- Czy ściana kamienicy ma być elementem dekoracji pięknego skweru? - pyta ironicznie jeden z naszych Czytelników.
Widać, że budynek jest w złym stanie technicznym i przechodzenie obok niego, z uwagi na ryzyko odpadnięcia tynku lub innych elementów, może być niebezpieczne. W tym przypadku należałoby przede wszystkim zabezpieczyć elewację.
Na koniec przypomnijmy, że nazwa Skwer Róży odnosi się do Róży Loewenfeld z domu Ascher, która w 1851 r. poślubiła Emanuela Loewenfelda. Loewenfeldowie byli ostatnimi właścicielami Chrzanowa. Róża zmarła w 1898 r. i została pochowana w rodzinnej kaplicy na cmentarzu parafialnym w Chrzanowie.
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
10.04.2025
ŁAZIENKI, gładzie, sufity podwieszane, Tel. 692-60...
0 1
Partyzantka i buble, tym się charakteryzują inwestycje za czasów meera developera. Dobrze wyglądać na fejsbuku, nie oznacza, się znać na tym.
0 0
Czyli wyszła z tego droga do nikąd - czyli do rudery, obok której strach przechodzić. I widoki są tam wspaniałe! A uliczka na przedłużeniu Ogrodowej została nietknięta - jest jak za dawnych lat. A druga uliczka w tym rejonie tj. ta od ul. Świętokrzyskiej i przylegająca do niej galeryjka handlowa to też obiekty reprezentacyjna dla śródmieścia Chrzanowa! Jest tam się czym pochwalić!