Hakerskie ataki na konta bankowe: Przykład oszustwa z Chełmka - przelom.pl
Zamknij

Był przekonany, że rozmawia z bankiem. Słono zapłacił za łatwowierność.

Tadeusz JachnickiTadeusz Jachnicki 21:00, 19.12.2024 Aktualizacja: 21:40, 19.12.2024
Skomentuj

Mieszkaniec Chełmka podczas rozmowy telefonicznej uwierzył, że bank informuje go o włamaniu na konto i próbie zaciągnięcia pożyczki.

W środę do Komisariatu Policji w Chełmku zgłosił się 60-letni mieszkaniec Chełmka. Powiadomił, że zadzwonił do niego mężczyzna, który przekazał, że jest pracownikiem banku. Poinformował go, że hakerzy przejęli jego konto i usiłują zaciągnąć na niego pożyczkę. Oszust wskazał, że jedyną możliwością, aby uniknąć kradzieży oszczędności z konta jest wypłata pieniędzy z banku, a następnie dokonanie wpłaty we wpłatomacie na tzw. konto zapasowe.

Mężczyzna natychmiast pojechał do banku wypłacił pieniądze z konta, które następnie przelał blikiem we wpłatomacie. Stracił w ten sposób 60 000 złotych.

To nie pierwsze tego typu oszustwo, do którego doszło w okolicy.

- Pamiętajmy, pracownik banku nie dzwoni, aby powiadomić o włamaniu na konto. W chwili,  gdy na telefon dzwoni osoba podająca się za pracownika banku informująca, że konto zostało przejęte przez hakerów, którzy próbują skraść pieniądze lub zaciągnąć na kredyt, każdą taką wiadomość należy traktować jako próbę oszustwa. W takiej sytuacji najlepiej rozłączyć się i samemu zadzwonić na infolinię banku lub pojechać do placówki bankowej, w celu powiadomienia o otrzymanej informacji, a także upewnienia się, że konto nie jest zagrożone - przypomina Małgorzata Jurecka z oświęcimskiej policji.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%