Nie masz konta? Zarejestruj się

Ostrężnica

Rodzice Hani błagają o pomoc

02.07.2020 19:00 | 0 komentarzy | 11 122 odsłon | Ewa Solak

2-letnia Hania Zajega z Ostrężnicy ma raka. Potrzeba pieniędzy, żeby ratować jej życie. Możecie pomóc!

0
Rodzice Hani błagają o pomoc
Hania Zajega jest bardzo chora. Jej rodzice błagają o pomoc. FOT. z archiwum rodziny
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

U Hani zdiagnozowano Neuroblastomę IV stopnia - trudny do leczenia nowotwór.

- Trzeba wdrożenia drogiego leku, który zwiększyłby szansę na uratowanie Hani. Jego koszt to prawie 300 tysięcy złotych - mówi mama Hani, Sonia.

Zaczęło się od przeziębienia, jakie dziewczynka przeszła w marcu. Długo nie mogła dojść do siebie, spała całymi dniami, nie chciała jeść, pić. Kiedy trafiła do szpitala, okazało się, że ma guza w okolicy lewej nerki i prawdopodobnie to neuroblastoma. Potem badania wykazały, że główny guz umiejscowiony jest w okolicy lewych nadnerczy, ale jego korzenie są umiejscowione w przykręgosłupowych zwojach współczulnych. Dodatkowo ma liczne przerzuty: do kości czaszki, oczodołów, węzłów chłonnych w jamie brzusznej, miednicy, kości i szpiku.

Osiem cykli chemii, które dziewczynka przyjęła, nie dało efektu. Guz pierwotny zmniejszył się tylko o kilka milimetrów.

- Czas jest dla nas na wagę złota - mówi mama Hani.

Obecnie przebywa z córką w szpitalu w Prokocimiu. Tylko wdrożenie nowego leku może uratować życie dziewczynki. Możecie pomóc!

Na stronie siepomaga.pl prowadzona jest zbiórka na lek dla małej Hani.