Bobrek
Po mieszance narkotyków wsiadł do BMW i uderzył w dwie ciężarówki

Kierujący BMW wysiadł z niego o własnych siłach a następnie uciekł do lasu. W czasie, gdy jedna grupa policjantów prowadziła czynności na miejscu zdarzenia, druga wraz ze strażakami poszukiwała uciekiniera.
Po kilkudziesięciu minutach mężczyzna pasujący do opisu podanego przez świadków, został odnaleziony przez strażaków w lesie na terenie Gromca. To 46-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Nie miał poważniejszych obrażeń ciała.
Okazało się jednak, że jest poszukiwany i naszpikowany amfetaminą, metamfetaminą i opiatami.
- Po sprawdzeniu danych okazało się, że posiada on cofnięte uprawnienia do kierowania, a ponadto jest osobą poszukiwaną przez Prokuraturę Rejonową w Oświęcimiu. Funkcjonariusze ustalili również, że mężczyzna w ostatnim czasie ukrywał się na terenie Niemiec. 46-latek trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych oświęcimskiej komendy policji - informuje Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzających grozi do lat 2 więzienia, zakaz kierowania pojazdami oraz kara grzywny. Za ucieczkę z miejsca kolizji grozi grzywna do 5000 zł. Ponadto ubezpieczyciel może zastosować regres wobec sprawcy kolizji, który zbiegł z miejsca zdarzenia i będzie on musiał ponieść z własnej kieszeni koszty naprawy uszkodzonych pojazdów.