Przełom Online
POWIAT CHRZANOWSKI. W Libiążu w końcu powstanie żłobek?
Żłobek miejski w Chrzanowie jest w pełni obłożony. W Trzebini funkcjonuje jedna taka niepubliczna placówka, w Libiążu nie ma żadnej.
Libiążanin Marek Zimmermann jest nauczycielem języka polskiego w jednej z chrzanowskich szkół podstawowych. Dwa lata temu starał się o przyjęcie córki do żłobka – bezskutecznie. Usłyszał, że nie ma szans na dostanie miejsca w Chrzanowie dla dziecka spoza gminy, bo libiąska nie partycypuje w kosztach.
- Żona musiała zostać z córką. Pensja nauczycielska nie wystarczała na wszystkie opłaty, spłatę kredytu i bieżące życie. Doprowadziło nas to do ruiny finansowej. Teraz wychodzenie z niej zajmie lata – opowiada libiążanin.
Póki co, libiąscy rodzice znajdujący się w podobnej sytuacji jak państwo Zimmermannowie, muszą sobie radzić sami, bo w ich mieście ani gminnej, ani niepublicznej placówki dla najmłodszych jak nie było, tak nie ma. Widoki na jej założenie są, ale na razie niepewne.
- Wiążących decyzji w tej sprawie nie ma. Jednak widzimy, że jest zainteresowanie ze strony rodziców. Do 15 listopada ma być gotowy projekt budżetu, więc w październiku burmistrz Latko zdecyduje, czy w przyszłym roku gmina uruchomi żłobek - informuje Jarosław Łabęcki, zastępca burmistrza Libiąża.
Tymczasem libiążanie do końca miesiąca mogą wypełnić ankietę i wskazać najważniejsze dla gminy zadania inwestycyjne. Żłobek można dopisać jedynie ręcznie, bo w wymienionych pozycjach się nie znalazł, za to są takie, jak np. kino 3D albo siłownia na świeżym powietrzu.
Również w październiku zostanie otwarty Niepubliczny Prywatny Żłobek „Ogródeczek” w Balinie. Może przyjąć maksymalnie 40 dzieci. Miesięczny pobyt 9-10 godzin dziennie z pełnym wyżywieniem będzie jednak kosztował rodzica niemało, bo w granicach 900-1000 zł za dziecko. Żłobek przyjmuje też maluchy „na godziny” za odpowiednio niższą opłatą. Placówka, póki co, nie ma dotacji od gminy, ale będzie się o nią starać, a to znacznie zmniejszyłoby koszty pobytu najmłodszych.
- Jeśli tylko warunki finansowe rodziców na to pozwalają, przyjmujemy dzieci z każdej gminy – mówi Anna Dziedzic, właścicielka „Ogródeczka”.
Dla porównania pobyt malucha w miejskim żłobku w Chrzanowie kosztuje miesięcznie 320 zł. Dotuje go gmina, a dzieci z niej zajmują wszystkie 55 miejsc. Opłata za żywienie (4 posiłki w ciągu dnia) to 6 zł za dzień. Żłobek posiada dwie własne kuchnie, gdzie przygotowywane są dania dla dzieci do roku i powyżej roku.
Natalia Feluś
Komentarze
9 komentarzy
Witam serdecznie Potwierdzam, że pobyt dziecka w żłobku w Trzebini kosztuje mniej, bo placówka otrzymała dofinansowanie z ministerstwa pracy i polityki społecznej. Więcej w jednym z kolejnych wydań gazety
Tomaszu!Wydaje mi się,że powinieneś ujawnić tego radnego karygodnie wypowiadającego się o mieszkańcach - wyborcach Libiąża.To szczyt buty i chamstwa, tacy ludzie nigdy nie powinni nas reprezentować w Radzie Miejskiej.Żłobek jest bardzo potrzebny i winien być uruchomiony niezwłocznie.
Dzięki VIGO. 300 zł to przystępna cena; zwłaszcza, że nie każdy ma po drodze do Krzeszowic...
Na parking, gdzie wybudowanie jednego miejsca postojowego będzie kosztować 10tys. zł to są środki, a na żłobek to szanowny Pan Burmistrz się zastanowi... a dla mieszkańców - przyszłorocznych wyborców kiełbaska wyborcza w postaci ankiety, która z góry ma określone zadania, z których może jedno zostanie wykonane, o ile szanowny Pan burmistrz i radni się nie rozmyślą... bo może jakiś pomnik by się przydał... a najlepiej, gdyby mieszkańcy nic od "władzy" nie żądali, bo niby dlaczego...?
Właśnie przeczytałem że żłobek w Trzebini ma dofinansowanie i czesne 300zł. http://www.bombik.edu.pl/Strona-g-owna/ "ŻŁOBEK UZYSKAŁ DOTACJĘ! CZESNE TYLKO 300 ZŁ!!!"
Cześć, jeśłi jesteś zainteresowana prywatnym żłobkiem w Trzebini to podsyłam link: http://www.bombik.edu.pl . Generalnie ja polecam placówki w Krzeszowicach są o połowe tańsze niż w powiecie chrzanowskim.
Co ze żłobkiem w Trzebini? Wiem że działa, dlaczego o nim nie napiszecie?