W sobotę mieszkaniec Chrzanowa szedł ul. Parkową z torbą wypełnioną zakupami, gdy drogę zastąpiło mu trzech napastników. Pobili go i okradli. Mamy też więcej informacji o niedzielnym wypadku na ul. Grunwaldzkiej w Trzebini.
W sobotę mieszkaniec Chrzanowa szedł ul. Parkową z torbą wypełnioną zakupami, gdy drogę zastąpiło mu trzech napastników. Pobili go i okradli. Mamy też więcej informacji o niedzielnym wypadku na ul. Grunwaldzkiej w Trzebini.
Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji, informuje, że do rozboju doszło w sobotę, około godz. 22.30, na ul. Parkowej w Chrzanowie (osiedle Kościelec). Sprawcy zabrali torbę z zakupami. Pobity chrzanowianin oszacował straty na 380 zł.
- Na razie zatrzymaliśmy 28-letnią mieszkankę Chrzanowa, mającą związek z tym zdarzeniem. Trwają poszukiwania dwóch mężczyzn - mówi Matyasik.
***
W sprawie niedzielnego wypadku na ul. Grunwaldzkiej w Trzebini szczegóły wyglądają następująco. Za kierownicą seata ibiza siedział 27-letni trzebinianin. Miał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dwaj pasażerowie, także mieszkańcy Trzebini, byli również nietrzeźwi. Osobą, która się oddaliła z miejsca wypadku, był jeden z pasażerów. Cała trójka została przewieziona do szpitala. Ze wstępnych oględzin wynikało, że obrażenia nie są groźne.
- Kierujący nie posiadał przy sobie ani prawa jazdy, ani dowodu rejestracyjnego - dodaje rzecznik policji.
Łukasz Dulowski
elzunia10:12, 30.12.2013
Dokładnie! Bo nigdy nie wiadomo kiedy oberwie się nożem od chrzanowskich,bezkarnych bandytów..!!!A może właściciel sklepu powinien pomyśleć o monitoringu przed sklepem i zadbać o bezpieczeństwo swoich klientów?? Przecież to dzięki nim on ma kasę!!
Xena03:49, 30.12.2013
Z tego wychodzi że po 22-giej raczej nie wychodzimy z domów jeśli nie musimy.
Łukasz Dulowski20:44, 29.12.2013
Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji, poinformował, że w sobotę, przed godz. 23, było zgłoszenie o szarpaninie w pobliżu sklepu przy ul. Pogorskiej w Chrzanowie.
- Trzech mężczyzn, kobieta, alkohol i doszło do szarpaniny między dwoma znajomymi. Zostali pouczeni. Jeden mężczyzna został zabrany do szpitala, ale oddalił się w trakcie oczekiwania na lekarza. Jeśli będzie chciał na trzeźwo złożyć zawiadomienie, to zapraszam na komendę – mówi Matyasik.
elzunia14:10, 29.12.2013
Być może to ci sami bandyci (ok godz 23)
Łukasz Dulowski14:02, 29.12.2013
Dopytam o tę sprawę.
elzunia13:51, 29.12.2013
A czy ktoś coś wie o napastnikach,którzy dzisiaj w nocy napadli na dwóch mężczyzn na Południu koło sklepu ANKA? Jeden z poszkodowanych kilkakrotnie jest mocno raniony nożem??
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Dokładnie wiedziała na co się pisze.
dede
08:16, 2025-05-13
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.
stary zgred
07:57, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!
Złoty pył.
23:13, 2025-05-12
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Przypomnę że od 1945 r do 1989 czyli w tym szarym komunistycznym kraju bez ,, radości" I dobrobytu jak tutaj Przełom pisze przybyło nas około 15 milionów ludzi. Od 1989 w zachodnim dobrobycie hehe nie przybywa nic a nawet ubywa nam ludności. Więc przestańcie prać młodym mózgi jak to było źle. Lata 70 były naprawdę na wysokim poziomie jak na tamte czasy i to w każdej dziedzinie. Do tej pory nie rozkradli tego co wtedy powstało
Ogień
22:11, 2025-05-12