Samorządy na czele, przedsiębiorcy na końcu

Bardzo serdecznie dziękuje za te informacje nt Krzeszowic Bo czytając lokalną gazete i słuchając wypowiedzi naszych władz czasem odnosi się wrazenie ze do krzeszowic plyną fundusze i wszystko jest super a okazuje się ze to tylko PR władz. Proponuje żeby Przełom bliżej zainteresowął się tą dziwną niemocą ktora zapanowała w naszym miescie .

Do Krzeszowiczanina: z danych wynika, że powiat krakowski uzyskał 30 mln zł dotacji, z czego np. 5,3 mln Zabierzów (kanalizacja), 4,7 mln Wielka Wieś (kanalizacja), 4,3 mln Świątniki Górne (kanalizacja), 3 mln Słomniki (hala sportowa) - natomiast Krzeszowice NIC.
Do Roberta R: Może to i prawda, że lokalny biznes nie potrzebuje unijnych dotacji. Ale z tego wynika, że lokalny biznes działa w innym świecie, niż lokalne samorządy. Osobiście wolę ten drugi, normalny świat, który nadąża za całym światem.
Pozdrawiam, Bogumił Kurylczyk

A jak wygląda wykorzystanie środków unijnych przez Samorząd Gminy Krzeszowice Bo o ile pamiętam nowa ekipa krytykowała poprzedników za słabe wykorzystanie funduszy ,zatrudniono kilka nowych osob w tym celu i..... chyba brak sukcesów .Jesli sie mysle oświeccie mnie

Słuszna uwaga -popieram przedmówcę, zmienić prezesa.

Kochani, a może lokalny biznes nie potrzebuje tego " socjalizmu z ludzką twarzą " w postaci dotacji unijnych ? ! Nie wiem czy to żart czy poważna sprawa ale dla mnie k a p i t a ł stanowi potencjał tego co jesteśmy w stanie wypracować swoją ciężką pracą a nie to co ktoś nam da
z podatków zebranych z pracy innych ludzi... prawda ?

Jeszcze w poprzedniej kadencji krytykowano samorząd, burmistrza Kosowskiego za zerowe wykorzystanie środków unijnych. Widać można...
Przecież środki unijne przeznaczane są przede wszystkim na inwestycje, które mogą być wykonywane przez lokalne firmy. Więc po co biadolić, że nasi nie potrafią wykorzystać środków unijnych:)
Co do tow. Mąsiora. Przyganiał kocioł garnkowi...

Długo nie było mnie w kraju, ale po powrocie zagłębiłem się w jedną z ulubionych lektur. Czytam i nic nie mogę zrozumieć o co chodzi, że nasz biznes nie sięga po unijną kasę! Gdzie jest "wielki prezes" Chrzanowskiej Izby Gospodarczej tow. Stefan Adamczyk, "gwiazda" dwóch przedostatnich nr Przełomu? i jego biznesmeni? A może Pan Stefan ma rację i faktycznie kryzys u Biznesmenów ChIG jest malowany? Choć z drugiej strony prezes napiętnuje samorządy, że nie spieszą z pomocą lokalnemu biznesowi. Może prezesunio wypowie się ile szkoleń zorganizował w sprawie pisania wniosków, bo z tego co pamiętam było to jedno z zadań powstałej organizacji przedsiębiorców. Chwała za to samorządowcom, którzy we właściwy sposób prowadzą politykę pozyskiwania dotacji na swoje-nasze zadania. Panie prezesie przestań opowiadać dyrdymały do prasy i weź się za robotę, bo przedsiębiorcy przestaną łożyć kasę na takiego przywódcę. Wystawne imprezy raz w roku,za Ich pieniądze!, to chyba trochę mało!?