Syn odjechał autem matki. Grozi mu więzienie - przelom.pl
Zamknij

Syn odjechał autem matki. Grozi mu więzienie

15:01, 01.04.2009 red
Skomentuj

TRZEBINIA. We wtorek, około godz. 21.50, matka zadzwoniła na policję, że syn wziął bez jej zgody kluczyki od samochodu marki Renault Clio i nie wiadomo, gdzie pojechał. Policjanci znaleźli uszkodzone auto i pijanego mężczyznę.

TRZEBINIA. We wtorek, około godz. 21.50, matka zadzwoniła na policję, że syn wziął bez jej zgody kluczyki od samochodu marki Renault Clio i nie wiadomo, gdzie pojechał. Policjanci znaleźli uszkodzone auto i pijanego mężczyznę.

Zabrany pojazd wyceniła na około 5 tys. zł. Funkcjonariusze, mając takie zawiadomienie, ruszyli w teren. Niedługo potem natrafili w rejonie ul. Kościuszki w Trzebini na opisane auto. Stało uszkodzone. Zaczęli szukać kierowcy. 26-letniego syna zatrzymali w centrum miasta. Wydmuchał ponad 2 promile alkoholu. Czy jechał samochodem po pijanemu, czy alkohol spożył już po porzuceniu "renówki"?

- Być może dowiemy się tego w toku postępowania - zastanawia się aspirant sztabowy Robert Matyasik, rzecznik KPP w Chrzanowie.

Mężczyzna, jeśli jego matka nie wycofa wniosku o ściganie, prawdopodobnie usłyszy zarzut przywłaszczenia mienia, za co grozi do 3 lat więzienia.

CHRZANÓW. Mieszkaniec Rozkochowa zgłosił na policję, że we wtorek popołudniu ktoś porysował lakier na jego samochodzie marki Volkswagen Passat, zaparkowanym na ul. Popiełuszki.

MŁOSZOWA. Pocisk o długości około 60 cm i średnicy około 20 cm, wyglądający jak bomba samolotowa, znaleźli w poniedziałek robotnicy wykonujący prace m.in. na prywatnej posesji przy ul. Trzebińskiej. Pocisk zabrali we wtorek saperzy.
Łukasz Dulowski

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

~wnwerwiona::~wnwerwiona::

0 0

Ciekawe czy Ty byś doniosła , doniósł na własnego syna?-bo ja nie wolałabym mu dać w mache moja ręka by mu wymierzyła sprawiedliwość, mnie nie zaskoczysz już niczym mam swoje lata, rozróżniam dobro od zła, kradzież od darowizny. 17:55, 04.04.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~ja~ja

0 0

Dziwna jesteś. To znaczy że jak kluczyki leżą w dostępnym miejscu to znaczy że każdy może przyjść i sobie wziąć? Zaskoczę cię pewnie ale tak nie jest, jeśli własność jest czyjaś to trzeba zapytać właściciela o zgodę, i to bez znaczenia czy jest to ktoś z członków rodziny. Jeśli matka nie wyraziła zgody to po prostu jest to kradzież. A synuś jest już dorosłym człowiekiem i takie rzeczy już powinien znać. 14:31, 04.04.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~wnerwiona::~wnerwiona::

0 0

To jest nienormalne żeby własna matka mieszała policję do swoich spraw rodzinnych?-to co nie widziała jak brał kluczyki ,powinna mieć przy sobie skoro to jej samochód . 13:08, 03.04.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%