Przełom Online
To gimnazjaliści roztrzaskali żydowskie macewy
CHRZANÓW. Policjanci wiedzą już, kim są wandale, którzy zdewastowali cmentarz żydowski przy ul. Borowcowej. To 14-letni gimnazjaliści.
Wśród zatrzymanych jest dwóch chłopców i dziewczyna. Uczą się w chrzanowskich gimnazjach. W okresie od 18 lutego do 9 marca przewrócili i roztrzaskali 59 macew.
- Nie potrafili wytłumaczyć, dlaczego to zrobili – mówi aspirant sztabowy Robert Matyasik, rzecznik KPP w Chrzanowie.
Gdyby za to przestępstwo odpowiadali jako dorośli, to groziłaby im kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet do dwóch lat więzienia. Jako że są nieletni, to sprawa skończy się prawdopodobnie na dozorze kuratora i naganie.
Łukasz Dulowski
Komentarze
16 komentarzy
ja to bym nakazał rodzicom zapłatę za straty oraz nałożył na nich kolegium wysokości 2000zl oraz dożywotnia składkę wysokości 100zl na rzecz odnowy zabytków oraz kultury chrzanowskiej
to co się stalo jest negatywne -ale ta nienawiść w wypowiedziach jest niepotrzebna.
co za niewychowane dzieci ciekawe czy by byli zadowoleni jak by to ich bliskich nagrobki poniczczyli przeciesz to wszystko kosztuje każdy sie stara aby było jak najlepiej a tu takie 14latki poniszcza . ja bym im kazała płacic za błedy i za głupie zabawy. praca społeczna po szkole niech sie naucza na przyszłośc ze tak sie nie robi
Czytam i oczom nie wierzę ,zamiast najbliższych napisałam ..........I co ? Nikt jeszcze nie zwrócił na to uwagi .
Rodzice powinni zapłacić za szkody, spiorą dupy dzieciakom to się nauczą wandale kultury.
Dzieci nie powinny odpowiadać za nic ,są przecierz dziećmi..
W pełni zgadzam się z "dziadek,mieszkanka,Goferek,caban",niech poniosą konsekwencje swej głupoty,czas się czegoś nauczyć, 14 lat to nie w kij dmuchał.Pewnie,że nie więzienie,a nawet grzywna,ale praca publiczna nauczyłaby ich trochę.Co do zabiegania rodziców,to może lepiej nie starać się mieć dzieci,skoro potem nie ma dla nich czasu?Nie,najczęściej jest to wygodnictwo,bezmyślność lub brak odpowiedzialności dorosłych(czy aby dorosłych ?) za sposób spędzania czasu pozaszkolnego przez własną progeniturę.