Czterech zatrzymanych w ciągu dwudniowej imprezy - przelom.pl
Zamknij

Czterech zatrzymanych w ciągu dwudniowej imprezy

08:40, 29.06.2009
Skomentuj Paweł Kukiz z zespołem Piersi nie zawiódł trzebińskiej publiczności. Jego występ zobaczyło kilkaset osób. Paweł Kukiz z zespołem Piersi nie zawiódł trzebińskiej publiczności. Jego występ zobaczyło kilkaset osób.

TRZEBINIA. Do jaworznickiej izby zatrzymań trafili trzej pijani mężczyźni, którzy w sobotę w trakcie dni miasta pobili przechodnia, gdy ten zwrócił im uwagę. Policja odwiozła tam także 21-latka, który w niedzielę w nocy znieważył policjanta.

TRZEBINIA. Do jaworznickiej izby zatrzymań trafili trzej pijani mężczyźni, którzy w sobotę w trakcie dni miasta pobili przechodnia, gdy ten zwrócił im uwagę. Policja odwiozła tam także 21-latka, który w niedzielę w nocy znieważył policjanta.

Do pobicia doszło na ul. Ochronkowej, w sobotę tuż po godz. 21.00. Trzej pijani mężczyźni zaczęli bić przechodnia, który wcześniej próbował ich uspokoić i zwrócił im uwagę. Na miejsce natychmiast wezwano policję.

- Trzej zatrzymani to mieszkańcy Trzebini. Jeden z nich miał dziewiętnaście lat, dwóch pozostałych po osiemnaście. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Trafili do jaworznickiej izby zatrzymań. Przedstawiony im już został zarzut pobicia - informuje Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej komendy policji.

Poszkodowany doznał ogólnych obrażeń ciała. Złożył zawiadomienie o pobiciu na policji.

Pod klucz trafił też 21-letni mieszkaniec miasta, który około godz. 1.00 w nocy z niedzieli na poniedziałek znieważył policjanta. Był pijany.
W sumie w ciągu dwudniowej imprezy policjanci interweniowali jedenaście razy. Interwencje dotyczyły głównie spożywania alkoholu w miejscu publicznym oraz zakłócania spokoju.

- Tegoroczne Dni Trzebini były dużo spokojniejsze niż te, organizowane przed rokiem. Pogoda raczej zniechęcała do awantur - uważa Robert Matyasik.

W tym roku na placu przy ul. Ochronkowej nie było ogródków piwnych. Obowiązywał też zakaz spożywania alkoholu. Jednak ci, którzy chcieli się napić, kupowali alkohol w sklepach i ukradkiem pili go pod bokiem ochroniarzy. Nietrzeźwych, szczególnie wśród młodych ludzi, nie brakowało.

Na szczęście zdecydowana większość wolała zabawę przed sceną. Na niedzielny koncert Pawła Kukiza z zespołem Piersi przyszło kilkaset osób. Zespół stanął na wysokości zadania i dał rewelacyjny koncert. Publiczność szalała.
(AJ)

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

~alcusia~alcusia

0 0

koncert byk rewelacyjny, dawno tak dobrze sie nie bawilam. a ludzi bylo rzeczywiscie na pewno wiecej niz kilkaset.

17:33, 29.06.2009
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~Michalina~Michalina

0 0

Największy plus - wszystko odbywało się o czasie, w tym występy gwiazd! Wesołe miasteczko za głośno, ale widziałam, że ich organizatorzy upominali - efekt był na 5 minut... niestety właściciele karuzelek mieli najwidoczniej głęboko w nosie to, co na scenie - interesowało ich hałaśliwie przyciąganie klientów...

15:08, 29.06.2009
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~kubalka~kubalka

0 0

aaaale były piersi:)

14:57, 29.06.2009
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~Dzej~Dzej

0 0

To prawda - Kukiz z zespolem - zagrali ZNAKOMICIE. Dawno, dawno na dniach Chrzanowa/Libiaza/(zwlaszcza)Trzebini nie bylo koncertu na podobnym poziomie. No rewelacja doslownie :):):)

Co mnie najbardziej zdziwilo, ze wraz z uplywem trwania koncertu, publicznosci pod scena bylo coraz wiecej, a krag bawiacych sie widzow stale sie powiekszal. Przy takim koncercie ciezko bylo tylko stac i sie gapic ;)

Cieszy mnie to bardzo, bo porownujac publicznosc do sobotniego koncertu Ostrowskiej (ktora rowniez zdecydowanie stanela na wysokosci zadania - Ostrowska) nie ma o czym mowic. W sobote pod scena moze z 50 osob skaczacych, z czego 45 to 12 latki i niewiele starsze pijane dresy - masakra. Az sie dziwie ze Ostrowskiej sie chcialo, ale trzeba przyznac, ze kobieta sie tym nic a nic nie przejela i pokazala kawal dobrego wokalu i profesjonalizmu.

Przykro troche na to patrzec, jak na DT przyjezdzaja gwiazdy naprawde sporego formatu (jak chocby niedawno TLove), a frekwencja publicznosci jest zenujaca... Dziwi to tym bardziej, ze w Chrzanowie wcale lepsze zespoly nie graja, a ludzi nie trzeba zmuszac zeby przyszli...

Nalezy pogratulowac prawdopodobnie wladzom miast, ktore kilka lat temu zdecydowaly zaniechac zapraszania gwiazd estrady, skupiajac sie na operach, serwujac co najwyzej zabawy w rytmach disco polo. Tym samym nauczyli ludzi w powiecie, ze w Trzebinia z muzyka jest na bakier i nawet nie ma po co tu przyjezdzac. Natomiast skozystal na tym niesamowicie Chrzanow, ktorego Dni staly sie najwazniejszym punktem czerwcowego maratonu imprezowego w powiecie. Jak widac, teraz nie za bardzo udaje sie przywrocic renome Dniom Trzebini, a szkoda...

Mam nadzieje ze koncert Piersi jest swiatelkiem w tunelu i cos wreszcie drgnie tym bardziej, ze w tym roku osobiscie uwazam ze Chrzanow z Pectusami i repertuarem dla emerytow, dal zwyczajnie ciala :)

12:46, 29.06.2009
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~Bartek~Bartek

0 0

Koncert Kukiza i Piersi był fantastyczny. Mimo deszczu rozkrecili imprezę. W porównaniu do Libiąża i Chrzanowa zabawa była dużo lepsza. Trzebinia ma dar do fajych koncertów bo w zeszłym roku TLove tez był kapitalny:)

09:20, 29.06.2009
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~Rafal~Rafal

0 0

jakie kilkaset.? mimo tego ze pogoda byla jaka byla ( akurat podczas konceru juz nie padalo) było grubo okolo 1,5 tysiaca...ale konceret super..Kukiz dal czadu...:)

09:09, 29.06.2009
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~partycjabrzydula~partycjabrzydula

0 0

ha ha ha

08:58, 29.06.2009
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża

Okładka książki w 100%- ntach trafiona. Ja bym jeszcze napisał w tytule : Ściskałam z czułością bambo bo myślałam że potrzebuje pomocy a jego kolega bimbo przyszedł w nocy i poczęstował mnie nożem.

Rob

08:57, 2025-05-13

Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża

Dokładnie wiedziała na co się pisze.

dede

08:16, 2025-05-13

88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie

Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.

stary zgred

07:57, 2025-05-13

Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża

Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!

Złoty pył.

23:13, 2025-05-12

0%