Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Za telebimem, ale z oporami

23.10.2009 18:16 | 27 komentarzy | 6 773 odsłon | red
CHRZANÓW. Radni z komisji rozwoju jednogłośnie przegłosowali w piątek decyzję o wydaniu 250 tys. zł na zakup telebimu, który ma stanąć na Placu Tysiąclecia. Czy ostatecznie się tam pojawi, dowiemy się we wtorek, gdy głos zabierze cała rada.
27
Za telebimem, ale z oporami
Radni z komisji rozwoju: Małgorzata Kowalska, Andrzej Oczkowski i Stanisław Zygadło zapoznają się z dokumentacją montażu telebimu na placu Tysiąclecia
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

CHRZANÓW. Radni z komisji rozwoju jednogłośnie przegłosowali w piątek decyzję o wydaniu 250 tys. zł na zakup telebimu, który ma stanąć na Placu Tysiąclecia. Czy ostatecznie się tam pojawi, dowiemy się we wtorek, gdy głos zabierze cała rada.

Radni z komisji rozwoju projekt uchwały zaopiniowali pozytywnie. Mieli jednak sporo wątpliwości.

- Mieszkańcy sądzą, że na telebimie będą oglądać transmisje wydarzeń sportowych albo koncertów. Czy będzie to możliwe? I kiedy ta inwestycja nam się zwróci, bo ponoć mają być tam zamieszczane płatne reklamy? – dopytywał przewodniczący komisji, Robert Maciaszek.

- Nie jestem zwolennikiem wydawania pieniędzy na telebim w czasie, gdy gmina boryka się z trudnościami finansowymi. Może więc przesunąć ten zakup na przyszły rok – nieśmiało sugerował Ryszard Śledziński.

- Burmistrz powinien się z tego wycofać, bo jest wiele ważniejszych wydatków – postulował też radny Wiesław Bytomski.

Ostatecznie jednak i on, i jego koledzy z komisji rozwoju, podnieśli rękę, opowiadając się za kupnem telebimu.

Wszystkich przekonała argumentacja wiceburmistrz Chrzanowa Urszuli Palki.

- To nie jest inwestycja wymyślona w ciągu ostatnich dni. Zakup telebimu wpisany był już w pozwolenie na przebudowę Placu Tysiąclecia – tłumaczyła Palka. I dodała, że telebim kupowany jest po to, aby informować na bieżąco mieszkańców o ważnych dla nich sprawach. Przy okazji natomiast służyć będzie jako miejsce na reklamę.

- A to, czy będziemy tam wyświetlać transmisje meczów, jest sprawą otwartą. Najpierw trzeba wykupić licencję – stwierdziła.
(AJ)