Rafinerii nie braknie ropy do przeróbki

TRZEBINIA. Rafineria podpisała umowę z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem SA na dostawę ropy naftowej z polskich złóż. - Dzięki tej umowie mamy stały dostęp do surowca. Jako że została podpisana na czas nieokreślony, nie ma obawy, że za dwa lata będziemy musieli ją renegocjować – mówi Monika Mikon, kierownik działu marketingu RT.

TRZEBINIA. Rafineria podpisała umowę z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem SA na dostawę ropy naftowej z polskich złóż. - Dzięki tej umowie mamy stały dostęp do surowca. Jako że została podpisana na czas nieokreślony, nie ma obawy, że za dwa lata będziemy musieli ją renegocjować - mówi Monika Mikon, kierownik działu marketingu RT.

Rafineria przerabia ropę dostarczaną z PGNiG od 2007 roku. Po podpisaniu kolejnej umowy, tylko w pierwszym roku jej obowiązywania, spółka dostarczy rafinerii drogą kolejową 240 tys. ton tego surowca. Dostawy będą realizowane przez PGNiG SA oddział w Zielonej Górze, który eksploatuje złoża gazu ziemnego i ropy w północno-zachodniej części Polski. Wartość umowy, licząc okres pięciu lat, wyniesie 2,4 mld zł.

- Obecnie nominalne zdolności produkcyjne instalacji DRW (instalacji do przerobu ropy - dop. aut) w Rafinerii Trzebinia wynoszą około 380 tys. ton rocznie. W ubiegłym roku zakład przerobił 240 tys. ton. W tym roku, do listopada, przerób ropy wyniósł 215 tys. ton. W kolejnych latach powinniśmy przerabiać jeszcze więcej - wylicza Monika Mikon.

Trzebińska spółka jest najstarszą działającą rafinerią w Polsce, która przerabia ropę naftową. Jest też pierwszą firmą, która uruchomiła przemysłową instalację do produkcji biodiesla. Aktualnie rafineria daje pracę 200 osobom. W całej zaś spółce kapitałowej RT pracuje ponad 640 osób.
(AJ)