MŁOSZOWA. W czwartek 4 lutego o godz. 14.30 w kościele pw. św. Józefa Robotnika rozpoczną się uroczystości pogrzebowe zmarłego z soboty na niedzielę Krzysztofa Kaszuby. Był naczelnikiem OSP Młoszowa i wieloletnim strażakiem zawodowym PSP w Chrzanowie.
MŁOSZOWA. W czwartek 4 lutego o godz. 14.30 w kościele pw. św. Józefa Robotnika rozpoczną się uroczystości pogrzebowe zmarłego z soboty na niedzielę Krzysztofa Kaszuby. Był naczelnikiem OSP Młoszowa i wieloletnim strażakiem zawodowym PSP w Chrzanowie.
Krzysztof Kaszuba zmarł po tym jak, przy ul. Kruczkowskiego w Płazie zapaliło się mieszkanie. Opiekował się nim pod nieobecność ojca. Prawdopodobną przyczyną zgonu było zatrucie ulatniającym się tlenkiem węgla. Przez 15 lat przepracował w OSP w Młoszowej, 25 lat jako zawodowy strażak PSP w Chrzanowie. Spokojny i bezkonfliktowy, wyśmienity kierowca. Rok temu odszedł z zawodowej straży na emeryturę w stopniu starszego ogniomistrza.
- Brał udział we wszystkich większych akcjach ratunkowych ostatnich lat nie tylko w powiecie chrzanowskim. Bardzo szanowany i lubiany człowiek - zaznacza rzecznik KP PSP w Chrzanowie, mł. bryg. Piotr Filipek.
- Zawsze chętny do działania, nie znosił nudy, lubił się społecznie angażować. Był bardzo dobrym strażakiem i kolegą - wspomina nieżyjącego naczelnika OSP kolega ze straży Leszek Pochroń.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu organizował dla dzieciaków z Młoszowej kulig...
(e)
Aktualizacja: 14.36
0
0
0
0
0
0
0 0
"Zal ze sie za malo kochalo
Ze sie myslalo o sobie
Ze sie juz nie zdazylo
Ze bylo za pozno.
Chocby sie teraz pobieglo
W przedpokoju szuralo
Nioslo serce osobne
W telefonie szukalo.
Wszystko juz teraz za malo
Chocby sie lzy wyplakalo" J. T
Twoja siostra 00:49, 20.02.2010
0 0
Tam za Oceanem tez przezywamy strate, smutek.
Krzysztofie niech Pan da ci radosc nieba a Ty wstawiaj sie za nami
ciagle jeszcze idacymi w pielgrzymce do domu Ojca.
Wieczny odpoczynek Racz mu dac Panie a swiatlosc wieczna niech mu swieci na wieki. 17:27, 07.02.2010
0 0
Wyrazy współczucia dla żony Jolanty z dziećmi dla całej rodziny już nigdy nie usłyszymy dzień dobry sąsiadko , dzień dobry sąsiedzie ,nie przemkniesz swoim zielonawym autkim ,nie skiniesz głową z uśmiechem na twarzy,dzisiaj ostatni raz spojrzymy wTwją strone pożegnamy zełzami w oczach, ale bedziemy pamiętać .Żegnaj sąsiedzie .sąsiedzi 10:29, 04.02.2010
0 0
Historia się powtarza. Spoczywajcie w spokoju [*] [*] 00:04, 04.02.2010
0 0
Krzysiu był człowiekiem o WIELKIM SERCU,niosącym bezinteresowną pomoc wszystkim kto tylko potrzebował. Zawsze pozostaniesz w naszej pamięci jako wspaniały kolega, naszych synów . Wzór do naśladowania.
Żonie oraz dzieciom składamy wyrazy głębokiego współczucia.
Wanda B. z rodziną 18:35, 03.02.2010
0 0
Najszybciej odchodzą ci najlepsi.
A my musimy jeszcze tu zostać, żeby się dalej uczyć.
Wielkie wyrazy współzuia dla ciebie Jolu i twoich dzieci. 10:08, 03.02.2010
0 0
spoczywaj w spokoju 21:17, 02.02.2010
0 0
Ratowniku spoczywaj w spokoju [*] 21:08, 02.02.2010
0 0
szok dalej nie mogę otrząsnąć sie po tej smutnej wiadomosci pani jolu trzymajcie sie z dziećmi krzyśku spoczywaj w pokoju
21:06, 02.02.2010
0 0
[*] 20:36, 02.02.2010
0 0
ratował mienie człowieka przez 25 lat i odszedł by ratować innych na tamtym świecie niech ci ziemia lekką bedzie 20:20, 02.02.2010
0 0
Był bezinteresowny , człowiek o wielkim sercu , kolega, przyjaciel ... Jego motto: nic cenniejszego nad ludzkie życie ... [‘] Będziemy pamiętać 19:57, 02.02.2010
0 0
Zabiło go to z czym walczył przez całe życie..... co za smutna ironia losu :(
17:14, 02.02.2010
0 0
[*} 14:22, 02.02.2010