Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

22.12.2023 19:00 | 9 komentarzy | 5 643 odsłon | Ewa Solak
Mamy zapewnienie, że jeśli sytuacja na rynku paliw będzie stabilna, to ceny w obecnym sezonie grzewczym nie będą rosły. Nikt jednak tak naprawdę nie wie, co będzie - przyznaje Jan Góralczyk, wiceprezes Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej w Chrzanowie.
9
Coraz droższe grzanie
Jan Góralczyk, wiceprezes Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej w Chrzanowie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Niektórzy lokatorzy spółdzielczych bloków całą zimę marzną, bo w obawie przed wysokimi kosztami przykręcają kaloryfery, a potem w rozliczeniu i tak dopłacają za ogrzewanie.

- Taka sytuacja może wynikać z różnych przyczyn: nieszczelnych okien, nieracjonalnego gospodarowania ciepłem czy niesprawnymi termozaworami przy grzejnikach. W większości mieszkań znajdujących się w zarządzie spółdzielni użytkownicy otrzymują zwroty. Okres grzewczy 2022/2023 rzeczywiście był jednak bardzo trudny ze względu na kilkukrotne zmiany cen ogrzewania, np. Veolia Południe będąca głównym dostarczycielem ciepła, aż osiem razy zmieniała ceny - mówi wiceprezes Góralczyk.

Mimo że mieszkańcy oszczędzają na cieple, może się okazać, że w przyszłym roku będą płacić więcej.

- Niestety tak. Poprzedni sezon grzewczy był dłuższy od wcześniejszego. W ogólnym rozliczeniu ilość zużytego ciepła spadła, natomiast koszty znacząco się podniosły. Spadki notujemy od trzech sezonów, co jest dość pozytywnym sygnałem. W sezonie grzewczym 2022/2023 mieliśmy 2998 mieszkań, gdzie konieczne były dopłaty przez mieszkańców oraz 5416 ze zwrotami - mówi wiceprezes.

Kto jeszcze dostarcza ciepło do spółdzielczych bloków, jakie są najczęstsze skargi spółdzielców i jak grzać, żeby zaoszczędzić? Rozmowę z wiceprezesem Góralczykiem na ten temat możecie przeczytać w aktualnym wydaniu „Przełomu", w wersji elektronicznej TUTAJ