Prezentujemy sylwetki kandydatów do Sejmu i Senatu RP, którzy jako swoje miejsce zamieszkania podali miejscowość w powiecie chrzanowskim.
GENOWEFA BRANDYS (62 lata)
Kandydatka na posłankę z listy KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni
Jeśli chodzi o politykę, to do tej pory swoich sił próbowała wyłącznie na szczeblu samorządowym. Przez trzy kadencje była radną gminy Babice (w kadencjach 1990-1994, 1994-1998 oraz 2006-2010). Potem jeszcze dwukrotnie, bo w 2010 i 2014 r. startowała do Rady Gminy Babice, ale bez powodzenia.
W 2018 r. próbowała zdobyć mandat radnej powiatu chrzanowskiego, ale nie zebrała wystarczającej liczby głosów.
Ostatnie niepowodzenia wyborcze najwyraźniej jej nie zraziły, skoro zdecydowała się wystartować w kolejnych wyborach, tym razem parlamentarnych.- Pracuję w fundacji zajmującej się pomocą społeczną i osobami wykluczonymi oraz niepełnosprawnymi, prowadząc ośrodek wsparcia.
Nie jesteśmy w stanie utrzymać odpowiednich standardów domów środowiskowych, dlatego od lat walczymy z ogólnopolskim stowarzyszeniem o większe wsparcie finansowe. Udało nam się to osiągnąć, ale inflacja pożera podwyżki. Dlatego chcę zadbać o zwiększenie wsparcia dla ośrodków, które są ogromnie potrzebne, bo dają rodzinom wytchnienie na choćby kilka godzin dziennie - mówi Genowefa Brandys.
Debiutuje w wyborach do Sejmu, choć przyznaje, że w przeszłości różne ugrupowania namawiały ją do kandydowania na posłankę.- Jestem osoba bezpartyjną i nigdy nie należałam do żadnej partii. Kandyduję z tej listy, bo Polskie Stronnictwo Ludowe było mi zawsze bliższe niż inne ugrupowania, bo to jest partia mająca tradycje wiejskie, a ja mieszkam na wsi i tego się nie wstydzę - mówi Genowefa Brandys.
Od urodzenia mieszka w Olszynach w gminie Babice. Jest emerytką. Przez 42 lata pracowałam w przychodni zdrowia w Libiążu. Działa w Fundacji Viribus Unitis, obchodzącej w tym roku 20-lecie działalności. Od czasu jej założenia była wiceprezeską, a od trzech lat jest prezeską fundacji.
Działa w Stowarzyszeniu Wsi Olszyny oraz w Gminnej Spółce Wodnej. Od ponad 30 lat śpiewa w chórze parafialnym w Babicach. Uwielbia uprawiać nordic walking.
_____________________________________________________________________________
PRZEMYSŁAW PSTRUSIŃSKI (36 lat)
Kandydat na posła z listy KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni
Polska 2050 Szymona Hołowni to pierwsza partia, której Przemysław Pstrusiński jest członkiem (od 2022 roku, kiedy oficjalnie została zarejestrowana). Jest w niej delegatem do Rady Regionu Małopolski. Do tej pory nie startował w żadnych innych wyborach.
W kampanii wspiera go Robert Maciaszek, burmistrz Chrzanowa (co widać w mediach społecznościowych), który też jest członkiem tej partii.
Przemysław Pstrusiński urodził się i mieszka w Chrzanowie. Obecnie tam też pracuje (jako starszy kontroler finansowy w Valeo Autosystemy Sp. z o.o.). Jest członkiem Rady Nadzorczej SIM Zagłębie Sp. z o.o. w Sosnowcu zajmującej się budową mieszkań na wynajem o niewygórowanych czynszach. Nazwę spółki mogą kojarzyć mieszkańcy powiatu chrzanowskiego, bo jej udziałowcami są gminy Chrzanów i Libiąż.
Przemysław Pstrusiński ukończył prawo na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, finanse i rachunkowość na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach oraz biznesowe studia podyplomowe MBA w Szkole Głównej Handlowej.
W latach 2008-12 był członkiem rady Osiedla Północ w Chrzanowie.
Od 2020 roku angażuje się w zbiórkę środków czystości i ubrań dla bezdomnych mężczyzn w Chrzanowie oraz pomoc dla schroniska dla zwierząt w Chełmku.
Kandyduje w wyborach, bo - jak twierdzi: czas na nowe pokolenie; na ludzi, którzy chcą zmieniać Polskę na pokolenia, a nie na sejmową kadencję; bo nie chce, żeby zwyciężyły populizm i demagogia.
- Pragnę być głosem ludzi młodych, takich jak ja, którzy wchodzą w życie zawodowe, zakładają rodziny i zmagają się z codziennymi trudnościami, jednocześnie nie tracąc z horyzontu potrzeb naszych seniorów - mówi Przemysław Pstrusiński.
Jest żonaty od 3 lat. W wolnym czasie lubi być z rodziną, spacerować z psem, jeździć na wycieczki i zwiedzać. Jest kibicem piłki nożnej i siatkówki.
Dlaczego wybrał Trzecią Drogę?
- Bo to nowa jakość w polityce, mam dość duopolu PO-PIS i polaryzacji społeczeństwa. Spotkałem tu mnóstwo fantastycznych ludzi, którzy podobnie jak ja, mają dość i postanowili się zaangażować osobiście, aby dokonać realnej zmiany.
_____________________________________________________________________________
SŁAWOMIR KURNIK (34 lata)
Kandydat na posła z listy KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni
Mieszka na osiedlu Chemików w Alwerni. Należy do partii Polska 2050 Szymona Hołowni.
Dość wcześnie rozpoczął "karierę" samorządową. Mając 25 lat, w 2014 r., dostał się po raz pierwszy do Rady Miejskiej w Alwerni. Wtedy startował z KWW "Gmina Razem" Tomasza Siemka, który z kolei został burmistrzem Alwerni. W 2018 r. Kurnik ponownie zdobył mandat radnego i dodatkowo objął funkcję wiceprzewodniczącego rady.
W 2021 r. dołączył do stowarzyszenia Polska 2050 (ruch społeczny, zainicjowany w 2020 r., po kampanii prezydenckiej Szymona Hołowni) W 2022 r. Sławomir Kurnik wstępuje już do partii Polska 2050 Szymona Hołowni.
Zapytany o problemy, jakie - jego zdaniem - należałoby rozwiązać, wylicza: zbyt skomplikowany system podatkowy, niewystarczającą subwencję oświatową dla gmin, deficyt lekarzy specjalistów i jeszcze dorzuca rozwój budownictwa mieszkaniowego.
Kurnik nie jest jakąś barwną postacią w Radzie Miejskiej w Alwerni. Nie wygłasza ostrych, krytycznych opinii. Nie wdaje się w burzliwe dyskusje. Od czasu do czasu zgłosi interwencję. Również na swoim FB nie zamieszcza na ogół własnych komentarzy. Sporadycznie wrzuca posty pokazujące jego aktywność, np. udział w pikniku organizacji pozarządowych (z ramienia stowarzyszenia Polska 2050) albo spotkanie z Szymonem Hołownią.
Uczęszczał do Zespół Szkół Geodezyjno-Drogowych i Gospodarki Wodnej w Krakowie. Ukończył geografię na Uniwersytecie Jagiellońskim i podyplomowo zarządzanie bezpieczeństwem i higieną pracy na Politechnice Krakowskiej.
Przez kilka lat pracował w handlu i obsłudze klienta (w oświadczeniu majątkowym za 2022 r. podał "specjalista ds. sprzedaży internetowej"). Obecnie na stażu na stanowisku inspektor ds. BHP w firmie produkcyjnej.
Nie jest żonaty. Sędziował ponad 200 meczów piłkarskich, od ligi okręgowej w dół. Interesuje się też muzyką. Gra na ukulele i gitarze. Należy do Stowarzyszenia Chrzanowskich Cyklistów.
_____________________________________________________________________________
JAROSŁAW BABIEC (46 lat)
Kandydat na posła z listy KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni
Jest dyrektor Miejskiego Zarządu Nieruchomości sp. z o.o. w Trzebini. Działacz polityczny, od lat związany z PSL. Studiował administrację na Uniwersytecie Jagiellońskim, ukończył też studia podyplomowe z zarządzania funduszami unijnymi. Pełnił sporo funkcji kierowniczych w spółkach i instytucjach państwowych lub związanych z samorządem. Kierował biurem powiatowym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Był też wiceprezesem Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Chrzanowie, szefował chrzanowskiemu oddziałowi ZUS.
Gdy wygrał konkurs na dyrektora spółki gminnej - MZN w Trzebini, krążyły pogłoski, że tę funkcję może zawdzięczać swej działalności politycznej i znajomości z władzami Trzebini.
Wkrótce okazało się jednak, że sprawdza się na tym stanowisku i uchodzi za dobrego zarządcę. Ponoć ma duże zdolności koncyliacyjne. Zdołał uzdrowić atmosferę pracy w spółce, w której pojawiły się problemy w tym względzie pod krótkotrwałymi rządami poprzedniego szefa. Z powodzeniem wprowadza nowe pomysły np. na basenie Aqua Planet.
Jako kandydat w wyborach parlamentarnych zapowiada, że poza realizacją programu wyborczego Trzeciej Drogi, zajmie się tematem zapadlisk. Pracuje na terenie, gdzie te zapadliska występują, więc temat jest mu dobrze znany.
Podobnie jak sprawa obwodnicy Trzebini i Chrzanowa. Wierzy, że obwodnica może uwolnić kolejne tereny inwestycyjne i chce pomóc w ich pozyskiwaniu.
Deklaruje, że zarówno Chrzanów, jak i Trzebinia są mu bliskie, dlatego chciałby doprowadzić do większej współpracy pomiędzy oboma miastami.
- Teraz za dużo jest rywalizacji, na czym wszyscy tracą - uważa.
Jarosław Babiec jest żonaty, ma dwóch synów Mikołaja i Tymka. Pasjonat sportu, szczególne biegania. Ukończył wiele maratonów, jest zdobywcą Korony Maratonów Polskich. Lubi też pływać (w czasach szkolnych chodził do klasy pływackiej). Wolny czas spędza również z dobrą książką oraz filmem.
_____________________________________________________________________________
DOMINIKA BROŻEK (41 lat)
Kandydatka na posłankę z listy Nowa Lewica
Chrzanowianka, z zawodu graficzka, mieszka w Kościelcu, gdzie razem z mężem prowadzi firmę zajmującą się sztukaterią. Mnóstwo osób kojarzy ją jako kobietę zaangażowaną w liczne inicjatywy społeczne, pomocowe. Większość utożsamia ją z organizacją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale także popularnej, plenerowej imprezy w Kościelcu - Pieczone na polu.
W 2020 r. współorganizowała marsze w ramach Strajku Kobiet przeciwko zaostrzaniu ustawy antyaborcyjnej oraz w obronie praw polskich kobiet.
W jej wypadku można powiedzieć, że energii i chęci do działania ma za dwóch. Zapewne wyniosła to z harcerstwa, gdzie długo działała, zdobywając stopień instruktora ZHP. Jak sama mówi, w chaosie, który na co dzień ogarnia, jest człowiekiem wyjątkowo uporządkowanym. Prawdopodobnie dzięki uporowi udaje jej się działać na wielu polach. Jej znajomi mówią, że trudno czasem zrozumieć, skąd Dominika, zwana "Domelą" bierze na wszystko czas. Im cięższy temat, tym mocniej dąży do celu.
Dominika Brożek zdecydowanie ma serce po lewej stronie. Angażuje się w działania chrzanowskiej lewicy, a w 2019 r. organizowała spotkanie z byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim w Chrzanowie. To nie pierwszy jej start w wyborach. W 2019 r. również próbowała w nich swoich sił.
Startując z SLD zdobyła wtedy 1372 głosy. Tym razem ma miejsce drugie na liście. Chociaż do partii nie należy, ma lewicowe poglądy. Uważa, że Polska powinna być państwem świeckim.
Dominika Brożek skończyła Liceum Ogólnokształcące w Chrzanowie. Zrobiła studium informatyczne na kierunku grafika. Zaczęła studia na kierunku rachunkowość w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Marketingu w Chrzanowie, ale mimo dobrych wyników, nie skończyła ich.
Ma dwójkę dzieci: 13-letnią córkę i 11-letniego syna. Zawsze wpajała im miłość do muzyki, bo sama ją kocha. Uczyła się nawet w szkole muzycznej; gra na skrzypcach i na gitarze. Działa w radzie rodziców SP nr 1 w Chrzanowie, od trzech lat będąc jej przewodniczącą. Lubi zwierzęta i chwali się na FB swoimi pupilami: suczką rasy basset hound, a ostatnio także jej młodymi.
_____________________________________________________________________________
KRZYSZTOF KOZIK (53 lata)
Kandydat na posła z listy Prawo i Sprawiedliwość
Mieszka w Libiążu. Poseł PiS w tej i w poprzedniej kadencji Sejmu. Mandat w poprzedniej kadencji zawdzięczał jednak nie liczbie zdobytych głosów (uzyskał ich 2 524, co nie zapewniło mu miejsca w sejmowych ławach), tylko sukcesowi wyborczemu Beaty Szydło, która w 2019 roku dostała się do Europarlamentu. Wyjeżdżając do Brukseli zostawiła po sobie wakat na Wiejskiej, który wypełnił właśnie Krzysztof Kozik. Posłem był 3 miesiące. Jesienią tego samego roku wystartował w wyborach i tym razem mandat zdobył. Poparło go 12 460 wyborców.
Członkiem PiS jest od 2002 roku. Przez wiele lat kojarzony był głównie jako działacz Związku Zawodowego Kontra (był w nim od lat 90.) w libiąskiej kopalni Janina. W tym zakładzie pracował od 1988 roku. Cały czas rozwijał karierę związkową, co ostatecznie doprowadziło go do władz krajowych Kontry.
Krzysztof Kozik ma spore doświadczenie jako samorządowiec - gminny i powiatowy. Od 2006 r. do 2018 był radnym powiatowym; w latach 2006-2010 oraz 2014-2018 zasiadał w zarządzie powiatu chrzanowskiego.
W 2014 roku wystartował w wyborach na burmistrza Libiąża, ale bez powodzenia. Cztery lata później, w 2018 roku zdobył mandat radnego gminy Libiąż. Nie dokończył kadencji w gminnej radzie, bo rok później był już posłem.
Po objęciu rządów przez PiS awansował na wiceprezesa zarządu Kompanii Węglowej (w 2016 roku).
Ponoć dobrze się zna z byłą premier Beatą Szydło, która mocno wspierał go i w wyborach na burmistrza Libiąża w 2014 roku, i na posła w 2015.
Krzysztof Kozik jest inżynierem górnikiem po Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Ukończył też studia podyplomowe MBA (zarządzanie) w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Ma uprawnienia do zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.
Obecnie w Sejmie jest członkiem czterech komisji: Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych; Komisji do Spraw Petycji; Komisja Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej; Komisja Gospodarki i Rozwoju.
Posiada patent żeglarza; lubi grać w szachy. Jest żonaty, ma dwoje dzieci.
_____________________________________________________________________________
BEATA NADZIEJA-SZPILA (55 lat)
Kandydatka na posłankę z listy Prawo i Sprawiedliwość
Mieszka w Regulicach. Od 2018 r. jest burmistrzem Alwerni. W 2022 r. zrobiło się gorąco, gdy doszło do referendum w sprawie odwołania Beaty Nadziei-Szpili. Niektórzy mieszkańcy zarzucili jej m.in. brak dialogu w sprawie zaproponowanej obwodnicy Alwerni i planowanej przez PKL budowy tematycznego parku rozrywki w Brodłach. Referendum nie powiodło się, ale od tego czasu burmistrzyni stała się chyba bardziej wyrozumiała na krytykę.
Nigdy nie należała do żadnej partii politycznej. Już jednak na początku tej kadencji samorządowej zaczęła zacieśniać kontakty z politykami PiS, bo - jak twierdzi - politycy PO nie przyjeżdżali do gminy na jej zaproszenia. Z przedstawicielami partii rządzącej spotykała się podczas służbowych wyjazdów, na gminnych imprezach i w urzędzie miejskim. Wspólne fotki chętnie wrzucała do internetu.
Korzystając z tych znajomości, np. z rzecznikiem PiS Rafałem Bochenkiem, w czerwcu tego roku zabrała uczennice z gminy Alwernia na zwiedzanie Sejmu. Na jej zaproszenie w 2018 r., zanim jeszcze została burmistrzem, przyjechała do Alwerni żona prezydenta RP - Agata Kornhauser-Duda, która opowiadała o sobie w ramach wykładów na Uniwersytecie Trzeciego Wieku.
Później, zaraz po wygranych wyborach, Beata Nadzieja-Szpila była z seniorami w Pałacu Prezydenckim w Warszawie. Nie powinno więc dziwić, że jako kandydatka na posłankę znalazła się właśnie na liście PiS, choć na odległym 10. miejscu. Na razie skromnie deklaruje, że jako posłanka chciałaby postawić na rozwój turystyki w Małopolsce Zachodniej, a także na inwestowanie w lepszą komunikację między powiatem chrzanowskim i resztą województwa.
Ukończyła politologię ze specjalnością polityka samorządowa na Uniwersytecie Śląskim, a podyplomowo administrację publiczną na wydziale prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ponadto Szkołę Liderów Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Policealną Szkołę Pracowników Służb Społecznych w Krakowie.
Pracowała jako nauczycielka klas 1-3 w SP w Okleśnej, jako specjalistka ds. handlowych w Towarzystwie Finansowo-Leasingowym w Warszawie, potem jako pracownik socjalny w MOPS w Alwerni. Była kuratorem społecznym przy Sądzie Rejonowym w Chrzanowie, a w latach 2006-2018, do momentu zostania burmistrzem, kierowała Urzędem Stanu Cywilnego w Alwerni. Prowadziła też własną działalność gospodarczą jako licencjonowany pilot wycieczek i przewodnik po Krakowie.
Była współzałożycielką i członkinią Stowarzyszenia Młoda Alwernia (organizacja wolnego czasu dla dzieci i młodzieży). Utworzyła Stowarzyszenie Alwernia Plus dla seniorów. Pomysłodawczyni powołania Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Alwerni i Chóru Gospel Alwernia. Należy do OSP Regulice (ukończyła szkolenie podstawowe dla strażaków ratowników oraz kwalifikowany kurs pierwszej pomocy). Mama czwórki dorosłych dzieci. Lubi góry, zwłaszcza Bieszczady.
_____________________________________________________________________________
KRZYSZTOF KASPEREK (52 lata)
Kandydat na posła z listy Prawo i Sprawiedliwość
Samorządowiec, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Chrzanowie.
Z wykształcenia - politolog. Absolwent Akademii Pedagogicznej w Krakowie oraz oraz WSB - National-Louis Uniwersity (studia MBA). Ukończył także studia podyplomowe w WSPiM w Chrzanowie o specjalności menedżer ekonomii społecznej.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Chrzanowie. W latach 2014-2018 wicestarosta chrzanowski. Doświadczony samorządowiec - wielokrotny radny powiatowy i miejski. Od kwietnia 2019 roku kieruje Biurem Powiatowym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Chrzanowie - instytucji zajmującej się redystrybucją środków finansowych dla rolników, pszczelarzy oraz Kół Gospodyń Wiejskich. Wcześniej zawodowo związany z administracją samorządową.
Członkiem Prawa i Sprawiedliwości jest od 20 lat. W strukturach partyjnych pełnił różne funkcje, m.in. w latach 2010-2014 był asystentem społecznym posłanki Beaty Szydło. Obecnie jest przewodniczącym Klubu Radnych PiS w Radzie Miejskiej w Chrzanowie.
Jako przewodniczący tej rady jest chwalony za brak stronniczości. Niektórzy zwracają natomiast uwagę, że mógłby wykazywać się większym zaangażowaniem jako członek zarządu Zgromadzenia Związku Międzygminnego Gospodarka Komunalna.
Był kilka razy kandydatem PiS w wyborach na burmistrza Chrzanowa. Jak do tej pory - bez powodzenia.
Z pewnością nie należy do "jastrzębi" w PiS. Kulturalny, wyważony, daleko mu do tzw. krzykaczy. Głośnym echem odbiła się jednak w mediach sprawa sprzed dwóch lat, gdy jeden z radnych koalicji rządzącej Chrzanowem wynajął firmę detektywistyczną, by udowodnić, że Krzysztof Kasperek mieszka w Nieporazie w gminie Alwerni, gdzie od ponad dekady ma dom, a nie w Chrzanowie. Na zdjęciach przedstawionych przez detektywów ponoć było widać, jak w Nieporazie karmi kury czy spędza wolny czas z żoną.
Wydawało się, że sprawa może skończyć się w sądzie administracyjnym. Bo o ile burmistrzowie czy prezydenci miast nie muszą mieszkać w gminie, w której kandydują, o tyle w przypadku radnych prawo stanowi inaczej. Według kodeksu wyborczego stałe zamieszkanie na terenie gminy jest warunkiem prawa do ubiegania się o mandat. Jego brak wiąże się z utratą prawa do wybieralności. I nie chodzi tu bynajmniej o stałe zameldowanie, ale właśnie - o stałe zamieszkanie. Krzysztof Kasperek złożył jednak wyjaśnienia Radzie Miejskiej, wytłumaczył, że pozostaje mieszkańcem Chrzanowa (w tym mieście ma mieszkanie) i właśnie Chrzanów stanowi centrum jego życiowych interesów.
Prywatnie lubi dobrą książkę i film, interesuje się historią - szczególnie okresem 20-lecia międzywojennego. Jest znanym chrzanowskim szachistą (zawodnikiem Olimpijczyka Chrzanów). Żona - Iwona, pracuje w wydziale architektury Starostwa Powiatowego w Chrzanowie. Córka jest prawnikiem, a syn w tym roku ukończył I LO w Chrzanowie i od października rozpocznie studia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.
_____________________________________________________________________________
MARZENA JEWUŁA (54 lata)
Kandydatka na posłankę z listy Koalicji Obywatelskiej
Wśród startujących do Sejmu jest w gronie nowicjuszy. Zdecydowała się poddać ocenie wyborców jako jedyna trzebinianka.
Zawodowo od lat związana jest z Chrzanowem. Początkowo pracowała w Starostwie Powiatowym, a obecnie w Urzędzie Miejskim w Chrzanowie. Ma za sobą pracę w trzebińskim GS-ie, w gastronomii, współpracę z samorządem w ramach projektu tworzenia strefy gospodarczej. Mówi, że wie też, jak smakuje bezrobocie i walka o utrzymanie rodziny. Dzięki wykształceniu bliskie są jej zagadnienia prawne i ekonomiczne.
Marzena Jewuła znana jest jako działaczka samorządowa i społeczna. Pełni funkcję wiceprezeski jednego z najstarszych w powiecie chrzanowskim stowarzyszeń - Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Chrzanowskiej. Trzecią już kadencję pracuje w Radzie Osiedla Centrum w Trzebini. Drugą - przewodniczy jej.
Marzena Jewuła nie żałuje czasu, aby brać udział w komisjach rady miasta i być na bieżąco ze sprawami gminy, a zwłaszcza swojego osiedla. Nie jest ulubienicą burmistrzów. Ma odwagę cywilną. Stanowczo i konsekwentnie upomina się o sprawy mieszkańców. Potrafi "wygarnąć" nawet radnym, że za mało uwagi poświęcają jakiemuś problemowi. Jak każda osoba, która nie stosuje autocenzury mówiąc o sprawach publicznych, ma wrogów i przyjaciół. Twierdzi, że politycy i społecznicy nie są do lubienia, tylko do skutecznego załatwiania spraw społeczności lokalnej.
Do Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej kandyduje po raz pierwszy.
- Umieszczenie mnie na liście kandydatów jest dla mnie wyróżnieniem i ogromną motywacją. Cieszę się, że moja aktywność społeczna i samorządowa została zauważona i doceniona. Kandyduję, ponieważ powiat chrzanowski, a szczególnie gmina Trzebinia, doświadczona problemem zapadlisk, potrzebuje swojego reprezentanta w sejmie. Takiego, który będzie zabiegał o interesy mieszkańców, o sprawy, które muszą być jak najszybciej załatwione. Jestem kobietą aktywną, odważną. Chcę w pełni wykorzystać swoje doświadczanie i wiedzę dla dobra całego naszego powiatu i jego mieszkańców - mówi.
Marzena Jewuła to rodowita trzebinianka. Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, studiów podyplomowych z zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy oraz pedagogiki kwalifikacyjnej. Ma męża Piotra, córkę, syna oraz trzech wnuków. Częścią rodziny jest kundel Disel.
Lubi góry, spacery po lesie, zbieranie grzybów i podróże. Ceni sobie czas w towarzystwie rodziny i przyjaciół.
_____________________________________________________________________________
NATALIA MIZIOŁEK (37 lat)
Kandydatka na posłankę z listy Bezpartyjni Samorządowcy
Jest przedsiębiorczynią z ponad 9-letnim doświadczeniem w zarządzaniu biznesem związanym z transportem budowlanym. W Zagórzu i gminie Babice, gdzie mieszka, kojarzona jest głównie z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Skończyła europeistykę (studia licencjackie) w Wyższej Szkole Humanitas w Sosnowcu. Do podstawówki i gimnazjum chodziła w rodzimym Zagórzu, a do szkoły średniej jeździła do Chrzanowa. Wybrała II Liceum Ogólnokształcące o profilu z rozszerzonym językiem niemieckim.
- Do tej pory nie udzielałam się w żaden sposób politycznie, obserwowałam wszystko z boku - mówi Natalia Miziołek. Kandydowanie na posła do Sejmu jest jej politycznym debiutem.
Skłoniły ją do tego niekończąca się walka polityczna pomiędzy głównymi partiami, a przy tym brak jakichkolwiek rozwiązań mających wesprzeć i polepszyć sytuację początkujących przedsiębiorców.
Pomoc przedsiębiorcom, ułatwienie załatwiania spraw urzędowych to będzie jeden z głównych tematów, jakie chciałaby wnieść do Sejmu.
- 10 lat pracowałam na Zachodzie i wiem, w jaki sposób tam dużo łatwiej załatwia się takie sprawy - mówi kandydatka.
Druga dziedzina, jaką planuje się zająć to wsparcie kobiet - ich obecności w polityce i życiu społecznym; zwiększenie nakładów na opiekę ginekologiczną i psychologiczną dla kobiet; powstawanie nowych żłobków.
Z zainteresowań wymienia: siatkówkę, jazdę na nartach, wędrówki górskie i siłownię.
_____________________________________________________________________________
ANNA WRONA (37 lat)
Kandydatka na posłankę z listy Bezpartyjni Samorządowcy
Jak wskazuje nazwa ugrupowania, z którego startuje - jest bezpartyjna, ale z samorządem nie miała dotychczas do czynienia. Pochodzi z Zagórza w gminie Babice i tam mieszka. Pracuje w Libiążu jako kierowniczka punktu sprzedaży Plusa i Polsat Box. Jest osobą słabo rozpoznawalną w Zagórzu. Dotychczas nie angażowała się w życie publiczne.
Jak twierdzi nie jest jednak osobą bierną i widząc wokół rozżalenie ludzi na aktualny sposób rządzenia postanowiła w wieku 37 lat zadebiutować w wyborach - od razu parlamentarnych.
Postawiła na listę Bezpartyjnych Samorządowców, bo Bezpartyjni Samorządowcy stawiają na młodych ludzi.
- Start w wyborach jest dla mnie odpowiedzią na potrzebę zmian, w których chcę mieć własny wkład - mówi. - Jako kobieta doświadczyłam problemu młodej matki, jakim jest trudny wybór między karierą zawodową, a rodzicielstwem. Tworzenie przedszkoli, żłobków w pobliżu miejsca pracy jest istotnym działaniem wspierającym kobiety chcące podjąć pracę.
Priorytetowym dla niej tematem jest edukacja.
Skończyła I Liceum Ogólnokształcące w Chrzanowie o profilu językowym. Potem studiowała ratownictwo medyczne w Górnośląskiej Wyższej Szkole Pedagogicznej w Mysłowicach.
Ma na swoim edukacyjnym koncie kurs z zakresu obowiązków związanych z przeciwdziałaniem praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu organizowany przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej
Wolny czas spędza z bliskimi - synem i mężem. To oni napędzają ją do działania. Lubi kontakt z przyrodą - las ogród i zwierzęta.
_____________________________________________________________________________
BARTŁOMIEJ GĘBALA (37 lat)
Kandydat na posła z listy Koalicji Obywatelskiej
O tym, że ma spore aspiracje polityczne mogliśmy się przekonać już w 2015 roku, gdy z listy Platformy Obywatelskiej kandydował do Sejmu. Uzyskał 1379 głosów, co nie dało mu przepustki do gmachu na Wiejskiej.
Z większym powodzeniem startował rok wcześniej w wyborach samorządowych, zostając w wieku 28 lat radnym powiatu chrzanowskiego. Od tego czasu rosło jego doświadczenie polityczne, a wraz z nim ambicje. W kolejnych wyborach samorządowych ponownie dostał się do Rady Powiatu Chrzanowskiego, a niedługo później został wicestarostą. Teraz, już jako znacznie bardziej "opierzony" lokalny polityk, zamierza po raz drugi powalczyć o mandat posła.
W 2015 r. na liście wyborczej startował z 6. miejsca, teraz z 4. Gdyby się znalazł w Sejmie, chciałby zadbać o sprawy lokalne, takie jak m.in. budowa obwodnic Chrzanowa, Trzebini oraz Libiąża, pomoc państwa dla poszkodowanych zapadliskami oraz ochrona lasów przed wycinką.
Od lat związany jest z PO. W przeszłości był asystentem posła Tadeusza Arkita. Zanim został wicestarostą chrzanowskim, pracował w libiąskim magistracie.
Bartłomiej Gębala urodził się i mieszka w Libiążu. Ma żonę i córkę. Ukończył studia magisterskie z administracji publicznej na Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego oraz studia podyplomowe z zakresu finansów publicznych na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Jako wicestarosta chrzanowski zajmuje się sprawami związanym m.in. z oświatą i zdrowiem. Jest także przewodniczącym Powiatowej Rady Działalności Pożytku Publicznego w Chrzanowie. Z jego inicjatywy zostały ustanowione nagrody starosty dla sportowców, trenerów i działaczy.
To właśnie głównie z działalności sportowej, a w szczególności piłkarskiej, Bartłomiej Gębala znany był przez długi czas. Jako sędzia piłkarski poprowadził 967 meczów.
- Można powiedzieć, że połowę swojego życia poświęciłem sędziowaniu. Moja przygoda zaczęła się, gdy miałem szesnaście lat. Przeczytałem informację w "Przełomie", że jest organizowany kurs arbitrów piłkarskich. Postanowiłem, że spróbuję swoich sił - opowiada Bartłomiej Gębala, który przez siedem lat był przewodniczącym Kolegium Sędziów Chrzanów. Był również członkiem prezydium Podokręgu Piłki Nożnej Chrzanów.
Lubi i potrafi gotować. Preferuje tradycyjną kuchnię polską. Uwielbia wypady turystyczne w góry, zwłaszcza w Pieniny i Bieszczady.
_____________________________________________________________________________
JAGODA SZPAK (27 lat)
Kandydatka na posłankę z listy Koalicji Obywatelskiej
W przestrzeni publicznej jest jeszcze mało znana. W wyborach debiutuje. Od razu postanowiła spróbować sił, kandydując do Sejmu.
- Kiedyś trzeba zacząć. Myślę, że to preludium przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi i kolejnymi parlamentarnymi. Jestem optymistką i taki mam stosunek do życia. Nie wchodzę na drabinę, po to, żeby spaść. Idę po zwycięstwo, chociaż dopuszczam do siebie myśl, że się nie uda - mówi Jagoda Szpak, zaznaczając, że w polskiej polityce jest zbyt mało młodych kobiet.
Jest najmłodszą kandydatką na liście Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 12. Pierwotnie miała startować z miejsca 14. Ostatecznie otrzymała "szóstkę", co jak podkreśla, jest jak na debiutantkę wysoką pozycją na liście.
Pochodzi i mieszka w Chrzanowie. Jest absolwentką tutejszego I LO. Kończy studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Jest też absolwentką szkoły prawa amerykańskiego na tej uczelni. Pracuje zdalnie w jednej z warszawskich kancelarii prawniczych.
Od dwóch lat udziela się w Platformie Obywatelskiej, z którą sympatyzuje jeszcze od czasów licealnych. Jest wiceprezeską Fundacji Cyfrowy Obywatel, działającej na rzecz poprawy cyfryzacji Polski oraz cyberbezpieczeństwa, w celu zwiększenia świadomości ludzi, jak ważne jest w dzisiejszych czasach zabezpieczenie danych cyfrowych.
Jest pasjonatką gór. Bardzo często chodzi po Tatrach, ale korzysta również ze ścianek wspinaczkowych. Uwielbia czytać komiksy, szczególnie "Marvela" i ‘Gwiezdne Wojny", a także literaturę science-fiction.
_____________________________________________________________________________
EMIL KRAWCZYK (32 lata)
Kandydat na posła z listy Konfederacji Wolność i Niepodległość
Mieszka na osiedlu Siersza w Trzebini. Reprezentuje partię Nowa Nadzieja (dawniej KORWiN), której prezesem jest obecnie Sławomir Mentzen. Nowa Nadzieja wchodzi w skład federacyjnej partii Konfederacja Wolność i Niepodległość.
Emil Krawczyk po raz trzeci startuje na posła z okręgu chrzanowskiego. Debiutował w wyborach parlamentarnych w 2015 r., będąc "jedynką" na liście KW KORWiN, a w 2019 r. - "dwójką" na liście Konfederacji.
Aktywnie zajmuje się polityką od 2012 r. Najpierw jako działacz Kongresu Nowej Prawicy, następnie w 2015 r. organizował partię KORWiN w okręgu chrzanowskim. W wyborach samorządowych w 2018 r. był pełnomocnikiem KWW Trzebinia OdNowa.
Zapytany o aktywność w sejmie, gdyby tam się znalazł, wylicza: niskie i proste podatki, wolności obywatelskie, swobodę działalności gospodarczej, uproszczenie prawa (zwłaszcza budowlanego), zwiększenie niezależności samorządu. Konfederacja, jak inne partie, chce być trzecią siłą w stosunku do duopolu: PiS - PO, więc w tym kontekście Krawczyk pisze na swoim wyborczym FB: "Doszliśmy do takiego rozwarstwienia polskiego życia politycznego, że i PO, i PiS mają własne gazety, telewizje, niezależnych ekspertów, legendy Solidarności i nawet weteranów Powstania Warszawskiego".
"Czemu jedynką jest jakiś spadochroniarz z Krakowa?" - ktoś pyta na FB Krawczyka. Chodzi o Bartosza Wilczyńskiego, lidera Konfederacji w okręgu chrzanowskim (reprezentant Ruchu Narodowego). Na początku sierpnia Wilczyński przeprowadził się z Krakowa do Trzebini. Czy w tej sytuacji Emil Krawczyk obawia się, że może dostać mniej głosów?
- Nie obawiam się utraty głosów z powodu magii urzędowego meldunku. Wychowałem się, mieszkam i pracuję w Trzebini prawie całe swoje życie. Mam tutaj rodzinę, przyjaciół i wyborców, którzy mnie znają, bo łączy nas już blisko dekada mojego stażu wyborczego - dodaje.
W tym roku interweniował do posła Konrada Berkowicza z Nowej Nadziei w sprawie trzebińskich zapadlisk. Pojawił się też w przestrzeni publicznej, kiedy Nowa Nadzieja, której Krawczyk przewodniczy w okręgu chrzanowskim, złożyła w prokuraturze wniosek o zbadanie zgodności z prawem uchwały wprowadzającej zakaz nocnej sprzedaży alkoholu w Chrzanowie.
Emil Krawczyk z wykształcenia jest inżynierem budownictwa po Politechnice Krakowskiej oraz absolwentem inżynierii środowiska na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie. Od 2014 r. zawodowo zajmuje się opracowywaniem dokumentacji projektowej infrastruktury drogowej i towarzyszącej. Od 2022 r. wspólnik w trzebińskiej spółce projektowej.
Prywatnie jest tatą dwójki dzieci, słucha muzyki metalowej. W liceum i na studiach grał w kapeli punkowej.
_____________________________________________________________________________
BARTOSZ WILCZYŃSKI (33 lata)
Kandydat na posła z listy Konfederacji Wolność i Niepodległość
Przez 15 lat mieszkał i pracował w Krakowie. Przed wyborami parlamentarnymi, na początku sierpnia, przeprowadził się na osiedle Gaj w Trzebini. To wywołało spekulacje, że tym sposobem Wilczyński - już jako miejscowy, a nie krakus - chce wyciągnąć więcej głosów w okręgu chrzanowskim.
- Chcę być bliżej mieszkańców i ich spraw. Wcześniej, gdy podejmowałem działania i prowadziłem kampanię, musiałem dojeżdżać - ripostuje.
Bartosz Wilczyński od 8 lat należy do Ruchu Narodowego. Jest prezesem małopolskiego okręgu RN (ugrupowanie prawicowe i eurosceptyczne, wchodzące w skład federacyjnej partii Konfederacja Wolność i Niepodległość). Ponadto Wilczyńskiego przedstawia się jako lidera Konfederacji Wolność i Niepodległość w okręgu chrzanowskim.
W wyborach samorządowych w 2018 r. ubiegał się o mandat radnego Sejmiku Województwa Małopolskiego z ramienia Ruchu Narodowego. Bezskutecznie. W wyborach parlamentarnych w 2019 r. kandydował na posła - tak, jak teraz - z listy Konfederacji. Bez powodzenia.
Mówi, że interesuje się szeroko rozumianą polityką przemysłową i tym tematem chciałby się zająć jako poseł.
- Gdzieś pod koniec studiów zainteresowałem się ideą narodową. Zainteresowały mnie też plany wskrzeszenia polskiej motoryzacji. Ponadto nie dzieje się dobrze w naszej energetyce i przemyśle surowcowym. Rządzący przyjmują ekologiczne ustalenia od Unii Europejskiej, co powoduje, że nasza energetyka, oparta głównie na węglu, staje się niewydolna - mówił Wilczyński podczas spotkania z posłem Krzysztofem Bosakiem jesienią zeszłego roku w Chrzanowie.
Bartosz Wilczyński z wykształcenia jest inżynierem automatyki i robotyki (absolwent AGH w Krakowie). Od 10 lat pracuje w branży telekomunikacyjnej.
_____________________________________________________________________________
KANDYDAT NA SENATORA RP
_____________________________________
DAWID ŁUKAJCZYK (40 lat)
Kandydat na senatora z listy Konfederacji Wolność i Niepodległość
Mieszka w Trzebini. Nie jest politykiem, nie należy do żadnej partii. Jak twierdzi polityką zainteresował się przez pandemię, a cytując dokładnie kandydata "od czasu tzw. pandemii i cyrku, który zorganizowali rządzący".
Jest przedsiębiorcą pracującym w branży IT oraz w branży deweloperskiej. Mieszkańcy os. Trzebionka mogą go znać jako wiceprzewodniczącego tamtejszej rady osiedla.
Wiele lat spędził na emigracji w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, w Niemczech. Najpierw pracował tam fizycznie, następnie w branży farmaceutycznej, transportowo-spedycyjnej oraz IT.
Ukończył studia na kierunku Politologia na UJ - specjalność dziennikarstwo oraz Technologie IT i Procesy Biznesowe na AGH. Obecnie kształci się na kierunku Prawo Umów w Katedrze Prawa Rzymskiego na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Jest żonaty. Hobby to: podróże i sport.
Jego hasła wyborcze utrzymane są w duchu tych głoszonych przez członków partii z listy której startuje w wyborach do Senatu (np. obniżka opodatkowania pracy, ochrona prawna gotówki, tak dla aut spalinowych).
Ze spraw lokalnych za pilny do rozwiązania uważa problem zapadlisk w Trzebini.
- Mam przekonanie, że obecnie zapadliska są gorącym kartoflem przerzucanym przez polityków i nikt nie chce za nie wziąć odpowiedzialności - zauważa.
Wśród spraw do załatwienia na poziomie centralnym widzi też problem "wyrzynania Puszczy Dulowskiej i innych lasów" oraz wstrząsów spowodowanych działalnością kopalni.
_____________________________________________________________________________
Przeczytaj również:
Lista kandydatów na posłów
i senatorów w powiecie chrzanowskim
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz