Przy popularnej wśród rowerzystów trasie w Puszczy Dulowskiej zniknęła większość ław i stołów, przy których można było odpocząć.
Chodzi o plac przy bramie wjazdowej na teren Ośrodka Hodowli Zwierzyny w Dulowej. Znajduje się on w rejonie skrzyżowania dróg prowadzących w kierunku Dulowej, Młoszowej i Woli Filipowskiej. Zwłaszcza w weekendy przejeżdża tędy mnóstwo rowerzystów, nie brakuje również spacerowiczów.Jedni i drudzy zwracają uwagę, że kilka miesięcy temu zniknęło z tego miejsca większość ław i stołów, przy których można było odpocząć. Zastanawiają się, czy i kiedy wrócą na swoje miejsce.
- Na pewno nie będzie ich tylu co do tej pory. Zostanie jeden ławostół oraz pięć ław. To miejsce ma być po to, żeby zatrzymać się, usiąść, odpocząć, zjeść coś i pojechać dalej. Tymczasem bardzo często organizowano sobie tutaj biesiady do samego rana. Po weekendach pozostawało mnóstwo butelek, a teren był regularnie zaśmiecany. Chcemy, żeby takie rzeczy już się nie zdarzały, bo to nie jest miejsce do tego - mówi Ewelina Boruń, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Chrzanów. Dodaje, że do końca października teren powinien zostać zagospodarowany.
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Czy nadleśnictwo musi wszystko robić przeciwko nam? Nie dość że większość wycinają, pani rzecznik mówiła o nasadzeniu drzewami liściastymi a w rzeczywistości są tam prawie same sosny i puste polany po wycinkach.
0 0
Kolejne kultowe miejsce i cel tysięcy wycieczek rowerowych zaorane w naszych lasach.
0 0
Im niej rowerzystów i spacerowiczów, tym wygodniej i bezpieczniej dla Nadleśnictwa, bo nie ma powodu, by ktoś prowadzone w lesie prace obserwował z boku, na ręce patrzył i z rewelacjami do mediów biegał, protestował przeciwko samochodom opuszczającym tereny leśne, będąc po brzegi wyładowanymi drewnem, histerycznie nagłaśniał niewygodny temat . A tak, po cichutku puszczę w przerzedzony lasek spokojnie zamienią, lasek upstrzony słonecznymi polanami i tyle.
0 0
Wcale się nie dziwię tej decyzji nadleśnictwa,po całym syfie,który tam zostawiał plebs było to do przewidzenia.........
0 0
@ Antoninka dokładnie! Do tego można dodać pozostawiona po wycinkach gałęzie gdzie popadnie i jak popadanie (co wcześniej nie miało miejsca) i skutecznie zniszczone, uszkodzone dojazdy i ścieżki w lasach przez ciężki sprzęt. Lasy cięte w pień i nawet okres przedwyborczy temu nie przeszkadza. Ale "po owocach ich poznacie"!