Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Wniebogłosy każdy śpiewać może

24.09.2023 14:56 | 0 komentarzy | 3 496 odsłony | Agnieszka Filipowicz
Po pandemicznej przerwie pozostały u wielu z nas lęki izolacyjne. Dlatego warto spotkać się w wielopokoleniowej grupie, nauczyć się z powrotem bywać razem i tworzyć wspólnotę. Wspólnotę śpiewającą - mówią muzycy Małgorzata Liszka i Jerzy Ziegler, którzy zakładają w Chrzanowie Wielopokoleniowy Chór Rozrywkowy Wniebogłosy.
0
Wniebogłosy każdy śpiewać może
Małgorzata Liszka i Jerzy Ziegler
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
Agnieszka Filipowicz: Na początek - pytanie nieco prowokacyjne. Czy rzeczywiście „śpiewać każdy może", jak napisał Jonasz Kofta, a wyśpiewał Jerzy Stuhr?

Jerzy Ziegler Zdecydowanie tak, śpiewać każdy może, co do tego nie mam wątpliwości. Przecież pierwszy kontakt, jaki nawiązujemy ze światem, to nasz pierwszy krzyk, czyli dźwięk, który z siebie wydobywamy tuż po narodzinach. Jest niejako naszą sygnaturą. Czymś, co jest rozpoznawalne dla otoczenia. Potem edukacja trochę wycisza nasz zapał i spontaniczność do wydawania dźwięków, do śpiewania. Surowo się wzajemnie oceniamy. Do tego oglądamy różne talent show, słuchamy ekwilibrystyk wokalnych na wysokim poziomie i zaczynamy wątpić, czy możemy odważyć się na śpiewanie. A powinniśmy.

Na przykład zaśpiewać w chórze, bo w grupie raźniej?

Małgorzata Liszka: To prawda. Siła i moc kolektywnego śpiewania to wzmocnienie energii i siły, którą człowiek ma do wyrażenia swoich emocji, przemyśleń. Ludzie śpiewali od początku cywilizacji. Gdy było im smutno albo wesoło. Gdy zagrzewali się do walki, kiedy chcieli się czemuś sprzeciwić albo oddać komuś hołd. Współcześnie na Wschodzie płaczki czuwają przy zmarłych, by dźwiękiem, śpiewem odprowadzić ich dusze w zaświaty. Wspólne śpiewanie ma ogromne znaczenie.

Rozumiem, że te przemyślenia zainspirowały Was, by podjąć wyzwanie i założyć wielopokoleniowy chór.

Małgorzata Liszka: Pomysł takiego pospolitego śpiewaczego ruszenia chodził mi po głowie już od dawna. Gdy wybuchła wojna na Ukrainie, pomyślałam sobie: może by tak zebrać „ludzi z ulicy" i tak bez wielu prób - po prostu zaśpiewać? Stworzyć coś wspólnie, zainaugurować pospolite ruszenie. Zaprosiłam wtedy do współpracy swoich znajomych, Jerzy zaprosił swoich. Uzbierało się około 80 osób - dzieci, seniorzy, osoby niepełnosprawne. I wspólnie nagraliśmy wtedy „Gołębi song" - piosenkę Maryli Rodowicz do tekstu Jacka Cygana i muzyki Seweryna Krajewskiego. Ten protest song najbardziej oddawał w tamtym momencie to, co czuliśmy. To był nasz głos o pokój. To doświadczenie mnie zainspirowało. Powstaje zatem zespół, do którego ludzie przychodzą i mówią jednym głosem. Zapominają o tym, co ich dzieli, jakie mają poglądy. Spotykamy się i tworzymy coś wspólnie - po prostu tworzymy muzykę. Obojętnie - czy śpiewa sprzedawca rogalików, polityk czy prezes firmy. Nie ma nikogo ważniejszego ani nikogo mniej ważnego. W chórze wszyscy jesteśmy równi.

Kto może zapisać się do nowo powstającego chóru?

Jerzy Ziegler: Absolutnie każdy. Znajomość nut nie ma znaczenia. Czekamy na każdego, kto lubi muzykę, lubi muzykować. Na przykład kiedyś śpiewał, grał na instrumencie, ale przez brak czasu zarzucił swoją pasję. I czuje, że warto do niej wrócić. To chór wielopokoleniowy, więc zapraszamy całe rodziny. Można przyjść z dzieckiem, dziadkiem, babcią, bratem, siostrą, kuzynem. Można przyprowadzić ze sobą znajomego, koleżankę, sąsiada. Liczymy, że przyjdzie dużo ludzi w wieku od 9 do co najmniej 99 lat. Zajęcia planujemy raz w tygodniu. Będą się odbywać w czwartki. Tych kilka pierwszych zajęć będzie rozpoznawczych - jak nam jest w tym zespole, czy nam się podoba brać udział we wspólnym śpiewaniu w takiej formule. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na zajęcia pokazowe 5 października na godzinę 18.30.

Całość rozmowy w aktualnym 37. numerze "Przełomu"

Jerzy Ziegler - muzyk, nauczyciel śpiewu, prowadzi Studio Piosenki „Pod tytułem", dyrygent chóru UTW Chrzanów, kierownik artystyczny Big-Bandu działającego w MOKSiR.

Małgorzata Liszka - muzyk, muzykoterapeuta, animator. Od lat uczy śpiewu dzieci i dorosłych, realizuje koncerty, spektakle, nagrywa piosenki ze swoimi uczniami.