W maju gmina Trzebinia otrzymała od województwa małopolskiego 1 mln zł pomocy finansowej na cele związane z zapadliskami, ale bez szczegółowych wytycznych, na co faktycznie może je wydać. I powstał problem.
O ten milion pytali mieszkańcy Gaja na posiedzeniu komisji rewizyjnej rady miasta w poniedziałek, przywołując informację z profilu burmistrza Jarosława Okoczuka na FB i zdjęcie wykonane po siedzibą OSP Siersza w towarzystwie Mateusza Króla - przewodniczącego rady osiedla Siersza, radnego Janusza Siemka i naczelnika Tomasza Glazera z UM.
Burmistrz zakomunikował wtedy, że 480 tys. zł z ofiarowanego przez sejmik miliona chce przeznaczyć na wyczekiwany remont dachu sierszańskiej OSP, 20 tys. zł na dojazdy pozbawionych miejsca treningów zawodników Górnika Siersza do Trzebini. Napisał też wtedy, że ma pewien pomysł, na co wydać drugą część sumy, należną osiedlu Siersza i Gaj. Dotychczas go nie ujawnił. Stąd właśnie nieśmiałe pytanie mieszkańców Gaja.
Jak się okazuje, tego miliona z województwa nie ma na razie na koncie gminy. Ponieważ od początku nie jest zbyt jasne, co można za te pieniądze kupić lub zrobić, a czego nie, burmistrz miał o to pytać wicemarszałka Łukasza Smółkę. Napisał też oficjlane zapytanie do marszałka województwa. Chce wiedzieć, czy ten remont się w te cele wpisuje.
Niektórzy radni z Trzebini sugerują, że na wyczekiwany remont remizy trzeba szukać funduszy wspierających OSP a nie z pomoc sejmiku związanej z zapadliskami.
Wśród wątpliwości związanych z przeznaczeniem 1 mln zł wymieniane są: brak szerszych konsultacji z mieszkańcami osiedli Siersza i Gaj oraz radą miasta, brak opinii SRK dotyczącej bezpieczeństwa budynku remizy OSP i możliwości podejmowania w tym obiekcie robót budowlanych w związku z zagrożeniem zapadliskami na osiedlu (być może do ujęcia w projekcie konieczne są dodatkowe zabezpieczenia) brak wiedzy o koszcie remontu (aktualizacji kosztorysu). Jest też pytanie, czy pieniądze przekazane przez sejmik nie mogłyby zostać przeznaczone w pierwszej kolejności np. na pomoc prawną i merytoryczną dla mieszkańców poszkodowanych osiedli?
Zapewne wiele w tej sprawie wyjaśni wyczekiwane stanowisko marszałka.
A mówią, że od przybytku głowa nie boli.
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Ja dobrze czytam? 480 tysięcy zł na remont dachu remizy w Sierszy? Przecież za takie pieniądze idzie wybudować dom pod klucz dla statystycznej rodziny. Koszt wymiany takiego dachu nie przekroczy kwoty 100 tysięcy. Brawo Okoczuk.
0 0
P. Okoczuk obecnie jest zajęty promocją pikniku za nasze pieniądze,bo nikt nie wie co to jest 800+ i należy wszystkich uświadomić.