Takich warunków w ośrodku rekreacyjnym mogą pozazdrościć sąsiadom z Bukowna mieszkańcy powiatu chrzanowskiego. W sobotę było ich tam sporo.
Ośrodek MOSiR Bukowno nie należy do najtańszych, za to dysponuje brodzikiem, kilkoma basenami, a także zjeżdżalniami nie tylko dla najmłodszych. Jest także basen z "rwącą rzeką" i boiska do piłki plażowej.
Brakuje trochę cienia, bo nie ma tam zbyt wielu drzew, ale większość bywalców przyjeżdża tam z plażowymi namiotami czy parasolami.
W budynku głównym jest bistro, gdzie można coś zjeść i się napić.
Cennik w środku tygodnia jest inny, niż w weekendy (ramka poniżej). Przyjeżdżając tam całą rodziną trzeba się liczyć ze sporym wydatkiem, ale choć raz w wakacje warto się tam wybrać. Mankamentem jest to, że ośrodek nie wydaje opasek na ręce, a jedynie paragon i jeśli ktoś chciałby wyjść z stamtąd na dłużej i potem wrócić, musi kupić bilet jeszcze raz.
Podobnie, jak na terenie akwenów w powiecie chrzanowskim, także w Bukownie w słoneczne weekendy jest problem z parkowaniem.
Cennik basenu MOSiR w Bukownie:
Od poniedziałku do piątku wstęp przed godz. 16.00: dzieci i młodzież ucząca się - 10 zł
dorośli - 18 zł
Od poniedziałku do piątku wstęp po godz. 16.00: dzieci i młodzież ucząca się - 8 zł, dorośli - 15 zł
Soboty, niedziele i święta: dzieci i młodzież ucząca się - 10 zł, dorośli - 25 zł
Dzieci do lat 3 - 2 zł
Karnet dla osób dorosłych na pięć wejść plus dwa wejścia gratis: 90 zł
Osoba niepełnosprawna wraz z opiekunem: osoba niepełnosprawna - 2 zł, opiekun - bezpłatnie
[WIDEO]7888[/WIDEO]
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
"Warto zajrzeć na basen w Bukownie"? Chyba żartujecie. Byłem tam dziś (niedziela), z zamiarem skorzystania z basenu z żoną i dziećmi i co? Ceny z kosmosu, praktycznie brak cienia, w basenie brak miejsca na pływanie, ludzie rozkładają się praktycznie obok siebie, bo nie ma miejsca. Co to za przyjemność wejść do wody i nawet nie mieć możliwości popływać w linii prostej, bo co chwilę ktoś się pojawia przede mną. Inna sprawa to brak możliwości zaparkowania, bo ludzie parkowali nawet na zakazach. Porażka. To już wolę zapłacić więcej i iść do parku wodnego.
0 0
To jest obóz przetrwania a nie wypoczynek redaktor pomylił pojęcia